• Strona Główna
  • Karty Postaci
    • Twoja KP
    • Tworzone KP
    • Zaakceptowane KP
    • Nieaktywne KP
  • Gamemasterzy
    • Skye
    • Katsuya Senzaki
    • Vaya Vesper
    • Jesse Walker
    • Yare
    • Ryuichi Kagawa
    • Chester
    • Lena Hawk
  • Ważne Tematy
    • Poradnik dla Nowych
    • Regulamin Forum
    • System gry
    • Grywalne rasy
    • Główny wątek fabularny
    • Plan wydarzeń
    • Wstęp do fabuły
    • Wzór Karty Postaci
  • Szukaj
  • Toplisty
    • Top Lista gier PBF
    • TOP 100 PBF
  • Partnerzy
    • Wymiana Bannerów
    • Fora zaprzyjaźnione
Bleach OtherWorld PBF
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się

  Bleach OtherWorld PBF Świat Żywych Reszta Świata Ameryka Pn. USA, Ośrodek Szkoleniowy

Strony (3): 1 2 3 Dalej »
Rozpocznij wątek   
USA, Ośrodek Szkoleniowy
Vidar Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Onmitsukido Sōshireikan

Dane Osobowe Postaci

Imię: Einar
Nazwisko: Ulfrbjörn
Pseudonim: Vidar
Wiek: 42 / 100
Poziom Postaci: 16
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Henry L. von Bastie, Ancient, Souma Ishikawa


