• Strona Główna
  • Karty Postaci
    • Twoja KP
    • Tworzone KP
    • Zaakceptowane KP
    • Nieaktywne KP
  • Gamemasterzy
    • Skye
    • Katsuya Senzaki
    • Vaya Vesper
    • Jesse Walker
    • Yare
    • Ryuichi Kagawa
    • Chester
    • Lena Hawk
  • Ważne Tematy
    • Poradnik dla Nowych
    • Regulamin Forum
    • System gry
    • Grywalne rasy
    • Główny wątek fabularny
    • Plan wydarzeń
    • Wstęp do fabuły
    • Wzór Karty Postaci
  • Szukaj
  • Toplisty
    • Top Lista gier PBF
    • TOP 100 PBF
  • Partnerzy
    • Wymiana Bannerów
    • Fora zaprzyjaźnione
Bleach OtherWorld PBF
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się

  Bleach OtherWorld PBF Świat Żywych Reszta Świata Ameryka Pn. Wodospad Niagara

Strony (2): « Wstecz 1 2
Rozpocznij wątek   
Wodospad Niagara
Roy Mustang Offline
Skye
Ranga:

Dowódca Yawaty

Dane Osobowe Postaci

Imię: Roy
Nazwisko: Mustang
Poziom Postaci: 19
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Skye, Tsukuyo, Ichinose Ren, Yuzume


Broń Duchowa

Fullbring: Blaze of desperation

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Expert
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Niewyobrażalna
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz


Specjalizacje

Specjalizacja I: Manipulacja materią
Specjalizacja II: Ciało ze stali
Post: #21
28-03-2015 21:45 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-03-2015 22:54 przez Roy Mustang.)
Rudowłosemu Japończykowi nic poważnego się nie stało, poza ogólnym świerzbieniem na powierzchni prawie całego ciała. Nawet uderzenie w głowę poskutkowało dźwięczeniem trwającym niecałą sekundę, co nie rozproszyło jego koncentracji nawet na chwilę. Nawałnica pewnie trwałaby w najlepsze, gdyby Thor nagle nie zareagował, ale okazało się, że i to było niepotrzebne. Nieoczekiwanie na twarzy blondyna zjawił się niezwykle serdeczny uśmiech.
- Radość wypełniła me serce, wojowniku. - Stwierdził dość sympatycznym tonem, unosząc swój młot ku górze. - Wybacz za me zwątpienie w twą potęgę i pozwól mi na własne oczy ujrzeć, do czego zdolny jest dzielny przedstawiciel plemienia Bezdusznych!
Dziwne zdania wypowiedziane przez tego mężczyznę zdawały się nie być żartem. Przez chwilę Kazuma prawdopodobnie nawet się nad tym nie zastanowił, gdy postanowił teraz samemu postawić się w roli napastnika. Jego presja reiatsu zyskała na sile, gdy przechodził do ataku, a towarzysząca mu trójka Fullbringerów, ludzi, czy kim oni byli, zgodnie się odsunęła. Zajęli z powrotem miejsca na brzegu, dokąd pokierował ich Ravel krótkim poleceniem, które nie dotarło do uszu rudowłosego. Thor zapewne pokierowałby się w przeciwnym kierunku, lecz bardzo szybko ustąpił.
Natomiast Kuwabarze nie pozostało nic poza upewnieniem się, że jego przeciwnik nie będzie w stanie dalej mu zawracać głowy. Młodzieniec ciął w pionie mieczem o złotawej barwie, a jego oponent szybko uniósł prawe ramię, aby się przed tym obronić. Zanim doszło do konfrontacji, po ostrzu nie było już śladu, a dłoń Japończyka zacisnęła się na szyi mężczyzny. Drugą, wolną, ręką Kazuma zamierzał wybić rywalowi kończyny z barków i zniszczył jeden z karwaszów przeciwnika, gdy drugi w tym czasie buchał obficie kolejnymi czerwonymi obłokami. Przestrzeń wokoło zaczęła powoli zmieniać swoją ogólną barwę na szkarłat, co mogło oznaczać wyciągnięcie asa z rękawa przez mężczyznę. Aktywował on jedną ze swoich technik, której nazwy nie wypowiedział, i nagle zdobienia na jego Fullbringu okryły się karmazynową poświatą. Trwało to dosłownie ułamek sekundy, a chwilę potem otoczenie wokoło nich zgęstniało wyraźnie. Kazuma wyczuł, że nie może się swobodnie poruszać, a dodatkowo jego uchwyt zelżał na tyle, że przeciwnik zdołał się wydostać. Mógł się jednocześnie spodziewać, iż te utrudnienia nie będą oddziaływać na jego vis-a-vis. On z kolei, po odsunięciu się na parę metrów, wystawił przed siebie ramiona i złączył zaciśnięte pięści.
- Red Judgement.
Rzekł, momentalnie wypuszczając w stronę Kuwabary podmuch energii duchowej, gładko przechodzący przez zagęstnioną przestrzeń. Przybrał on kształt naboju o nieco bardziej zaokrąglonym wierzchołku.

[Obrazek: JcUlb3E.jpg]
*Pstryk*Fury mode*
Hunter - Kiedy umieram; Main Theme
Thousand Foot Krutch - Untravelled Road; Yawata Theme
All Good Things - Fight; Battle Theme
Position Music - Time is now; Desperation Final Theme
Roy Mustang
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuwabara Kazuma Offline
Power levels are total b*******t!
Ranga:

Freelancer

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kazuma
Nazwisko: Kuwabara
Poziom Postaci: 21
Cecha duszy: "Pierwszy" Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Katsuya Senzaki, Koizumi Kisuke


Broń Duchowa

Fullbring: Ember Celica

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Potwór Reiryoku
Specjalizacja II: Perfekcyjna kontrola
Post: #22
29-03-2015 08:18
W okolicy chyba można było usłyszeć wyraźny trzask towarzyszący puszczającym nerwom rudzielca, których utrata szybko doprowadziła do szybkiego wyparowania niewielkich ilości samokontroli jaką naturalnie posiadał mężczyzna. Dotychczas uniesiona odrobinę ponad normę energia duchowa szybko wystrzeliła w górę, owocując pojawieniem się w pełni załadowanej płomiennej aury Zekkai chroniącej przed większością ataków, a także zmaterializowaniem sie złotej kuli czystego reiatsu w dłoni w ktorej chwilę temu byla szyja jego przeciwnika. Cholera wiedziala jakim cudem gość wyrwał sie z żelaznego uchwytu i w zasadzie mało rudzielca to obchodziło - bowiem instynktownie czuł co należało zrobić aby sytuacja się nie powtórzyła. Musiał podnieść swoje swe podstawowe możliwości do poziomu wykraczającego ponad osłabienie jakie sersował mu przeciwnik - tylko zabawne bylo jednak to, że musiał świadomie zwiększyć swe obroty. Wyraźnie sklonowany Primera Espada był nieźle przereklamowany skoro on, osoba która jako tako za nim nadążała ulega wpływowi mocy losowego gościa z ulicznej łapanki. Cóż, znaczylo to tylko tyle że od tej pory każdego przeciwnika trzeba traktować wzglednie poważnie.... i możliwie zgniatać go wysokim poziomem walki od samego początku. Żadnych zabaw oraz popisów.

- Kaioken. - Przemówił z wyczuwalną w głosie wściekłością, w momencie gdy wystrzelił w nadciagajacy szkarłatny pocisk zgromadzoną w ręku energię duchowa, a w odpowiedzi otaczającą go zlota aura znacznie zyskala na sile zyskując nowe dodatkowe zasilanie w postaci świeżo wydobytych zasobów energii duchowej. Podobnie stało sie ze wszystkimi innymi bazowymi parametrami Kazumy, który momentalnie po aktywacji swe techniki przeszedł do ofensywy. Wpierw rozplynął się na chwilę w powietrzu aby niespodziewanie pojawić się za plecami nieznanego gościa i zaleznie od czasu jego reakcji, postąpić dwojako. W przupaku gdy gość nie jest w stanie nadążyć za narzuconym tempem, Kazuma rozpoczyna typową taktyke hit'n'run. Wpierw rozpedzone uderzenie kolanem w plecy, później pojawienie się na prawej flance gościa w większej odległości aby posłać dwa pociski czystej energii, aby kilkanascie sekund później pojawić sie bezczelnie przed nim w celu sprzedania kilku bomb w twarz. Całość tej taktyki mialo zwieńczyć przemieszczenie się pod typa, zlapanie go za nogę, posłanie z wielka siłą na dno rzeki rzutem i zasypanie go gradem pocisków. Gdyby jednak nadążał... cóż wtedy cala strategia sprowadza sie do przełamania jego obrony sila - dużo ataków jego zaufanymi mieczami energii powinno byc wystarczająco problematyczne dla gościa aby zepchnąć go do desperackiej obrony.


