• Strona Główna
  • Karty Postaci
    • Twoja KP
    • Tworzone KP
    • Zaakceptowane KP
    • Nieaktywne KP
  • Gamemasterzy
    • Skye
    • Katsuya Senzaki
    • Vaya Vesper
    • Jesse Walker
    • Yare
    • Ryuichi Kagawa
    • Chester
    • Lena Hawk
  • Ważne Tematy
    • Poradnik dla Nowych
    • Regulamin Forum
    • System gry
    • Grywalne rasy
    • Główny wątek fabularny
    • Plan wydarzeń
    • Wstęp do fabuły
    • Wzór Karty Postaci
  • Szukaj
  • Toplisty
    • Top Lista gier PBF
    • TOP 100 PBF
  • Partnerzy
    • Wymiana Bannerów
    • Fora zaprzyjaźnione
Bleach OtherWorld PBF
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się

  Bleach OtherWorld PBF Świat Żywych Reszta Świata Ameryka Pn. USA, Mountainaire, Dom Cassandry

Strony (3): « Wstecz 1 2 3
Rozpocznij wątek   
USA, Mountainaire, Dom Cassandry
Max Herriot Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Max
Nazwisko: Herriot
Wiek: 19
Poziom Postaci: 4
Cecha duszy: Shinigami
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Lena Hawk, Asami Sakai, Yumiko Kanada


Broń Duchowa

Zanpaktou: Empress of Tomorrow

Atuty

Bujutsu: Expert
Hohou: Praktykant
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant
Ilość Reiryoku: Wysoka
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Zwiększona
Siła Woli/Wiedza: Mierna

Post: #41
06-09-2020 03:16
              Plan znakomicie się sprawdził. Gdyby nie jedna, mała a jednak najważniejsza rzecz... Max spojrzała na mężczyznę. Jej wzrok wyrażał rozczarowanie i trochę zaskoczenie, że nie posiadał przy sobie tak ważnej rzeczy, jak smycz. W szczególności przy takim olbrzymie. Westchnęła cicho i wzruszyła ramionami.
- Nie ma więcej kiełbasy, nie pomogę już...
              Odpowiedziała, rozkładając ręce. Zrobiła co mogła, a to, że Stevenson nie pomyślał o smyczy, to już nie jej sprawa. Cassandra próbowała go złapać a skończyło się dziką przejażdzką na dzikim zwierzęciu po spokojnych uliczkach. Max była drobniejsza od tej dziewczyny, wiec gdyby ona spróbowała go chwycić, skończyłoby się to... Cóż, nie za ciekawie. Prawdopodobnie wrażenia byłyby identyczne jak do próby ujeżdzania wściekłego byka. Tak samo pewnie by poleciała gdzieś w krzaki... Usiadła na krawężniku, zerkając na dziewczyny.
              Zauważyła, że Cassandra miała we włosach parę listek i gałązkę, więc sięgnęła dłonią, by jej ogarnąć włosy do porządku. Przy wyciąganiu trzeciego listka, niechcący delikatnie musnęła jej policzek. Max się wzdrygnęła, spojrzała na dziewczynę i szybko cofnęła rękę.
- Przepraszam, nie powinnam była.
              Zarumieniła się i zaczesała swój kosmyk włosów za ucho. Co ona sobie myślała? Ledwo ją poznała a już pozwoliła sobie na pomoc w ogarnieciu jej włosów. Liczyła, że Cassandra nic nie powie ani nie zwróci uwagi.

[Obrazek: gp2GuwP.png]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vaya Vesper Offline
Labo-Vaya
Ranga:

Porucznik III. Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Vaya
Nazwisko: Vesper
Wiek: 25/49
Poziom Postaci: 17
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Fuyuko Viken-Crowley, Erma Voelker, Mina Araki, Kaminari, Lucy Miller


Broń Duchowa

Zanpaktou: Kuroboshi kūha, Sunōfurēku-wa

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Podwyższony próg bólu
Post: #42
20-11-2020 15:20