Broń Duchowa

Zanpaktou: Avatar of Yggdrasil

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Klony
Post: #1
28-01-2020 13:03
Ośrodek szkoleniowy znajduje się niecałe dwie godziny helikopterem z Nowego Jorku. Znajduje się tutaj kompleks kilku budynków, boisk sportowych oraz lądowiska dla helikopterów. Wszystko to ukryte w bardzo gęstym oraz wysokim lesie niedaleko jednej z autostrad.

~~~

Podróż helikopterem zajęła im jakieś półtorej godziny. Ciężko było nawiązać konwersację wśród huku silnika, ale widoki zza okna na pewno umiliły dziewczynom podróż. W oddali od dłuższego czasu majaczył im jakiś duży kompleks, ale dopiero teraz, przy lądowaniu mogły zobaczyć jego wielkość. Składał się z siedmiu bardzo rozległych, ale niezbyt wysokich budynków, lotniska dla helikopterów oraz kilku boisk sportowych. Wszystko to na dużej połaci płaskiego gruntu pośród wysokiego lasu.
Po wyjściu z maszyny zostały od razu szybko skierowane do najbliższego budynku przez automatyczne drzwi przez Roberta oraz Julię. Pomieszczenie wyglądało na swego rodzaju lobby bądź po prostu część ogólnodostępną. Wszystko zostało wykonane z surowego, polerowanego betonu wraz z widoczną stalową konstrukcją dachu w bardzo industrialnym stylu. Za obszernym biurkiem czekała na nich miło uśmiechnięta kobieta.
- Nowi rekurci? Jak zwykle na czas. – skinęła na Julię oraz Roberta.
Mężczyzna sięgnął do swojej walizki wyciągając druczek podpisany wcześniej przez Oharu. Podał recepcjonistce wyczekująco spoglądając na Julię. Ta rozejrzała się po ich dwójce po czym po prostu z echem uderzyła się w czoło otwartą dłonią. Mężczyzna tym razem tylko przewrócił oczami wyciągając kolejny druk i przekazując koleżance.
- Ellie, mogłabyś to podpisać..? – spojrzała na dziewczynę błagalnym wzrokiem – To tylko zobowiązanie do nie przekazywania nikomu lokalizacji tej placówki. Nic więcej. Proszęęę.... – złożyła obie dłonie patrząc na nią wyczekująco.

[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]

Spoiler :
Cytat:Kidou:

I Krąg

Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt.
Bakudou no. 21 - Sekienton - Zaklęcie dzięki, któremu użytkownik po uderzeniu w dowolną powierzchnię wznosi kłęby gęstego czerwonego dymu, która może ułatwić ucieczkę lub zdezorientować przeciwnika. Nie zakrywa jednak wydzielanej przez organizm aury reiatsu.
Bakudou no. 9 - Geki - Kompletnie paraliżuje ruchy celu lub przy silnych przeciwnikach poważnie obniża ich mobilność; zewnętrznie objawia się otoczką czerwonego światła wokół ofiary. Możliwe do złamania zarówno siłą fizyczną, jak też presją duchową.
Bakudou no. 8 - Seki - Tworzy niewielką przezroczystą tarczę o działaniu podobnym do pola magnetycznego przeciwnego bieguna, czyli zatrzymuje i odbija większość słabych ataków; nieocenione w walce w zwarciu szczególnie wręcz. Seki może być użyte w jednym kierunku, gdyż inaczej jego główne zastosowanie mijało by się z celem.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji. Skuteczność oraz złożoność zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający.
Hadou no. 25 - Shimoku – Zaklęcie zatruwające obieg reiryoku w organizmie ofiary. Wymaga bezpośredniego kontaktu rzucającego ze swoim celem. W przypadku powodzenia, wysyłany jest impuls energetyczny, który zaburza przepływ energii duchowej oraz utrudnia tym samym koncentrację.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.

II Krąg

Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai - Znacznie ulepszona postać Byakurai'a, która oprócz zwiększonej siły i szybkości, charakteryzuje się także szkarłatnym kolorem. Kształt pozostaje niezmieniony.
Hadou no. 58 - Tenran - Atak przyjmuje formę rozszerzającego się ku przeciwnikowi nakierowanego tornada. Może być użyte zarówno przy pomocy dowolnego przedmiotu, jak i wystrzelone z otwartej dłoni, lecz wówczas traci on nieznacznie na sile.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu).
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami.
Bakudou no. 49 - Noren Mekuri - Kidou, dzięki któremu można zanegować działania iluzji. Manifestacja zaklęcia odbywa się poprzez ruch dłonią, imitując zagarnianie palcami faktycznej przestrzeni. Umiejętność nie działa jednak obszarowo.
Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku - Czar śledzący; przygotowania składają się z narysowania odpowiedniego okrągłego znaku podzielonego na cztery części na płaskiej powierzchni. Aktywacja zaklęcia objawia się poprzez wyświetlenie się konkretnych liczb na namalowanym symbolu, będących współrzędnymi źródła reiatsu na którym skupił się wykonujący czar.

III Krąg

Bakudou no. 81 - Danku - Tworzy przezroczystą energetyczną barierę w kształcie prostokątnego przezroczystego muru. Standardowo jest zdolna do powstrzymania kidou do 89 numeru włącznie, czyli posiada potencjał do blokowania najpotężniejszych czarów i umiejętności kido - podobnych. Ta właściwość obowiązuje jednak tylko w przypadkach w miarę równego poziomu oraz przewagi broniącym się nad atakującym.
Bakudou no. 79 - Kuyō Shibari - Tworzy osiem czarnych dziur, które emitują energię duchową w osobistej przestrzeni otaczającej cel. Dziewiąta czarna dziura tworzy się przy klatce piersiowej celu, tym samym skutecznie unieruchamiając ofiarę. Jedno z najsilniejszych zaklęć wiążących.
Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z włóczni powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny.

IV Krąg

Hadou no. 99 – Goryūtenmetsu – Użytkownik manifestuje zaklęcie poprzez wezbranie dużych pokładów energii duchowych uwalnianych spod ziemi w postaci kilku strumieni reiatsu. Tym samym podłoże jest rozrywane na dość dużym obszarze, generując trzęsienie ziemi, a na niebie uformowany zostaje wielki smok, złożony w stu procentach składa się z energii duchowej. Jego jedynym zadaniem jest zaatakować frontalnie swoim cielskiem, detonując się tym samym na celu i doprowadzając do potwornie silnej eksplozji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
[/qoute]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Oharu Sasakawa Offline
Amai on'nanoko
Ranga:

Członek Yawaty

Dane Osobowe Postaci

Imię: Oharu [Wiosna]
Nazwisko: Sasakawa
Wiek: 25
Poziom Postaci: 3
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Arisu, Haru no Hana


Broń Duchowa

Niesprecyzowana

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Brak umiejętności
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz

Post: #2
28-01-2020 14:28
Oharu miała wątpliwości czy zdąży w jeden dzień obrócić w tą i spowrotem bez bagażu jednak słowa Roberta potwierdzały fakt, że uda im się to zrobić. Miała nadzieję, że tak właśnie będzie i wszystko obejdzie się bez żadnych komplikacji.
-No dobrze rozumiem - odrzekła kiedy chłopak wspomniał na temat duchów oraz faktu, że walizka nie będzie jej potrzebna. Jedyne, na co zwróciła uwagę to fakt, iż wspomniał o dokumentach, które będzie musiała podpisać. Mądre nie ma co, całkiem ostrożnie z ich strony. Kiedy Robert wyjął kartkę i długopis Oharu zerknęła na to by po chwili wziąć do dłoni długopis i podpisać kartkę swoim imieniem oraz nazwiskiem. Więc teraz jedynie pozostała wycieczka do ich kryjówki gdziekolwiek ona się znajduje. Gdy wszystko było podpisane, a oni wracali piechotą Oharu odpowiadała niepewnie krótkimi zdaniami na pytania Roberta, im krócej odpowiada, tym lepiej się z tym czuła.
Gdy dochodziła do samochodu równolegle spotkała dwie inne dziewczyny. Oharu spojrzała na nie, a potem na Roberta, sądząc po słowach to obie zostały zrekrutowane do Yawaty w tym samym czasie? Zbieg okoliczności? Kto wie.
-M-Miło mi poznać Ellie-san - rzekła niesmiało przy czym jednoczesnie kiwnęła głowa na powitanie. Dopiero gdy druga dziewczyna otworzyła drzwi do samochodu Oharu podążyła za nią i usiadła na miejscu pasażera za Robertem, następnie zapięła pasy. Sama droga nie wydawała jej się długa, a jedynie czasami nużąca patrząc za okno na niekiedy ciągle i te same rzeczy. Gdzieś w połowie zaczęła liczyć billboardy z reklamami. W ciągu piętnastu minut naliczyła ich trzydziesci pięć gdzie każdy szyld znajdował się mniej więcej co dziesięć lub piętnaście metrów, a każdy miał na sobie inna reklama lub o podobnej tematyce.