[Obrazek: KuwabaraKadb14.png]

"Nie jestem zestresowanym człowiekiem, to znaczy... staram się nie stresować. Stres to dla mnie rzecz obca. Ja po prostu, najzwyczajniej w świecie, się W******M." ~Kuwabara Kazuma

Main Theme: Limit Break X Survivor by Jonathan Young
Second Theme: FIVE - We Will Rock You (Modern Queen remix)
Battle Theme: Sick Puppies - You're Going Down
Chillout Theme: Smash Mouth - All Star

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Roy Mustang Offline
Skye
Ranga:

Dowódca Yawaty

Dane Osobowe Postaci

Imię: Roy
Nazwisko: Mustang
Poziom Postaci: 19
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Skye, Tsukuyo, Ichinose Ren, Yuzume


Broń Duchowa

Fullbring: Blaze of desperation

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Expert
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Niewyobrażalna
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz


Specjalizacje

Specjalizacja I: Manipulacja materią
Specjalizacja II: Ciało ze stali
Post: #23
29-03-2015 23:04
Kuwabarze bez problemu udało się zbombardować ciosami przeciwnika, uprzednio unikając jeszcze jego techniki ofensywnej. Pocisk przemknął przez powietrze i pokonał nawet dystansu kilkudziesięciu metrów, gdy rudowłosy Japończyk zdążył już trafić oponenta kilkanaście razy. To było zdecydowanie ponad możliwości wytrzymałościowe mężczyzny, który dość szybko stracił przytomność pod wpływem niemiłosiernych impulsów bólu. Z perspektywy Ravela wszystko stało się raptem w sekundę. Agresor padł, wpółmartwy na brzeg, pośród chaszczy niecałe sto metrów od miejsca, w którym stał czarnowłosy Fullbringer. Gdy tym razem Kazuma spojrzał w jego stronę, okazało się, że teraz nie było tam ani białowłosej kobiety, ani odzianego w zbroję wikinga. Sam Brytyjczyk. Z kolei z walki więcej przyjemności czerpać już nie mógł i nie pozostało mu nic poza uspokojeniem swojej aury.
- Chyba rzeczywiście nie blefowałeś.
Stwierdził mimochodem, aczkolwiek z wyczuwalną nutką respektu i faktycznej pochwały wobec rudzielca. Pomoc, jaką mu wysłał w postaci Thora rzeczywiście nie była w żadnym stopniu konieczna, skoro on - nie trudząc się - posłał tego człowieka niemal do grobu.
- Swoją drogą, on zdawał się Ciebie znać. To był jakiś samobójczy atak, czy co...
Rzekł, gdy powoli szedł w kierunku leżącego gdzieś pośród krzewów oraz złamanych drzew nieprzytomnego mężczyzny. Być może jego funkcje życiowe nie zostały jeszcze zatrzymane, ale bez bardzo szybkiej i profesjonalnej pomocy, z pewnością to nastąpi.

[Obrazek: JcUlb3E.jpg]
*Pstryk*Fury mode*
Hunter - Kiedy umieram; Main Theme
Thousand Foot Krutch - Untravelled Road; Yawata Theme
All Good Things - Fight; Battle Theme
Position Music - Time is now; Desperation Final Theme
Roy Mustang
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuwabara Kazuma Offline
Power levels are total b*******t!
Ranga:

Freelancer

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kazuma
Nazwisko: Kuwabara
Poziom Postaci: 21
Cecha duszy: "Pierwszy" Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Katsuya Senzaki, Koizumi Kisuke


Broń Duchowa

Fullbring: Ember Celica

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Potwór Reiryoku
Specjalizacja II: Perfekcyjna kontrola
Post: #24
01-04-2015 19:48
- Wręcz przeciwnie. - Wyraźnie niezadowolenie rozbrzmiało w odpowiedzi rudzielca, któremu cholernie nie spodobało się jak rozwinęła się cała walka z nieznanym mężczyzną. Do tego stopnia, że w pierwszej chwili nie zwrócił większej uwagi na brak dotychczas towarzyszącego Ravelowi duetu. - Tamte dwa uderzenie miały skończyć całą tą farsę.

Jeśli wszystko dobrze spamiętał z pamiętnego spotkania z klonem Katsury, to już wówczas o wiele gorszych warunkach miał już do czynienia z problemem przecenienia własnej mocy. W miarę dobrze kojarzył moment w którym przyłożył z całych swych sił prościutko w korpus zaskoczonego Primery, momentalnie uwalniając całą energię duchową licząc na spowodowanie zwiększającej obrażenia eksplozji... do której z niewiadomych powodów nie doszło, a jego technika ograniczyła się ledwie do silnego uderzenia. Dotychczas tłumaczył sobie całą sytuację swym niedoświadczeniem, że w ostatniej chwili strzelił jakąś gafę... lecz o dzisiejszej sytuacji tego niestety powiedzieć nie mógł.

- Za żadną cholerę nie spodziewałem się, że będę musiał użyć tej techniki aby najzwyczajniej w świecie zjechać kogoś z tego poziomu. Nawet, jeśli o skorzystaniu z niej skorzystałem pod wpływem impulsu.

Wybity ledwie jeden bark. Tylko tyle rudzielec zdążył zrobić mężczyźnie, przez krótką chwilę podczas której trzymał go za gardło. I choroba jedna wiedziała czemu, chociaż pewnie i ona nie była święcie przekonana że ma stuprocentową rację. Nawet z wielkim niedoświadczeniem jakim mógł się popisać Kazuma, bezproblemowo szło wychwycić poziom zdolności duchowej napastnika - a nie sięgał on nawet połowy tego co prezentował sam Kuwabara, a cóż dopiero wypomniany wcześniej Katsura czy jego dobry przyjaciel Gintoki. A jednak z jakiegoś pokrętnego powodu gość mógł zareagować wystarczająco szybko aby wyrwać się z uchwytu przed drugim uderzeniem, chociaż chwilę później nie potrafił nadążyć za żadnym ruchem osoby którą zlecono mu zabić. Ba, prawdę powiedziawszy wątpił aby mógłby nadążyć wzrokiem za walką jaką Kazuma toczył w Riquel. A jednak w jakiś sposób, gość na swój sposób wymusił na Kuwabarze użycie techniki z najcięższego arsenału.

Mimowolnie nasuwały się trzy możliwe rozwiązania tej zagadki. Pierwsze, najbardziej wredne w stosunku do rudzielca było związane z typowym plot armorem, jaki często widać w różnych filmach. Dla dramatyzmu sytuacji, gość w niewytłumaczalny sposób nie zginie. Biorąc pod uwagę życiorys Kazumy, było to całkiem prawdopodobne. Drugie, było zdecydowanie bardziej pesymistyczne gdyż było związane bezpośrednio z jego mocą. Mogła być ona cholernie niestabilna... przez co w takich sytuacjach mógł paść ofiarą pierwszego lepszego wysłanego jelenia. Ostatnia opcja była przyjęciem, że całe to wydarzenie to zwykły sen. Niestety ta możliwość była najmniej prawdopodobna, gdyż Kazuma szczerze wątpił w to że usnął pod wodospadem.

- Ano zdawał się mnie znać, chociaż nieszczególnie mnie to dziwi. Wszak wysłano go aby mnie zabić i dostarczyć wypowiedzenie. - Odpowiedział Kazuma lądując niedaleko Ravela. Wraz z nim ruszył na poszukiwania pokonanego mężczyzny. - Ale nie mogę powiedzieć, abym ja jego znał. Nie zdążyłem zbytnio zaprzyjaźnić się z kimkolwiek w tej całej Yawacie, aby ktoś chociaż pokazał mi tego gościa palcem na korytarzu i powiedział jak się nazywa. Cholera, ja i moje szczęście do pracodawców... Swoją drogą gdzie podziało się Twoje towarzystwo? Nie są skorzy do pomocy w poszukiwaniach?


[Obrazek: KuwabaraKadb14.png]

"Nie jestem zestresowanym człowiekiem, to znaczy... staram się nie stresować. Stres to dla mnie rzecz obca. Ja po prostu, najzwyczajniej w świecie, się W******M." ~Kuwabara Kazuma

Main Theme: Limit Break X Survivor by Jonathan Young
Second Theme: FIVE - We Will Rock You (Modern Queen remix)
Battle Theme: Sick Puppies - You're Going Down
Chillout Theme: Smash Mouth - All Star

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ravel Offline
There's no turning back
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Ravel
Nazwisko: Harris
Wiek: 27
Poziom Postaci: 9
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Skye, Tsukuyo, Yasuhiro


Broń Duchowa

Fullbring: The Oath

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Expert
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Zwiększona
Wytrzymałość: Wielka
Siła Woli/Wiedza: Imponująca


Specjalizacje

Specjalizacja I: Niestrudzona wola
Post: #25
02-04-2015 12:30
Słowa Kuwabary wywołały pojawienie się delikatnego uśmieszku na twarzy Ravela. Stało się to głównie za sprawą zadania ostatniego pytania, na co brunet miał przygotowanych wiele złośliwych lub żartobliwych odpowiedzi, bazując na własnym doświadczeniu i ponawiających się tych samych wątpliwości u rozmówców, ale tym razem z żadnego nie skorzystał.
- Są skorzy, bo i mnie zaciekawiłeś tą sprawą. - Odparł zupełnie szczerze, gdy przystanął na skraju dziury, w której leżało ciało zbyt porywczego wojownika. - Zawsze mi towarzyszą, pomagają oraz spełniają może życzenia. To mój Fullbring.
Rzekł, zwracając się w stronę Kuwabary z czystej ciekawości. Chciał zobaczyć reakcję. Większość mocy duchowych ludzi skupiało się raczej na dodaniu zdolności samemu użytkownikowi, natomiast w jego przypadku była to możliwość przywoływania innych duchów, które mają za niego odwalać całą robotę. Wielce wygodne, lecz niosące za sobą wielkie ryzyko, gdyż pozostał bezbronny w przypadku ataków bezpośrednich na niego. Mimo to, miał dość nietypową umiejętność i na swój sposób się z samego tego faktu cieszył. Nawet gdyby istniała taka możliwość, to prawdopodobnie i tak nie wymieniłby swojego Fullbringu na żaden inny.
- Swoją drogą. Co to w ogóle za Yawata? W życiu nie słyszałem o takiej organizacji, a niby na czele stoi ten cały Madara Uchiha...
Stwierdził z lekkim zamyśleniem w głosie. Jednego z najbogatszych ludzi świata ciężko było nie znać, ale chyba on nie darzył z zasady wielką sympatią takich osób. Z niezbyt wielkim szacunkiem się o nim wypowiadał.