Pan Stevenson widząc minę Cassandry wzruszył delikatnie ramionami, uśmiechnął się przepraszająco, poczochrał już i tak rozczochrane włosy. Cassidy natomiast słysząc słowa przyjaciółki zachichotała nieco ciszej, ale nie przestawała się śmiać. Prawdopodobnie jeszcze po nocach jej się to będzie śniło i zaczynała żałować, że nie nagrała wszystkiego ku potomności. Trudno, będą musiały jej wystarczyć wspomnienia. Mimo wszystko Cass miała dobry pomysł, dlatego różowowłosa prędko czmychnęła do domu w poszukiwaniu może nie smyczy, ale czegokolwiek, co mogłoby za taką robić.
W tym samym czasie pan Stevenson, Cassandra i Max obserwowali Harry'ego, który najwidoczniej wielce zainteresowany tym zbiegowiskiem merdając ogonem spoglądał to na jedno, to na drugie. Wszyscy czuli na sobie to poczciwe spojrzenie ciemnych oczu, czuli spływający po policzkach pot widząc, jak psisko spogląda w kierunku otwartej ulicy. I gdy już myśleli, że po prostu ruszy i znów ucieknie, zza drzwi wypadła Cassidy, szybkim ruchem ujęła go za obrożę jedną dłonią, drugą wsuwając pod nią długi, złoty sznurek z dziwnym frędzlem na końcu, w którym Cass od razu rozpoznała sznurek od zasłony w salonie. Aż bała się tam pójść i zobaczyć, co tak właściwie się tam wydarzyło, jednak różowowłosa dolała oliwy do pieca wręczając właścicielowi pseudosmycz.
- Cass, na śmierć zapomniałam, ty chyba też, ale za niecałą godzinę masz spotkanie ze sponsorem, a tego... - zaśmiała się pociągając nosem nieznacznie - Deczko śmierdzisz po tym sprincie, może weź się ogarnij? A pan, panie Stevenson... - Cass wsparła dłonie na biodrach kręcąc głową na boki.
- Odwdzięczę się, coś wymyślę...
- Niech pan postawi większy płot, o - zaśmiała się różowowłosa i spojrzała na Max - Chodź, posiedzimy trochę w domu, coś obejrzymy, Cass się ogarnie i pomyślimy co dalej, hm?




//Pan Stevenson
Harry

P.S. Uznajcie to za post kończący, możecie po mnie odpisać, albo i nie - wasza wola. Dzięki za grę, dostaliście skarpetkę moje Zgredki, jesteście wolnymi skrzatami :3

[Obrazek: bSrmluG.jpg]

"Fear to anger. Anger to hate. Hate to... Vaya skips fear." ~ by Sayamaka Asagi

"Vaya będzie obserwować walkę, a potem będzie walczyć ze zwycięzcą. Pokonanemu też wklepie, bo ciota..." ~ by Vaya Vesper

"(...)don't cry like a bitch when you feel the pain!(...)"

Vaya's theme | Never give up | Unstoppable | Shi-Kai | You were born for this | Fight | The other side | Vizard | Labo-Vaya | Vaya daje posta xD

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cassandra De La Fuente Offline
I am speed.
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Cassandra
Nazwisko: De La Fuente
Wiek: 25
Poziom Postaci: 4
Cecha duszy: Człowiek
Karta postaci: Tutaj.


Broń Duchowa

Niesprecyzowana

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Zwiększona
Siła Woli/Wiedza: Mierna

Post: #43
21-11-2020 20:07
Po tym, jak Max się speszyła, Cassandra chwyciła delikatnie jej nadgarstek, zanim ta całkowicie cofnęła rękę.

- Nie przejmuj się. Nie zrobiłaś niczego nie tak. Dzięki. - powiedziała cicho, uśmiechając się. Wyraz jej twarzy natomiast zmienił się diametralnie w momencie, gdy usłyszała krzyki Cassidy. Przez chwilę wyglądała, jakby zajrzała śmierci w oczy, a przez jej zamknięte usta wydobyła się mieszanka wewnętrznego krzyku i jęku. Zerwała się na równe nogi i ruszyła w stronę wnętrza domu.

- Wybacz! Wrócę później, nie przejmuj się, nie zrobiłaś niczego złego! - powtórzyła raz jeszcze, czując się podwójnie głupio, że zapomniała o czymś tak ważnym, a jednocześnie musiała śmigać w takim momencie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Strony (3): « Wstecz 1 2 3
 


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Forum software by © MyBB 1.6.15 - Theme © iAndrew 2014
Tryb normalny
Tryb drzewa