Co dalej?

[Yare]

Krótko i na temat. Jestem raczej przeciwny zamykaniu forum. Na moje przeczucie to nic innego jak przepis na nieodwracalną śmierć BOWa. Jeśli ktoś potrzebuje odpoczynku od gry, nie widzę powodu, dla którego nie mógłby sobie takiej zrobić we własnym zakresie. Tymczasem ci, którzy na chwilę obecną przejawiają jeszcze jakąś chęć gry, mogą stwierdzić po dłuższej przerwie, że stracili przez ten czas całą wenę i zamiłowanie do świata Bleacha, i nie chce im się już wracać do pisania.
Do dotychczasowej puli pomysłów dorzucę co nieco swoich koncepcji. Dziwnych i możliwie głupich, ale co tam.

• Speed-eventy (nazwa robocza). Bez żadnej zawiłej saltonaku**iającej fabuły. Po prostu spotykamu się tu i tu, w takich i takich okolicznościach, mamy prosty konkretny objective. Na ten przykład najbardziej typowo - nakopać Hollowom, Arrancarom, Zbawcom, innemu szrotowi. Krótkie konkretne posty. Maksymalnie 3 osoby na wątek. Jeśli eventy w naszej obecnej formie porównalibyśmy do całej ścieżki fabularnej w jakimś RPGu, to speed-eventy byłyby w porównaniu do nich krótkimi sidequestami typu "Idź tam, zbadaj, przynieś to, zabij to i to".
• Częściowa rezygnacja z odwiecznej zasady: "Postać nie może przebywać w dwóch miejscach jednocześnie". Być może można by to poluzować dla wątków socjalnych i po prostu przyjmować założenie, że jeden wątek miał miejsce w innym czasie niż poprzedni. Może nawet dałoby się prowadzić wątek socjalny równocześnie z jakimś konkretniejszym z akcją - wtedy ten socjalny musiałby mieć miejsce wcześniej, na wypadek gdyby np. postać doznała poważniejszego uszczerbku na zdrowiu. Co miałoby to konkretnie na celu? Stworzenie graczom "opcji awaryjnej". Jedna osoba odpisuje bardzo rzadko w jakimś wątku - można stworzyć drugi i utrzymać flow w pisaniu. Nadmienię, że sam nie jestem za bardzo pewien co do tego pomysłu, więc może ktoś wymyśli coś lepszego na bazie samej koncepcji.
• Z tym może być ciężko w praktyce, ale warto spróbować dla dobra sprawy - konstruowanie wątków w taki sposób, aby zawsze w miarę bez problemu można było pominąć kogoś w kolejce.

[Ryuichi Kagawa]

Podoba mi się pierwszy i drugi pomysł Yare.

[Vaya Vesper]

Słuchajcie, w wielkim skrócie, bo nie ma sensu pisać dłużej - nie oszukujmy się, że nagle wszyscy znajdą czas, chęci, czy cokolwiek, żeby ruszyć dupę. Nie pierwszy raz też przyznam rację Yare - uważam, że jeśli zamkniemy forum na jakiś czas, to tym, którzy wciąż mają ochotę, zwyczajnie się odechce. W tym mnie. Fakt, miewam gorsze i lepsze dni, i choć zabrzmi to jak tłumaczenie, czasami ciężko jest z czasem. Bywają dni, że siadam i napierdalam wszędzie, gdzie mam możliwość, bywają dni, że umieram i zwyczajnie nie mam siły. Na to nie mamy wpływu. Wpływ mamy jednak na to, czy zamkniemy forum, czy ograniczymy nieco rozbuchaną fabułę, która na każdym kroku niszczy jakieś miasto i wygląda jak "the end of all times".
Nie tak dawno pisaliśmy o tym, by wątki się ze sobą łączyły, by miały odzwierciedlenie w faktycznych wydarzeniach choćby u kogoś innego. Może nam faktycznie brakuje takiego chill outu trochę, nie każdy wątek musi mieć zawarty w sobie rozpierdol, nie każdy wątek musi być mega ważny. Ja osobiście, ze swojej perspektywy, żałuję, że między eventami nie mam czasu odegrać zwykłego pierdolenia, podsumowania dotyczącego tego, co się właśnie wydarzyło. Była akcja w Hueco Mundo, ratowanie Vivyan, gdzie po fakcie można było rozegrać coś luźnego, wyrazić opinię postaci na dany temat i mówię tu o wszystkich, którzy brali udział. Nie było czasu. Zapisałam Vayę na event, który się zaczął tuż po, a fabularnie jakiś miesiąc później?
Mamy temat na spotkania graczy, który jest wykorzystywany w większej, lub mniejszej mierze, ale może faktycznie potrzebujemy nieco luźniejszej fabuły? Pierdoły, może rozegrać jakieś awanse wewnątrz ugrupowań, jakieś spotkania przy kuflu, które dzieją się nie "gdzieś zawieszone w czasie i przestrzeni", ale faktycznie mają miejsce, może jakieś dylematy, które ma dana postać i pyta kogoś o zdanie.
Polecieliśmy po bandzie mam wrażenie, rozdmuchaliśmy eventy, narobiliśmy zamieszania, chcieliśmy nawet zrobić time skip, więc może zwolnijmy nieco tempa i popiszmy tak, jak każdy ma ochotę? Skoro i tak zwolniliśmy, widać na pierwszy rzut oka, to zróbmy to też fabularnie, nie kończmy czegoś, póki jeszcze są osoby, które mają ochotę ciągnąć to dalej. Może to mieć odwrotny skutek, niż zamierzony i jestem pewna, że taki właśnie będzie miało.