Welcome to your life; there's no turning back
Even while we sleep we will find
You acting on your best behavior
Turn your back on mother nature
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuwabara Kazuma Offline
Power levels are total b*******t!
Ranga:

Freelancer

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kazuma
Nazwisko: Kuwabara
Poziom Postaci: 21
Cecha duszy: "Pierwszy" Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Katsuya Senzaki, Koizumi Kisuke


Broń Duchowa

Fullbring: Ember Celica

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Potwór Reiryoku
Specjalizacja II: Perfekcyjna kontrola
Post: #26
02-04-2015 15:54
- Cholera jasna... Chyba musiałeś mieć naprawdę ciężko w przeszłości. - Mimowolnie wyrwało się rudzielcowi, gdy usłyszał jaka jest prawdziwa natura mocy niedawno poznanego gościa. Niejednokrotnie w swym życiu słyszał o wyimaginowanych przyjaciołach jakie miały dzieciaki, lecz za żadne skarby nie spodziewał się że spotka faceta którego moc nada im rzeczywistą formę. Gość musiał mieć naprawdę przegwizdane dzieciństwo, bądź też poważne problemy rodzinne które odcisnęły aż tak poważne piętno na jego energii duchowej... Prawdę powiedziawszy, nawet Kazumie zrobiło się przez chwilę szkoda jego rozmówcy. Zapewne w porównaniu do niego jego dotychczasowe życie było całkiem spokojne, bowiem on sam nigdy nie miał konieczności tworzenia sobie przyjaciół. Mimo, że takowych miał także niewielu... Zdecydowanie więcej znajdował sobie wrogów.

- A Yawata nie jest jakąś szczególną organizacją, chociaż stara się utrzymać swoje istnienie w tajemnicy. Ogólnym hasłem pod jakim starają zgromadzić się ludzi z mocą duchową jest "sam chrońmy nasz świat, gdyż Bogowie Śmierci jawnie sobie z tym nie radzą i nie się łaskawie odpierdolą", lecz prawdę powiedziawszy jest to zwykła frontowa fasada niezłego burdelu jakim jest. Sądząc po tym co ostatnio wydarzyło się z moim lotem oraz niespodziewaną wizytą tego wesołka... pewnie znajdzie się wewnątrz jej jeszcze z pięć różnych koncepcji na temat tego do czego powinna dążyć cała ta gromada ludzi. Miałem zamiar nie mieszać się w ich wewnętrzną politykę tylko pozwolić im samym doprowadzić się do ładu, lecz skoro znalazł się ktoś kto jawnie chce za mną zacząć bójkę... Cóż, nie zamierzam po prostu puścić tego mimo uszu. Kwestia reputacji. - Powiedział ostatnie słowa wzruszając ramionami, po czym zszedł do krateru gdzie leżało ciało gościa. - Ej... Żyjesz tam jeszcze?


[Obrazek: KuwabaraKadb14.png]

"Nie jestem zestresowanym człowiekiem, to znaczy... staram się nie stresować. Stres to dla mnie rzecz obca. Ja po prostu, najzwyczajniej w świecie, się W******M." ~Kuwabara Kazuma

Main Theme: Limit Break X Survivor by Jonathan Young
Second Theme: FIVE - We Will Rock You (Modern Queen remix)
Battle Theme: Sick Puppies - You're Going Down
Chillout Theme: Smash Mouth - All Star

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ravel Offline
There's no turning back
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Ravel
Nazwisko: Harris
Wiek: 27
Poziom Postaci: 9
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Skye, Tsukuyo, Yasuhiro


Broń Duchowa

Fullbring: The Oath

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Expert
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Zwiększona
Wytrzymałość: Wielka
Siła Woli/Wiedza: Imponująca


Specjalizacje

Specjalizacja I: Niestrudzona wola
Post: #27
02-04-2015 23:06
Nawet nie wiesz, jak ciężko. - Dopowiedział Ravel, choć nie dał tego po sobie poznać. Nie miał pojęcia, w jaki sposób dotarł do takiego wniosku Kazuma po czystej informacji, że Fullbring bruneta przyzywa duchy, ale jednak spowodował, że część wspomnień powróciła. Tak, czy inaczej, już dawno mężczyzna nauczył się je odrzucać bez cienia wątpliwości i wyrzutów sumienia. Smutny etap swojego życia zostawił dawno za sobą. Szybko skupił się więc na Yawacie, o której Kuwabara nawet nie szczędził informacji. Prezentowała się trochę, jak organizacja, która ma działać z ukrycia, ale rudowłosy młodzian chyba nie podzielał tej opinii. Ciężko powiedzieć, czy był tam czysto dla hecy, czy faktycznie współdzielił przynajmniej jeden z celów postawionych przez ugrupowanie.
- Osobiście do Shinigami nic nie mam... nawet jedna z nich jest moją bliską... przyjaciółką. - Rzekł po chwili namysłu, gdy Kuwabara powoli opadał na ziemię po tym, jak strzelił w glebę swoim przeciwnikiem, niczym z armaty o wielkiej mocy. - Jeśli nie masz nic przeciwko, to mogę Ci pomóc w tych Twoich sprawach. Ciekawią mnie inni Fullbringerzy, a już szczególnie wielkie organizacje prowadzone przez jakichś bilionerów, w których panuje taki chaos, jak mówisz... - Stwierdził z nutką sarkazmu, jednakże chęci nie można było mu odmówić. Faktycznie spojrzał na rozmówcę z dość poważnym wyrazem twarzy, na tyle, na ile pozwalała mu wiecznie przymulona mina.
Japończyk z kolei zamierzał ocucić swojego przeciwnika. Wpierw krzykiem, ale szybko zorientował się, że nawet jeśliby nim mocno potrząsnął, to i tak to by nic nie dało. Niby żył, ledwo, ale jednak, a mimo to obaj mężczyźni nie mogli oprzeć się wrażeniu, że próbują postawić na nogi zwłoki. Ravel zmarszczył lekko brwi, zastanawiając się, co może być tego przyczyną, ale nic mu nie przychodziło do głowy. Ta sytuacja była dla niego i tak nowa.

Welcome to your life; there's no turning back
Even while we sleep we will find
You acting on your best behavior
Turn your back on mother nature
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuwabara Kazuma Offline
Power levels are total b*******t!
Ranga:

Freelancer

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kazuma
Nazwisko: Kuwabara
Poziom Postaci: 21
Cecha duszy: "Pierwszy" Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Katsuya Senzaki, Koizumi Kisuke


Broń Duchowa

Fullbring: Ember Celica

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Potwór Reiryoku
Specjalizacja II: Perfekcyjna kontrola
Post: #28
03-04-2015 05:46
- Cholera, chyba lekko przesadziłem. Tego gościa nie docucimy za żadne skarby, więc ciężko będzie dowiedzieć się od niego czegoś konkretnego. Albo o nim. - Stwierdził Kuwabara, szczerze żałując że w przeciwieństwie do Ravela nie posiada żadnego dobrze zaprzyjaźnionego Boga Śmierci, który najzwyczajniej w świecie wywlekłby duszę nieszczęśnika z poobijanego ciała jak to kiedyś Hijikata zrobił Kazumie. Wtedy mogliby go dokładnie przepytać a tak... pozostało typa przeszukać. Zarówno pod kątem jakichkolwiek poszlak związanych z tematem jego tożsamości, jak również przedmiotu jakiego używał do materializacji swego Fullbringu. - Jak sobie dusza życzy, jeśli chcesz możesz śmiało pobadać całą tą uroczą organizację. Ogółem wiem gdzie znaleźć najbliższą ich filię, więc śmiało można ruszyć w drogę gdy skoczę po swój motor. Wpierw jednak chciałbym wiedzieć, która konkretnie cholera postanowiła wyzbyć się z tego świata... bowiem o ile całą zasadę eliminowania zwolnionych pracowników wymyślił mroczny Uchiha, to wątpię aby po trudzie osobistego zaproszenia mnie do ich kółka wzajemnej adoracji zechciał się mnie po prostu pozbyć. Nie z jego wiedzą na mój temat. A jeśli nawet to chociaż nie próbowałby w taki idiotyczny sposób... przynajmniej pięciu takich gości musiałby jeszcze z tym wysłać, aby całe przedsięwzięcie ubicia mnie miało chociaż cień szansy powodzenia.


[Obrazek: KuwabaraKadb14.png]

"Nie jestem zestresowanym człowiekiem, to znaczy... staram się nie stresować. Stres to dla mnie rzecz obca. Ja po prostu, najzwyczajniej w świecie, się W******M." ~Kuwabara Kazuma

Main Theme: Limit Break X Survivor by Jonathan Young
Second Theme: FIVE - We Will Rock You (Modern Queen remix)
Battle Theme: Sick Puppies - You're Going Down
Chillout Theme: Smash Mouth - All Star

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ravel Offline
There's no turning back
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Ravel
Nazwisko: Harris
Wiek: 27
Poziom Postaci: 9
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Skye, Tsukuyo, Yasuhiro


Broń Duchowa

Fullbring: The Oath

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Expert
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Zwiększona
Wytrzymałość: Wielka
Siła Woli/Wiedza: Imponująca


Specjalizacje

Specjalizacja I: Niestrudzona wola
Post: #29
04-04-2015 12:30
- Czyli zapewne coś złego się dzieje w tej Yawacie.
Stwierdził wzruszając ramionami Ravel, gdy wysłuchał, co Kazuma ma do powiedzenia. Przez krótką chwilę patrzył jeszcze na leżącego bez ruchu wojownika, jakby spodziewając się, że ten nagle się podniesie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nic takiego się nie wydarzyło. Dał już sobie więc z nim spokój i rozejrzał dokładniej, aby zobaczyć, czy bardzo dużą uwagę przykuli tym hałasem. Po drugiej stronie rzeki faktycznie zbierał się powoli niewielki tłum gapiów, starających się dostrzec, co i kto odpowiadał za te wybuchy oraz kłęby kurzu unoszące się na przeciwnym brzegu. Mężczyzna zmarszczył brwi i ponownie popatrzył na nieprzytomnego, tym razem z niesmakiem.
- Weźmy go stąd. Nie chcę być w centrum zainteresowania turystów, a jeśli oni doprowadzą go do stanu używalności, to sytuacja może się pogorszyć. Być może nam uda się go dobudzić i powie coś więcej, a jeśli nie... to przynajmniej nie powie tego nikomu innemu.
Rzekł, po czym skorzystał ponownie z usług jednego ze swoich duchów. Tuż obok niego w mgnieniu oka materializować z niebieskiej mgły oraz poświaty zaczął się znany już skądinąd Kazumie typek w nordyckiej zbroi. Na jego twarzy nieustannie gościł uśmiech godny prawdziwego wikinga rodem z komiksów... bo przecież nie z rzeczywistości. Ravel nie musiał wydać żadnego rozkazu, aby Thor zeskoczył w dół i zarzucił sobie mężczyznę na ramię.
- Dobra, Thor go gdzieś przeniesie. Najpierw go próbujemy przesłuchać, czy idziemy do Yawaty, czy jeszcze gdzieś?

Welcome to your life; there's no turning back
Even while we sleep we will find
You acting on your best behavior
Turn your back on mother nature
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuwabara Kazuma Offline
Power levels are total b*******t!
Ranga:

Freelancer

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kazuma
Nazwisko: Kuwabara
Poziom Postaci: 21
Cecha duszy: "Pierwszy" Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Katsuya Senzaki, Koizumi Kisuke


Broń Duchowa

Fullbring: Ember Celica

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Potwór Reiryoku
Specjalizacja II: Perfekcyjna kontrola
Post: #30
04-04-2015 22:16
- Cholernie wyczulony jesteś na punkcie nie zwracania na siebie uwagi.

Skomentował zachowanie niedawno poznanego mężczyzny rudzielec, raczej nie rozumiejąc usilnych prób zmiecenia wszystkich duchowych zawieruch pod przysłowiowy dywan. Niech ludziska sami sobie wytłumaczą, co za cuda doprowadziły do takich a nie innych zmian w najbliższym otoczeniu. A jeśli dostrzegą lecącego z zawrotną prędkością człowieka, to niech sami znajdą rozwiązanie zagadki korzystając z jakże ubóstwianego przez wszystkich ogólnego-powszechnego zdrowego rozsądku. Jeśli zechcą rozpowiadać o tym co zobaczyli... cóż nikt im nie uwierzy. Nie gdy przez media propagowana jest zupełnie inna, wielokrotnie bardziej uboga rzeczywistość od realnego stanu rzeczy.

- Z zupełnie innej beczki nasz kolega jest bardzo biedną i zarazem tajemniczą osobą. Nie znalazłem przy nim nawet złamanego centa, ani nawet dowodu osobistego. Nawet chwilówki nie da rady na gościa zaciągnąć, żeby odpłacić się mu za zawracanie gitary... Cóż, pozostaje mi zrobić jedno - skoczyć do jakiegoś KFC i kupić żarcie za własną kasę. - Stwierdził, jakby uważał sprawę własnego pustego żołądka za bardziej istotną od domniemanych problemów Yawaty oraz wątów jakie ktoś z wewnątrz organizacji mógł do niego żywić. - Mój motocykl jest gdzieś w tamtym <Tutaj wskazał wschód> kierunku, na parkingu motelu zwanego "Knights Inn". Poczekajcie przy nim, ja skoczę szybko po jakieś jedzenie na drogę. A tego gościa przesłuchamy jeśli się obudzi lub ktoś z moich byłych pracodawców się nim zaopiekuje gdy wpadniemy do nich z wizytą. Chyba, że nie przeżyje podróży ale to raczej nie mój problem. Do później.

Chwilę później Kuwabara rozpłynął się w powietrzu, demonstrując Ravelowi oraz obecnemu przy nim Thorowi prawdziwą prędkość jaką potrafił osiągnąć nie będąc zmuszony do czekania na kogoś innego. Pierwszym celem było znalezienie jakiegoś KFC bądź McDonaldu - by po kupieniu zakupów na wynos w postaci czterech cheeseburgerów, dwóch kurczakobrugerów, dwóch dużych koli i dwóch paczek dużych frytek (bądź odpowiadającego zestawu z menu KFC) szybko powrócić do własnego motocyklu. Dopiero wówczas, po napoczęciu pierwszej z kanapek ruszył wraz z Ravelem do znanego mu już Ośrodka Badawczego.


[Obrazek: KuwabaraKadb14.png]

"Nie jestem zestresowanym człowiekiem, to znaczy... staram się nie stresować. Stres to dla mnie rzecz obca. Ja po prostu, najzwyczajniej w świecie, się W******M." ~Kuwabara Kazuma

Main Theme: Limit Break X Survivor by Jonathan Young
Second Theme: FIVE - We Will Rock You (Modern Queen remix)
Battle Theme: Sick Puppies - You're Going Down
Chillout Theme: Smash Mouth - All Star

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ravel Offline
There's no turning back
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Ravel
Nazwisko: Harris
Wiek: 27
Poziom Postaci: 9
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Skye, Tsukuyo, Yasuhiro


Broń Duchowa

Fullbring: The Oath

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Expert
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Zwiększona
Wytrzymałość: Wielka
Siła Woli/Wiedza: Imponująca


Specjalizacje

Specjalizacja I: Niestrudzona wola
Post: #31
06-04-2015 12:09
- Sądzę, że można to tak ująć.
Podsumował Ravel, gdy Thor właśnie wziął nieprzytomnego mężczyznę na bark i odskoczył w głąb lasu, aby gdzieś go tam ukryć. Brunet wysłuchał jeszcze "planów" Kuwabary, robiąc coraz bardziej zdziwioną minę i najbardziej dręczyła go teraz jedna rzecz. Co w osobie rudowłosego Japończyka szokuje go najbardziej. Autentycznie nad tym się przez dłuższą chwilę zastanawiał, gdy Kazuma właśnie rozproszył się na jego oczach i pomknął z prędkością ponaddźwiękową po żarcie do miasta. Przynajmniej nogi ma zdrowe, bo głowę chyba nie do końca.
- Yh... każę Selene go odnaleźć i powiedzieć, że będziemy czekać na przedmieściach.
Stwierdził w końcu Brytyjczyk. Skoro Kuwabara miał najpierw zjeść coś w fastfoodzie, potem pójść po motor i nim wybrać się w ich kierunku, to jego duch spokojnie powinien się wyrobić. Powinien sam uprzedzić rudzielca o tym planie, zanim ten ruszył się z miejsca, ale za długo myślał nad tym, z kim w ogóle ma do czynienia. Tak, czy inaczej, jego "historia" zaciekawiła go na tyle, że postanowił zabrać się z nim do Yawaty. Tak więc po chwili zmaterializowała się obok niego wysoka kobieta w czarno - purpurowym obcisłym stroju i o przenikliwym spojrzeniu. Pierwsze, co zrobiła, to lekko poprawiła włosy, a następnie wysłuchała tego, co miał do powiedzenia Ravel. Nie czekała ani chwili, tylko zniknęła w ślad za Kazumą, podążając za jego energią duchową, której nie maskował zbyt umiejętnie. Natomiast mężczyzna pokazał Thorowi, w którą stronę mają się udać i również opuścił brzeg wodospadu Niagara.

[zt]

Welcome to your life; there's no turning back
Even while we sleep we will find
You acting on your best behavior
Turn your back on mother nature
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ancient Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Freelancer Yawata

Dane Osobowe Postaci

Imię: Ryouta
Nazwisko: Kyoraku
Pseudonim: Pradawny
Wiek: Ponad tysiąc
Poziom Postaci: 12
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Vidar, Henry L. von Bastie


Broń Duchowa

Zanpaktou: Yūrei-mono no sai kōsei

Atuty

Bujutsu: Zaawansowany
Hohou: Expert
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz Kido
Post: #32
11-04-2018 16:33
Nie mam pojęcia skąd wzięło mnie na te wspominki. Nie sądziłem również, że wrócę tutaj po raz kolejny. Widok był umiarkowanie zjawiskowy, a sama atmosfera już dawno podupadła przez wszechobecną turystykę. Kiedyś poza szumem wody można było tutaj usłyszeć ptaki, zwierzęta i w sumie… Nic więcej. Teraz popatrzcie. Ludzie, łodzie, krzyki, flesze. Tego jest po prostu za dużo. Ci głupcy nie potrafią podnieść nosa znad ekranu by czegoś doświadczyć, nie tylko dodać do kolekcji.
Właśnie tutaj spotkałem pewnego ambitnego młodzieńca. Swoją wiedzą wyprzedzał resztę ówczesnego społeczeństwa o przynajmniej sto lat. Nie dość, że doskonale wiedział czego chce, to jeszcze przez większość czasu potrzebował tylko małych wskazówek, jak to osiągnąć. Chyba następną osobą, która wywarła na mnie takie wrażenie był dopiero Arcadius, a to i tak w krótkim przedziale czasowym niecałych stu lat. Tak, Tesla. Pomogłem mu zasilić całe miasta energią generowaną przez ten wodospad. To się nazywa odnawialna energia.
- Ryo starzejesz się, dziadziejesz. Tysiąc lat na karku i już przychodzisz w miejsca o dużym znaczeniu intelektualnym z kubkiem herbaty? – Aryane jak zwykle nie odstępowała mnie nawet na chwilę i muszę przyznać, że tylko dzięki temu oraz wielkiemu intelektowi jeszcze do końca nie zdziadziałem, jak ona to nazywa.
- Mojego kubka to nie obrażaj, dobrze? Zaprojektowałem go specjalnie na takie okazje. Zasilany moją energią multiplikuje każdy płyn jaki się do niego dostanie. Inżynieria biologiczna oraz chemiczna bardzo wysokiej klasy. W ten sposób mogę cieszyć się zawsze gorącym napojem zależnie od nastroju. – odpowiedziałem jej na głos, ponieważ wysoko w chmurach i tak nikt mnie nie usłyszy.
Pociągnąłem łyk z mojego arcydzieła z pełną satysfakcją siorbiąc herbatę najwyższej klasy oraz rasy. Parowała z przyjemną wonią jaśminu uspokajającego myśli. To zawsze pozwalało mi uporządkować swoje życie. Takie małe przechadzki z dala od mojego laboratorium. W pełni korzystałem ze swojego stanowiska w Yawacie. Nie zostałem ważnym dyrektorem tylko z jednego powodu. Nie cierpiałem być uwiązanym do jednego miejsca na dłużej niż kilka lat. Będąc niezależnym kontraktorem mogłem poruszać się po całym świecie bez żadnych problemów. Odkąd istnienie tej organizacji wyszło na jaw miałem dostęp do każdego środka transportu znanego człowiekowi. Niektóre były nawet dość wygodne. Zwłaszcza te Arcadiusa. Czasami podwędzam jego samolot, kiedy pochłonięty jest pracą. Nie wychodzi wtedy na światło dzienne przez kilka tygodni. Podobnie jak ja…
- Masz pomysł w jakim projekcie tym razem powinniśmy wziąć udział? Zaczynają mnie już nużyć ludzkie bolączki… Czasy pokoju płodzą ludzi wygodnych, słabych, nieprzystosowanych. Nie możemy im w kółko ułatwiać życia. Może dla odmiany wywołamy jakiś konflikt?
-Jak w Irlandii? Stworzyliśmy im małe ognisko konfliktu i popatrz. Wyspiarze biją się między sobą, chociaż teraz za krzywdy wyrządzone podczas poprzedniego konfliktu.
- Niech walczą. Widziałeś zmiany w ich ciałach? Przeprowadziliśmy badania. Stawali się odporni na niektóre szczepy chorób, wykazywali zwiększone zdolności regeneracyjne. Nie możesz powiedzieć, że był to zły ruch.
- Może nie był zły, lecz w perspektywie czasu wydaje mi się zbędny. Potwierdziliśmy tylko to, co już wiedzieliśmy. Konflikty są dla ludzi dobre, a wygodne życie ich zabija. Wtedy sami szukają sobie punktów zapalnych i bez problemu je znajdują. – westchnąłem na naturę ludzką przed którą nie jestem w stanie ich uchronić.
Może mój kochany demon ma rację i nadszedł czas by pod skrzydłami Yawaty sprowokować prawdziwy konflikt? Chociaż kto wie, może już mamy taki na swoich rękach tylko nie traktujemy go wystarczająco poważnie.