[Chester]

Również jestem przeciwny zamykaniu forum, moim zdaniem nie jest to wyjście. Zawsze znajdą się osoby, które będą postować(w tym ja), więc czemu odbierać im tą możliwość? Sam ostatnio zwolniłem z postowaniem, ale wynika to bardziej z tempa innych, niż braku czasu, czy chęci. Niestety zawsze znajdzie się jedna osoba, która będzie stopować wszystkich, a najgorzej gdy jest to MG. Mniejsze eventy i pomijanie najbardziej spóźnialskich(w granicach zdrowego rozsądku) to sensowne pomysły. W swoim oddziale juz od dawna staram się znajdować zajęcie ludziom, organizując im mini-eventy, czy spotkania, więc czemu nie wprowadzić tego na większą skalę? Nie spisujmy nas jeszcze na straty, nie takie rzeczy przechodziliśmy.

[Shiba Ayano]

Po namyśle stwierdzam, że nie ma sensu zamykać forum nawet na chwilę. Spróbujmy pokończyć eventy i później dać sobie z nimi luzu trochę. Jak ktoś będzie chciał to sobie walnie jakąś socjalke, jak nie to sobie odetchnie. Nie wiem, może by też nagradzać trochę bardziej wątki socjalne albo coś.

[Musashi]

Może wprowadzić jakieś pkt socjalne, jak ktoś będzie miał ich dużo to ludzie będą taką postać rozpoznawać i przychylniej na nią patrzeć (były by też pkt antysocjalne im wiecej tym większe przerażenie npc wobec nas)

[Skye]

Cóż, właśnie dlatego pierwszego dnia przy założeniu tego tematu chciałem, abyśmy poczekali do wypowiedzenia się większej liczby osób, zamiast skazywać forum na śmierć z miejsca. Naprawdę fajnie wiedzieć, że wierzycie nadal, że odzyskamy trochę rezonu i chcecie być tego częścią W takim razie próbujemy, nie ma co kombinować. Tak, jak napisał Jesse, zakończmy obecne eventy bez straty w fabule dla uczestników, a później - zgodnie, myślę ze zdaniem zdecydowanej większości - zwolnijmy. Popiszmy socjale, rozwijajmy relacje, a jak już, to zróbmy bardziej przyziemne miniquesty. Macie rację, że nie we wszystko musi być zaangażowana zła-organizacja-zagrażająca-światu ™. W pełni popieram, a zarazem myślę, że taki temat mimo wszystko był potrzebny, abyśmy się jasno określili co robimy dalej i dzięki za cały feedback, pomysły, komentarze.
Oczywiście dyskusja jest nadal otwarta, więc jeśli ktoś chce coś dodać, zaproponować coś jeszcze, to śmiało. Na razie wiemy tyle, że serwer i domenę przedłużamy, wracamy do podstaw w pisaniu i zobaczymy co będzie dalej

[Vash]

              Co tu się wyczynia, aż trauma z przeszłości się odzywa Stanowcze NIE dla zamykania forum!!! Zostawić was samych i od razu głupotki do głowy przychodzą ._. Poniżej zamieszczam garść swoich przemyśleń w tym temacie.

              Częścią problemu faktycznie może być nastawienie na pisanie posta kolosa. Sam się na tym złapałem, że jak mam napisać posta to muszę mieć więcej czasu i odkładam jego pisanie na później. Teraz staram się z tym walczyć i zmienić tą mentalność. I faktycznie dobrze by było odejść od tego typu myślenia, że krótkie posty są nie godne.

              Moim zdaniem ograniczenia przy zapisach na event typu Shinigami not allowed przyczyniają się do problemu. Dane osoby nie mają gdzie ruszyć swoich postaci i kiszą się nie mając za dużo do roboty. Co też może zniechęcać do zaglądania na forum. Był taki moment gdzie były zapisy na 5 eventów i Madarą nie łapałem się na żaden z nich. U mnie to akurat alt, ale jak ktoś ma jedną postać, która jest Shinigami i tylko z tego powodu wypada mu większość eventów to też słabo.

              Mniejsze eventy, większa socjalizacja jestem na tak, jak najbardziej. Był też pomysł przy ostatnich zmianach o wydarzeniach towarzyszących. Że trwa jakiś main event doszło do rozjebundy i w danym miejscu pojawiają się Hollowy to trzeba wysłać pomniejszą ekipę z SS by się tym zajęła. Myślę, że to byłby spoko pomysł na tchnięcie więcej życia i uczynienie świata BOW'a bardziej ogranicznym.

              W dodatku też byłbym za tym by bardziej konsekwentnie wycinać z eventów osoby, które regularnie nie odpisują, albo przerzucać je do osobnego tematu by nie zbijały weny reszcie uczestników. Nie mówię o tym by od razu wywalać kogoś za jedno spóźnienie, ale wypracować jakiś system na zasadzie nie wiem trzech ostrzeżeń i lecisz na boczny tor czy coś.

Dop. Jesse: Uważaj czego sobie życzysz, bo Madara już jest na cenzurowanym xD

              Pomysł z byciem w dwóch miejscach naraz jestem stanowczo na nie.