Spoiler :
Cytat:I krąg

Hadou no. 19 – Kongōbaku – Wytwarza żywy ogień na czubku używanej broni, tudzież w dłoni, który następnie wypuszczany jest w formie potężnej kuli płomieni. Zaklęcie zachowuje w pełni naturę żywiołu.
Hadou no. 23 - Sōeigeki – Proste zaklęcie generujące niewielki pocisk w dłoni cechujący się niezwykle niską temperaturą. Przy trafieniu pozostawia odmrożenia, a przy dużej przewadze może nawet przymrozić obiekt lub część ciała.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy. W celu zachowania pełnej siły penetrującej zaklęcia wymagane jest utrzymanie dłoni nieruchomo, aby nie naruszyć struktury błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji oraz doświadczenia w korzystaniu z Magii Demonicznej. Skuteczność i złożoność finalnego zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający. Czar potrafi pochłonąć duże pokłady reiryoku, nieproporcjonalne do swojego numeru.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.
Hadou no. 32 - Ōkasen - Jest to czar ofensywny o dosyć prostym działaniu. Za jego pomocą, wypuszczana jest bowiem z dłoni szeroka fala złotego reiatsu, zyskująca na swych rozmiarach wprost proporcjonalnie do pokonanego dystansu. Okasen można także uwolnić bezpośrednio ze swojego zanpakutou, a konkretniej z całej powierzchni ostrza, nigdy ze sztychu.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności. Wymaga wykonania ruchu dłonią, którą rysuje się w powietrzu trójkąt równoboczny, manifestując formę Bakudou.
Bakudou no. 33 - Keikatsu - Jest to podstawowy czar typowo lecznicy typu Kaido. Wykorzystuje on energię w taki sposób, aby mogła być wykorzystana do eliminowania ran, wpierw regenerując reiryoku, a następnie z jego pomocą dokonuje faktycznego leczenia. Oddziaływuje tylko na jeden cel na raz.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt. Drugie zastosowanie jest nieskuteczne wobec silniejszych oponentów.

II krąg

Hadou no. 46 - Gaki Rekkō – Zaklęcie tworzące dysk zielonej energii przed użytkownikiem, z powierzchni którego wypuszczana jest salwa kilkudziesięciu promieni energetycznych. Pojedyncze nie stanowią dużego zagrożenia, lecz w dużej ilości potrafią dać się we znaki. Zaklęcia da się użyć zarówno poprzez wystawioną dłoń, jak również dowolną trzymaną broń, wykorzystując ją w formie przewodnika. Należy jednak do samego końca pozostać w przyjętej postawie, aby czar utrzymał swoją manifestacją do końca i uwolnił maksymalną liczbę promieni.
Hadou no. 54 - Haien - Wiązka purpurowej duchowej energii, która przy kontakcie z dowolną materią przemienia się w ogień spalający reishi.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami. Wymaga wskazania celu palcem wskazującym.
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym
Bakudou no. 65- Koko no Jomon – Zaklęcie formuje barierę w kształcie wielkiego czarnego młyna. Jej centralna część może być 'otwierana' zgodnie z wolą użytkownika, aby ułatwić rzucanie następnych zaklęć. Technika głównie wykorzystywana przy tworzeniu Bramy Czterech Bestii.
Bakudou no. 66 - Kikai no Jomon - Technika tworzy barierę z setek niewielkich heksagramów, które układają pokaźnych rozmiarów ścianę. Głównie przydatna do tworzenia Bramy Czterech Bestii, ale może występować też sama.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu). Liczba oraz ciężar podniesionych obiektów zależą od zaawansowania użytkownika w Magii Demonicznej, lecz wymagają również większej koncentracji.

III Krąg

Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice. W celu wykonania tego Hadou użytkownik musi wymierzyć jedną dłonią w obranym kierunku, a drugą podeprzeć przeciwległy bark. Konieczne jest zachowanie tejże postawy do końca formowania się techniki, albowiem inaczej zostanie naruszona struktura całej fali, przez co finalnie Hadou zostanie osłabione.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe. Wadą zaklęcia jest jednak widoczna materializacja sześcianu, przez co oponent zwykle ma możliwość odpowiedniego zareagowania.
Bakudou no. 67 - Hoyoku no Jomon - Zaklęcie przywołuje obelisk, ponad którym formowana jest ognista bariera o kształcie wielkiego abażura, stopniowo zapadająca się do środka. Stanowi ono jeden z silniejszych czarów defensywnych, aczkolwiek gdy występuje pojedynczo, jej wadą jest formowanie się ścian jedynie po relatywnie niskim okręgu. Jest to ostatnie zaklęcie potrzebne do wykonania Bramy Czterech Bestii.
Bakudou no. 68- Ryubi no Jomon - Czar przywołuje dziesiątki białych filarów, które natychmiastowo zaczynają układać się w gigantyczną ścianę zakończoną niewielkim dachem. Największą zaletą tejże bariery jest zdecydowanie jej rozmiar sięgający dziesiątek metrów, a także grubość bariery. W pełni uformowane zaklęcie potrafi zablokować działanie obszarowych umiejętności.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z nich powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny. Użytkownik musi przez cały czas formowania się kolejnych włóczni, aż do ich uwolnienia, pozostawać w pozycji z wystawionymi przed siebie ramionami. Trzymana w dłoniach broń lub dowolny obiekt nie stanowi żadnej przeszkody.

IV Krąg

Bakudou no. 99 część 1 - Kin - Zaklęcie przywołuje niemalże niemożliwe do zerwania czarne pasy wzmacniane stalowymi sztabami, które natychmiastowo przytwierdzają ofiarę do podłoża. Wymaga wykonaniu gestu poprzez złączenie ze sobą dłoni i skrzyżowanie palców wskazujących z środkowymi.
Bakudou no. 99 część 2 - Bankin - Pokrywa cały cel białą tkaniną z cząsteczek duchowych (pierwsza pieśń), przeszywa ofiarę licznymi stalowymi igłami (druga pieśń) i ostatecznie zgniata ofiarę za pomocą niesamowicie ciężkiego sześcianu uderzającego w ofiarę z góry prąc w podłoże (finalna pieśń). Pomimo klasyfikacji zaklęcia do czarów wiążących, Bankin ma potencjał na natychmiastowe zabicie celu. Wymaga przystawienia dłoni do podłoża lub też niewidocznej płaszczyzny, na której domyślnie znajduje się użytkownik w trakcie lewitacji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
Hadou no. 94 - Hyōga Seiran – Użytkownik przywołuje ogromne ilości śniegu oraz lodu, które rozprzestrzeniają się, niczym lawina, niszcząc prawie wszystko na swojej drodze, a pozostałe obiekty zamrażając. Zaklęcie obejmuje polem rażenia niezwykle duży obszar. Zawsze uwalniany jest z dowolnej trzymanej broni, wykorzystywanej w charakterze przewodnika.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vaya Vesper Offline
Labo-Vaya
Ranga:

Porucznik III. Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Vaya
Nazwisko: Vesper
Wiek: 25/49
Poziom Postaci: 17
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Fuyuko Viken-Crowley, Erma Voelker, Mina Araki, Kaminari, Lucy Miller


Broń Duchowa

Zanpaktou: Kuroboshi kūha, Sunōfurēku-wa

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Podwyższony próg bólu
Post: #33
18-04-2018 21:02
Podczas gdy Ryouta dumał nad rozpoczęciem kolejnego projektu, który miał teraźniejszych ludzi zmusić do wzięcia się w garść, na świecie działy się zupełnie inne konflikty, bardziej przyziemne, ale czy mniej ważne? Shinigami z całą pewnością zdawał sobie doskonale sprawę z aktualnych wydarzeń na świecie, z pojawienia się Zbawców, dziwnych emanacji duchowych w Nowym Jorku, czy w pobliżu Rowu Mariańskiego. Wystarczyło wspomnieć wydarzenia sprzed dwóch lat i Rockefeller Centre, kiedy Fullbringerzy postanowili ujawnić się reszcie świata, a wszystko wskazywało na to, że konflikt między zwykłymi ludźmi, a tymi świadomymi duchowo zaogni się prędzej, czy później. Kwestią czasu było jedynie pojawienie się mniejszych, lub większych grup, które postanowią się ujawnić w imię lepszego jutra. Lepszego dla nich. Czasami ciężko przychodziło zrozumienie ich działań, dopiero przy dłuższej obserwacji na jaw wychodziły ich prawdziwe cele.
Tą błogą ciszę, jaśminową herbatę o niebywałym smaku i aromacie, przerwał mu dźwięk jego własnego telefonu*. Ktoś dzwonił, uparcie i nawet, jeśli nie odebrał za pierwszym razem, osoba dzwoniąca nie dawała za wygraną. Dzwoniąca osoba już samą swoją prezencją zwiastowała kłopoty, ponieważ dzwonił do niego nikt inny, jak Arnold Blinds prawdopodobnie z czymś ważnym, bo kiedy tylko Ryouta odebrał rozmowę, Blinds nie dał mu dojść do słowa.
"Mamy pilną sprawę. W trzech punktach na świecie odnotowano obecność, cóż, "niecodziennej" aury duchowej, która wymaga zbadania. Jesteś w o tyle dobrej pozycji, że możesz sobie wybrać miejsce, w które chcesz się udać" - Blinds odchrząknął czekając na jakąkolwiek reakcję z jego strony - "Pierwszy cel - Nowy Jork, Queens dokładniej. Ktoś rozpętał tam armagedon, jedna z dzielnic stanęła w płomieniach, musimy wiedzieć kto za tym stoi. Druga to Glastonbury, Wielka Brytania. Mamy doniesienia o pojawieniu się tam energii łudząco podobnej do tworzenia się Garganty, ale na tą chwilę nie wiem nic więcej. Trzecia to Rów Mariański, gdzie parę lat temu grupka Shinigami postanowiła wybudować sobie azyl za pomocą energii duchowej i coś poszło zdecydowanie nie tak. Wykryliśmy tam dziwny impuls sugerujący, że zatopiona pod wodą kryjówka odzyskała nieco energii, a do tej pory nieaktywna kula jakby obudziła się do życia. Nie wiem co może cię spotkać w żadnym z tych trzech miejsc, masz jednak wybór co do celu swej misji. Może przyda ci się lekka odmiana i rozprostowanie kości?" - czyżby była to sugestia dotycząca jego wieku? Nawet jeśli, Blinds powiedział to w taki sposób, że mogło to znaczyć dosłownie cokolwiek. Wyraźnie jednak czekał na informację zwrotną, skoro były trzy miejsca do zbadania, musiał wiedzieć, gdzie miał wysłać kogoś innego.

//*napisałam, że telefon, ale wybierz sobie, czy ma jakiś komunikator, tudzież inne ustrojstwo do komunikacji
Czasowo zakładamy, że dzieje się to w chwili obecnej - NY (w wiadomościach trąbią o wybuchu), Glastonbury, Rów - do ciebie należy decyzja, które z tych miejsc zamierzasz zinfiltrować. Żeby zaoszczędzić na czasie napisz czy, gdzie i w jaki sposób zamierzasz dotrzeć na miejsce

[Obrazek: bSrmluG.jpg]

"Fear to anger. Anger to hate. Hate to... Vaya skips fear." ~ by Sayamaka Asagi

"Vaya będzie obserwować walkę, a potem będzie walczyć ze zwycięzcą. Pokonanemu też wklepie, bo ciota..." ~ by Vaya Vesper

"(...)don't cry like a bitch when you feel the pain!(...)"

Vaya's theme | Never give up | Unstoppable | Shi-Kai | You were born for this | Fight | The other side | Vizard | Labo-Vaya | Vaya daje posta xD

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ancient Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Freelancer Yawata

Dane Osobowe Postaci

Imię: Ryouta
Nazwisko: Kyoraku
Pseudonim: Pradawny
Wiek: Ponad tysiąc
Poziom Postaci: 12
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Vidar, Henry L. von Bastie


Broń Duchowa

Zanpaktou: Yūrei-mono no sai kōsei

Atuty

Bujutsu: Zaawansowany
Hohou: Expert
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz Kido
Post: #34
20-04-2018 15:19 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-04-2018 15:20 przez Ancient.)
Nie było mi dane długo powspominać o minionych latach spędzonych z jednym z największych umysłów wśród rasy ludzkiej. Spokój zakłóciło brzęczenie komórki w mojej lewej kieszeni. Sięgnąłem po telefon, który został mi przekazany jakiś czas temu przez Arcadiusa. Spojrzałem na wyświetlacz z lekkim niesmakiem. Od razu wiedziałem, że znów potrzebują z czymś pomocy. Arnold był poczciwym chłopakiem, ale zawsze miał bardzo złożone zlecenia, które przynosiły mi mniej niż niską satysfakcję ukończenia. Z tego właśnie powodu widząc jego poważne zdjęcie z Yawatowego profilu nacisnąłem czerwoną słuchawkę. W pełni usatysfakcjonowany schowałem telefon do kieszeni biorąc kolejny łyk herbaty cicho wzdychając pod nosem. Tak było o wiele lepiej. Jestem niezależnym kontraktorem, nie muszę przyjmować wszystkich zleceń.
Niestety Arnold był bardzo nieustępliwym człowiekiem. Zanim wziąłem kolejny łyk już ten wynalazek wibrował mi w kieszeni. Przysięgam, że dali mi go tylko po to żeby mnie wkurzał. Gdzie są dobre czasy, gdy wiadomości przesyłano posłańcami? Miało to więcej godności niźli taka bezosobowa komunikacja. Raz jeszcze wyciągnąłem wściekle wibrujące urządzenie patrząc na tę samą, niezmienną minę. Wiedziałem, że tak łatwo się nie podda, ale może uda mi się go spławić w inny sposób. Nacisnąłem zieloną słuchawkę od razu przechodząc w tryb głośnomówiący.
- Halo? Arnold? Przepraszam, ALE W OGÓLE CIĘ NIE SŁYSZĘ!! WYBACZ!! – nakrzyczałem na niewinny telefon odwracając go jeszcze w stronę wodospadu by mógł usłyszeć ten ogłuszający szum.
Rozłączyłem się w nadziei, że nie będzie mnie więcej napastować, lecz nic bardziej mylnego. Nie zdążyłem jeszcze schować dłoni do kieszeni, a już przedmiot w niej zaczynał wierzgać. Oczywiście nie dał za wygraną. Znów spoglądałem na jego twarz na wyświetlaczu.
-Odbierz i wysłuchaj, co ma do powiedzenia. Może to coś interesującego tym razem? Trzeba mieć to po prostu z głowy. – odezwała się Aryanne i miała rację.
Nie przekonany do tego czynu, odebrałem w końcu telefon wysłuchując słów mężczyzny. To wszystko było mniej niż interesujące, więc dlaczego wybrał akurat mnie do kontaktu? Nie mają innych agentów w bliższej okolicy?
- Arnoldzie, ja zawsze jestem w tej dobrej pozycji, że mogę sobie wybrać miejsce, do którego chcę się udać… – odpowiedziałem mu lekko pouczającym tonem – Pożar nie jest niczym interesującym. W Stanach jest kilka tysięcy dziennie. Szkoda całej dzielnicy, ale zrzućcie tam kilka hektolitrów wody i będzie po sprawie. Ten przyczółek bogów śmierci mógłby być interesujący, aczkolwiek nie mam ochoty się teraz moczyć. Stąd udam się do Wielkiej Brytanii. – spojrzałem odruchowo w stronę tego państwa chociaż nie miałem szans go zobaczyć – Tam mnie znajdziesz, prześlij mi po drodze wszystko, co wyjdzie na jaw do mojego przybycia.
Nie wymieniałem z nim żadnych kolejnych uprzejmości. Po prostu się rozłączyłem. Żaden z nas nie był człowiekiem, który poczułby się tym urażony. Przywołałem sobie helikopterowy transport na najbliższe Yawatowe lotnisko. W między czasie zaaranżowałem sobie odpowiedni samolot. Szkoda, że Arcadiusowe nie były dostępne, ale o te zawsze muszę walczyć. Nie pozostało nic innego, jak tylko wygodnie rozsiąść się w samolocie i odczekać swoje. Przecież nie będę się męczył przemieszczając się tam przy pomocy shunpo. Na to jestem zdecydowanie za stary…

Spoiler :
Cytat:I krąg

Hadou no. 19 – Kongōbaku – Wytwarza żywy ogień na czubku używanej broni, tudzież w dłoni, który następnie wypuszczany jest w formie potężnej kuli płomieni. Zaklęcie zachowuje w pełni naturę żywiołu.
Hadou no. 23 - Sōeigeki – Proste zaklęcie generujące niewielki pocisk w dłoni cechujący się niezwykle niską temperaturą. Przy trafieniu pozostawia odmrożenia, a przy dużej przewadze może nawet przymrozić obiekt lub część ciała.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy. W celu zachowania pełnej siły penetrującej zaklęcia wymagane jest utrzymanie dłoni nieruchomo, aby nie naruszyć struktury błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji oraz doświadczenia w korzystaniu z Magii Demonicznej. Skuteczność i złożoność finalnego zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający. Czar potrafi pochłonąć duże pokłady reiryoku, nieproporcjonalne do swojego numeru.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.
Hadou no. 32 - Ōkasen - Jest to czar ofensywny o dosyć prostym działaniu. Za jego pomocą, wypuszczana jest bowiem z dłoni szeroka fala złotego reiatsu, zyskująca na swych rozmiarach wprost proporcjonalnie do pokonanego dystansu. Okasen można także uwolnić bezpośrednio ze swojego zanpakutou, a konkretniej z całej powierzchni ostrza, nigdy ze sztychu.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności. Wymaga wykonania ruchu dłonią, którą rysuje się w powietrzu trójkąt równoboczny, manifestując formę Bakudou.
Bakudou no. 33 - Keikatsu - Jest to podstawowy czar typowo lecznicy typu Kaido. Wykorzystuje on energię w taki sposób, aby mogła być wykorzystana do eliminowania ran, wpierw regenerując reiryoku, a następnie z jego pomocą dokonuje faktycznego leczenia. Oddziaływuje tylko na jeden cel na raz.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt. Drugie zastosowanie jest nieskuteczne wobec silniejszych oponentów.

II krąg

Hadou no. 46 - Gaki Rekkō – Zaklęcie tworzące dysk zielonej energii przed użytkownikiem, z powierzchni którego wypuszczana jest salwa kilkudziesięciu promieni energetycznych. Pojedyncze nie stanowią dużego zagrożenia, lecz w dużej ilości potrafią dać się we znaki. Zaklęcia da się użyć zarówno poprzez wystawioną dłoń, jak również dowolną trzymaną broń, wykorzystując ją w formie przewodnika. Należy jednak do samego końca pozostać w przyjętej postawie, aby czar utrzymał swoją manifestacją do końca i uwolnił maksymalną liczbę promieni.
Hadou no. 54 - Haien - Wiązka purpurowej duchowej energii, która przy kontakcie z dowolną materią przemienia się w ogień spalający reishi.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami. Wymaga wskazania celu palcem wskazującym.
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym
Bakudou no. 65- Koko no Jomon – Zaklęcie formuje barierę w kształcie wielkiego czarnego młyna. Jej centralna część może być 'otwierana' zgodnie z wolą użytkownika, aby ułatwić rzucanie następnych zaklęć. Technika głównie wykorzystywana przy tworzeniu Bramy Czterech Bestii.
Bakudou no. 66 - Kikai no Jomon - Technika tworzy barierę z setek niewielkich heksagramów, które układają pokaźnych rozmiarów ścianę. Głównie przydatna do tworzenia Bramy Czterech Bestii, ale może występować też sama.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu). Liczba oraz ciężar podniesionych obiektów zależą od zaawansowania użytkownika w Magii Demonicznej, lecz wymagają również większej koncentracji.

III Krąg

Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice. W celu wykonania tego Hadou użytkownik musi wymierzyć jedną dłonią w obranym kierunku, a drugą podeprzeć przeciwległy bark. Konieczne jest zachowanie tejże postawy do końca formowania się techniki, albowiem inaczej zostanie naruszona struktura całej fali, przez co finalnie Hadou zostanie osłabione.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe. Wadą zaklęcia jest jednak widoczna materializacja sześcianu, przez co oponent zwykle ma możliwość odpowiedniego zareagowania.
Bakudou no. 67 - Hoyoku no Jomon - Zaklęcie przywołuje obelisk, ponad którym formowana jest ognista bariera o kształcie wielkiego abażura, stopniowo zapadająca się do środka. Stanowi ono jeden z silniejszych czarów defensywnych, aczkolwiek gdy występuje pojedynczo, jej wadą jest formowanie się ścian jedynie po relatywnie niskim okręgu. Jest to ostatnie zaklęcie potrzebne do wykonania Bramy Czterech Bestii.
Bakudou no. 68- Ryubi no Jomon - Czar przywołuje dziesiątki białych filarów, które natychmiastowo zaczynają układać się w gigantyczną ścianę zakończoną niewielkim dachem. Największą zaletą tejże bariery jest zdecydowanie jej rozmiar sięgający dziesiątek metrów, a także grubość bariery. W pełni uformowane zaklęcie potrafi zablokować działanie obszarowych umiejętności.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z nich powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny. Użytkownik musi przez cały czas formowania się kolejnych włóczni, aż do ich uwolnienia, pozostawać w pozycji z wystawionymi przed siebie ramionami. Trzymana w dłoniach broń lub dowolny obiekt nie stanowi żadnej przeszkody.

IV Krąg

Bakudou no. 99 część 1 - Kin - Zaklęcie przywołuje niemalże niemożliwe do zerwania czarne pasy wzmacniane stalowymi sztabami, które natychmiastowo przytwierdzają ofiarę do podłoża. Wymaga wykonaniu gestu poprzez złączenie ze sobą dłoni i skrzyżowanie palców wskazujących z środkowymi.
Bakudou no. 99 część 2 - Bankin - Pokrywa cały cel białą tkaniną z cząsteczek duchowych (pierwsza pieśń), przeszywa ofiarę licznymi stalowymi igłami (druga pieśń) i ostatecznie zgniata ofiarę za pomocą niesamowicie ciężkiego sześcianu uderzającego w ofiarę z góry prąc w podłoże (finalna pieśń). Pomimo klasyfikacji zaklęcia do czarów wiążących, Bankin ma potencjał na natychmiastowe zabicie celu. Wymaga przystawienia dłoni do podłoża lub też niewidocznej płaszczyzny, na której domyślnie znajduje się użytkownik w trakcie lewitacji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
Hadou no. 94 - Hyōga Seiran – Użytkownik przywołuje ogromne ilości śniegu oraz lodu, które rozprzestrzeniają się, niczym lawina, niszcząc prawie wszystko na swojej drodze, a pozostałe obiekty zamrażając. Zaklęcie obejmuje polem rażenia niezwykle duży obszar. Zawsze uwalniany jest z dowolnej trzymanej broni, wykorzystywanej w charakterze przewodnika.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vaya Vesper Offline
Labo-Vaya
Ranga:

Porucznik III. Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Vaya
Nazwisko: Vesper
Wiek: 25/49
Poziom Postaci: 17
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Fuyuko Viken-Crowley, Erma Voelker, Mina Araki, Kaminari, Lucy Miller


Broń Duchowa

Zanpaktou: Kuroboshi kūha, Sunōfurēku-wa

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Podwyższony próg bólu
Post: #35
25-04-2018 18:27
Blinds nie zważając na rozłączanie rozmowy, tudzież udawanie, że niczego nie słyszy, odchrząknął, kiedy wreszcie udało mu się porozumieć z Shinigami własne przemyślenia jednak zachowując dla siebie. Był profesjonalistą o sporej dozie poczucia humoru, na pierwszym miejscu jednak zawsze stawiał pracę. Pouczający ton Ryouty został całkowicie zlekceważony, jednak nie był to celowy zabieg, który miał na celu poniżyć jego rozmówcę. Arnold zawsze wychodził z założenia, że pewne kwestie po prostu należy przemilczeć, a zbyt krnąbrne czy zadufane w sobie dzieci po prostu kwitować pobłażającym tonem, którego po chwili użył. Nawet, jeśli domniemane dziecko miało przeszło tysiąc lat na karku.
"Dobrze więc" - odpowiedział jedynie również się rozłączając. Gdyby nie musiał, nie dzwoniłby do niego, ale czy to było w tej chwili aż tak istotne? Nie. Gdyby choć jednak posłuchał chwilę dłużej, dowiedziałby się o pewnej dość istotnej kwestii, która miała swoje rozwiązanie już na miejscu.
Niezależnie od chęci po udaniu się na lądowisko, nie zostało mu nic innego, jak tylko rozsiąść się wygodnie i czekać aż dotrą na miejsce. Blinds miał jednak własne plany, które mogą, ale nie muszą, uprzykrzyć Kyouraku życie. Po wejściu do samolotu okazało się, że nie jest jedynym pasażerem odrzutowca. Na jednym z miejsc siedział odziany w czarną, skórzaną kurtkę i czarne spodnie dość blady, białowłosy mężczyzna o czerwonych oczach. Stopa w ciężkim, wojskowym bucie wsparta była na jednym kolanie, w dłoniach trzymał żółtą teczkę prawdopodobnie zawierającą dokumenty dotyczące misji. Kiedy Ryouta znalazł się głębiej, doskonale mógł od niego wyczuć energię charakterystyczną dla Quincy, nie był to jednak porażający pułap, być może ledwie sięgał jego granicy, lub bardzo dobrze się maskował, co było mniej prawdopodobne. Jeśli Kyouraku zwracał uwagę na innych członków Yawaty, bez problemu rozpoznał w nim brata, albo raczej kuzyna, białowłosej Ambasadorki Yawaty, Ermy. Często zwracali się do siebie per brat i siostra, choć byli jedynie bliskimi kuzynami.
- Pan Blinds przysyła mnie jako wsparcie - powiedział na powitanie posługując się poprawnie językiem angielskim, choć nie trzeba było być wprawnym słuchaczem, by wyłapać w jego głosie dość twardy, niemiecki akcent i delikatną, nieco bardziej subtelną francuską nutę - René Voelker, do usług - przedstawił się wyciągając w jego kierunku niedbale dłoń, wymienił z nim krótki uścisk, jeśli jego towarzysz zdobył się na taki gest, po czym bezceremonialnie podał mu teczkę z dokumentami - Nie ma tego za wiele, ale dobrze jest się zapoznać. Podróż nie potrwa długo, Arcadius ponoć uparł się, by udostępnić nowe silniki w pozostałych samolotach, ale ile dokładnie, nie wiem.
Na tym kończąc swą wypowiedź po prostu wrócił na miejsce siadając na jednym z foteli, chwilę później ogłoszono sygnał do wylotu i nie minęło parę minut, jak szybowali już z wielką prędkością w kierunku Wielkiej Brytanii. René nie wyglądał na zbyt gadatliwego, przyglądając mu się można było doszukać się pewnego podobieństwa między nim, a Ermą, jednak charakter zdawali się mieć zupełnie inny. Jego milczenie było celowe, nie dlatego, że nie chciał przeszkadzać w podróży drugiej osobie, a raczej dlatego, że nie był zbyt towarzyskim typem.

//P.S. Jeśli chcesz, możesz porozmawiać z René, jeśli nie, to nie. Tak czy inaczej, daj z/t i wejdziesz w moim kolejnym poście już na miejscu

[Obrazek: bSrmluG.jpg]

"Fear to anger. Anger to hate. Hate to... Vaya skips fear." ~ by Sayamaka Asagi

"Vaya będzie obserwować walkę, a potem będzie walczyć ze zwycięzcą. Pokonanemu też wklepie, bo ciota..." ~ by Vaya Vesper

"(...)don't cry like a bitch when you feel the pain!(...)"

Vaya's theme | Never give up | Unstoppable | Shi-Kai | You were born for this | Fight | The other side | Vizard | Labo-Vaya | Vaya daje posta xD

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ancient Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Freelancer Yawata

Dane Osobowe Postaci

Imię: Ryouta
Nazwisko: Kyoraku
Pseudonim: Pradawny
Wiek: Ponad tysiąc
Poziom Postaci: 12
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Vidar, Henry L. von Bastie


Broń Duchowa

Zanpaktou: Yūrei-mono no sai kōsei

Atuty

Bujutsu: Zaawansowany
Hohou: Expert
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz Kido
Post: #36
28-04-2018 10:48 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-04-2018 10:48 przez Ancient.)
Moje przekomarzanie się z Blindsem zawsze miało głębsze znaczenie, niż by się to mogło wydawać. Z Arnoldem mieliśmy pewne specyficzne stosunki, a on mając mniej niż sto lat na karku musiał rozumieć moje stetryczenie. Chyba komuś, kto ma ponad tysiąc lat i właściwie widział całe cywilizacje, które rosły oraz upadały, można wybaczyć pewne ekscentryzmy, których od kilkuset lat zaczynam być coraz bardziej świadom.
Na lotnisku czekało mnie pierwsze zaskoczenie tego dnia. W samolocie powitał mnie kuzyn panienki Voelker. Mojej drugiej ulubionej osoby, zaraz po Arcadiusie, w tym całym stowarzyszeniu. Nie słyszałem wcześniej by wysyłano go w teren, ale może dla mnie zrobiono wyjątek. Wyczuwałem, że jest zbliżony mi poziomem, przynajmniej tym, którym teraz dysponuję. To dobrze, będzie miał kto skakać na moim przydziale, jeśli napotkamy przeciwników.
- Dziękuję chłopcze. - przyjąłem od niego bardzo lekką teczkę z dokumentami - Miło mi w końcu poznać. Widziałem cię już kilka razy wcześniej, jednak nigdy nas sobie nie przedstawiono. - uścisnąłem jego dłoń na powitanie.
Rozsiadłem się w fotelu na przeciwko niego, wertując powoli akta tej sprawy. Uwagę o silnikach Arcadiusa puściłem mimo uszu. Byłem pewien, że udostępnił im pewne usprawnienia, aczkolwiek te, którymi sam się posługiwał nie mogły przejść do ogólnego dostępu. Były zbyt niebezpieczne i chociaż nie byłem tak sprawnym inżynierem, jak on, nawet ja to rozumiałem. Podniosłem wzrok na chłopaka badając podobieństwa między nim, a przybraną siostrą. Było ich kilka, aczkolwiek brakowało mu niektórych cech. Erma pewnie już zaangażowałaby mnie w rozmowę, kiedy on po prostu cicho siedzi nikomu nie przeszkadzając. To też jest jakaś metoda.
Nie byłem zbytnio w humorze na bezsensowne pogaduszki, dlatego ja również siedziałem cicho podczas naszej podróży angażując w rozmowę moją demonicę. Stanowiła o wiele ciekawszą kompankę do rozmowy.

z/t

Spoiler :
Cytat:I krąg

Hadou no. 19 – Kongōbaku – Wytwarza żywy ogień na czubku używanej broni, tudzież w dłoni, który następnie wypuszczany jest w formie potężnej kuli płomieni. Zaklęcie zachowuje w pełni naturę żywiołu.
Hadou no. 23 - Sōeigeki – Proste zaklęcie generujące niewielki pocisk w dłoni cechujący się niezwykle niską temperaturą. Przy trafieniu pozostawia odmrożenia, a przy dużej przewadze może nawet przymrozić obiekt lub część ciała.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy. W celu zachowania pełnej siły penetrującej zaklęcia wymagane jest utrzymanie dłoni nieruchomo, aby nie naruszyć struktury błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji oraz doświadczenia w korzystaniu z Magii Demonicznej. Skuteczność i złożoność finalnego zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający. Czar potrafi pochłonąć duże pokłady reiryoku, nieproporcjonalne do swojego numeru.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.
Hadou no. 32 - Ōkasen - Jest to czar ofensywny o dosyć prostym działaniu. Za jego pomocą, wypuszczana jest bowiem z dłoni szeroka fala złotego reiatsu, zyskująca na swych rozmiarach wprost proporcjonalnie do pokonanego dystansu. Okasen można także uwolnić bezpośrednio ze swojego zanpakutou, a konkretniej z całej powierzchni ostrza, nigdy ze sztychu.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności. Wymaga wykonania ruchu dłonią, którą rysuje się w powietrzu trójkąt równoboczny, manifestując formę Bakudou.
Bakudou no. 33 - Keikatsu - Jest to podstawowy czar typowo lecznicy typu Kaido. Wykorzystuje on energię w taki sposób, aby mogła być wykorzystana do eliminowania ran, wpierw regenerując reiryoku, a następnie z jego pomocą dokonuje faktycznego leczenia. Oddziaływuje tylko na jeden cel na raz.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt. Drugie zastosowanie jest nieskuteczne wobec silniejszych oponentów.

II krąg

Hadou no. 46 - Gaki Rekkō – Zaklęcie tworzące dysk zielonej energii przed użytkownikiem, z powierzchni którego wypuszczana jest salwa kilkudziesięciu promieni energetycznych. Pojedyncze nie stanowią dużego zagrożenia, lecz w dużej ilości potrafią dać się we znaki. Zaklęcia da się użyć zarówno poprzez wystawioną dłoń, jak również dowolną trzymaną broń, wykorzystując ją w formie przewodnika. Należy jednak do samego końca pozostać w przyjętej postawie, aby czar utrzymał swoją manifestacją do końca i uwolnił maksymalną liczbę promieni.
Hadou no. 54 - Haien - Wiązka purpurowej duchowej energii, która przy kontakcie z dowolną materią przemienia się w ogień spalający reishi.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami. Wymaga wskazania celu palcem wskazującym.
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym
Bakudou no. 65- Koko no Jomon – Zaklęcie formuje barierę w kształcie wielkiego czarnego młyna. Jej centralna część może być 'otwierana' zgodnie z wolą użytkownika, aby ułatwić rzucanie następnych zaklęć. Technika głównie wykorzystywana przy tworzeniu Bramy Czterech Bestii.
Bakudou no. 66 - Kikai no Jomon - Technika tworzy barierę z setek niewielkich heksagramów, które układają pokaźnych rozmiarów ścianę. Głównie przydatna do tworzenia Bramy Czterech Bestii, ale może występować też sama.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu). Liczba oraz ciężar podniesionych obiektów zależą od zaawansowania użytkownika w Magii Demonicznej, lecz wymagają również większej koncentracji.

III Krąg

Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice. W celu wykonania tego Hadou użytkownik musi wymierzyć jedną dłonią w obranym kierunku, a drugą podeprzeć przeciwległy bark. Konieczne jest zachowanie tejże postawy do końca formowania się techniki, albowiem inaczej zostanie naruszona struktura całej fali, przez co finalnie Hadou zostanie osłabione.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe. Wadą zaklęcia jest jednak widoczna materializacja sześcianu, przez co oponent zwykle ma możliwość odpowiedniego zareagowania.
Bakudou no. 67 - Hoyoku no Jomon - Zaklęcie przywołuje obelisk, ponad którym formowana jest ognista bariera o kształcie wielkiego abażura, stopniowo zapadająca się do środka. Stanowi ono jeden z silniejszych czarów defensywnych, aczkolwiek gdy występuje pojedynczo, jej wadą jest formowanie się ścian jedynie po relatywnie niskim okręgu. Jest to ostatnie zaklęcie potrzebne do wykonania Bramy Czterech Bestii.
Bakudou no. 68- Ryubi no Jomon - Czar przywołuje dziesiątki białych filarów, które natychmiastowo zaczynają układać się w gigantyczną ścianę zakończoną niewielkim dachem. Największą zaletą tejże bariery jest zdecydowanie jej rozmiar sięgający dziesiątek metrów, a także grubość bariery. W pełni uformowane zaklęcie potrafi zablokować działanie obszarowych umiejętności.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z nich powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny. Użytkownik musi przez cały czas formowania się kolejnych włóczni, aż do ich uwolnienia, pozostawać w pozycji z wystawionymi przed siebie ramionami. Trzymana w dłoniach broń lub dowolny obiekt nie stanowi żadnej przeszkody.

IV Krąg

Bakudou no. 99 część 1 - Kin - Zaklęcie przywołuje niemalże niemożliwe do zerwania czarne pasy wzmacniane stalowymi sztabami, które natychmiastowo przytwierdzają ofiarę do podłoża. Wymaga wykonaniu gestu poprzez złączenie ze sobą dłoni i skrzyżowanie palców wskazujących z środkowymi.
Bakudou no. 99 część 2 - Bankin - Pokrywa cały cel białą tkaniną z cząsteczek duchowych (pierwsza pieśń), przeszywa ofiarę licznymi stalowymi igłami (druga pieśń) i ostatecznie zgniata ofiarę za pomocą niesamowicie ciężkiego sześcianu uderzającego w ofiarę z góry prąc w podłoże (finalna pieśń). Pomimo klasyfikacji zaklęcia do czarów wiążących, Bankin ma potencjał na natychmiastowe zabicie celu. Wymaga przystawienia dłoni do podłoża lub też niewidocznej płaszczyzny, na której domyślnie znajduje się użytkownik w trakcie lewitacji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
Hadou no. 94 - Hyōga Seiran – Użytkownik przywołuje ogromne ilości śniegu oraz lodu, które rozprzestrzeniają się, niczym lawina, niszcząc prawie wszystko na swojej drodze, a pozostałe obiekty zamrażając. Zaklęcie obejmuje polem rażenia niezwykle duży obszar. Zawsze uwalniany jest z dowolnej trzymanej broni, wykorzystywanej w charakterze przewodnika.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Strony (2): « Wstecz 1 2
 


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Forum software by © MyBB 1.6.15 - Theme © iAndrew 2014
Tryb normalny
Tryb drzewa