Gdy trasa dobiegła końca Oharu wyszła z ulgą z samochodu i poszła za resztą zebranych rozglądając się gdzie to oni zostali przywiezieni. Będąc już w budynku ludzie dziwnie się na nich patrzyli przez co Oharu poczuła się niezręcznie, jednak słowa kobiety uspokoiły ją. To tylko miejsce, gdzie zostaną odebrani czym? Pewnie czymś latającym.
Będąc na dachu odczuła nagły powiew wiatru przez co dłonią przytrzymała komin na swojej szyi. Wiało zdecydowanie mocniej niż kiedy były na dole. Gdy wylądował helikopeter Oharu weszła do niego i zapięła pasy bezpieczeństwa, a w razie co też nałożyła słuchawki wygłuszające. Kolejny lot w kolejne miejsce. Ten dzień wydawał się coraz bardziej imponujący.
Gdy wylądowali została zabrana w głąb kolejnego budynku. Cały teren był zaskakująco duży i obszerny w budynki. Było też lądowisko, na którym mógł lądować helikopter. Gdzieś tam też dostrzegła kilka boisk sportowych. Oharu stwierdziła, że jak na kryjówkę to on ma dość obszerne rozmiary. Za biurkiem zaś siedziała kobieta, Oharu niepewnie kiwnęła głową na powitanie, a że miała chwilę wolnego zaczęła się rozglądać po pomieszczeniu zaintrygowana.

[Obrazek: cq2zJf7.jpg]


Ocena wydarzeń

Theme Song
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ellie Offline
Foxes are red
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Elena
Nazwisko: Fox
Pseudonim: El / Ellie
Wiek: 19
Poziom Postaci: 4
Cecha duszy: Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Drake Gaunniss, Akaoni Seishiro, Renshu


Broń Duchowa

Fullbring: What does the Fox say?

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Zaawansowany
Hakuda: Mistrz
Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Mierna

Post: #3
29-01-2020 02:29
Wszystko potoczyło się szybko, nawet bardzo szybko. Właściwie to nie miałam okazji zareagować. Świat zatańczył dookoła. W jednej chwili byłyśmy jeszcze w parku, w następnej, już pod autem, gdzie czekała na nas inna para. Azjatka? I, zdaje się, partner Julii. Nasze powitanie i pierwsze spotkanie z Oharu było dość niezgrabne, sama nie wiedząc co powinnam zrobić po prostu delikatnie się uniosłam kąciki ust w uśmiechu i mruknęłam, że "mnie również miło cię poznać", do niej. Zważywszy na to, że moja mała bańka, do której wpuściłam jedynie Julię, zaczęła się nagle powiększać i łapać kolejne osoby. Zdecydowanie było nas za dużo, trochę to nie było zbyt przyjemne dla mnie. Dobrze, Julio, zaufam ci. Nie mam powodu, żeby teraz postąpić inaczej. Jest mi nieswojo i niefajnie, ale wytrzymam...
Tak więc podróż odbyłam już w ciszy, nie skomentowałam reakcji oraz spojrzeń, jakie wymieniali sobie partnerzy. I Roberta, i Julię chyba jednak coś łączyło. Urocze, w duchu uśmiechnęłam się do siebie. Chyba dobrze, że mają dla kogo się starać, prawda? Zaraz po tym lekko posmutniałam, choć wyraz twarzy miałam pogodny i starałam się tego nie okazać. Zatopiona we własnych myślach pozwoliłam się poprowadzić, najwyżej faktycznie Nate mnie zgarnie, lub sama ucieknę stamtąd.
Kompleks robił wrażenie, trzeba przyznać, budynek do którego nas wprowadzili był raczej standardowy, tutaj z pewnością lądowali wszyscy. Dłonie splotłam na wysokości mojego paska, głowa lekko opuszczona. Nie byłam zamyślona, właściwie to nie analizowałam teraz niczego. Stałam tam jak takie bezwolne zombie, które nie wie co ma z sobą zrobić i czeka na ruch, bodziec, żeby zareagować. Długo nie kazała mi czekać...
Julia spanikowana wyciągnęła jakiś dokument, zapewne klauzulę tajności, co zdążyła pospiesznie wyjaśnić. Och, chyba jednak nie tylko ja jestem tutaj roztrzepana? No cóż...
– Hmm, nerki mam sprawne, jedną mogę odstąpić. A reszta to wrak, więc zbyt wielkiego dochodu ze mnie byś nie miała. — Rzuciłam z cwaniackim uśmieszkiem na twarzy, dziewczyna musiała zrozumieć aluzję. Dokument znalazł się w moich rękach i zaraz go przeczytałam dość prędko. W sumie to nie wiem, jaki miałabym cel w wyjawieniu lokalizacji tej placówki, zważywszy na to, że zgodnie ze słowami Nathana i tym, co widziałam w telewizji Yawata robi dużo dobrego dla społeczeństwa, jeśli faktycznie szkoli ludzi w używaniu ich zdolności, pomaga zredukować liczbę wypadków itp. Mój brat musiał kiedyś się z nimi kontaktować, więc tak czy siak odnalezienie mnie nie stanowi problemu, zresztą, myślę, że byłabym wstanie wrócić stąd. Dobra, nie ważne, odpłynęłam za mocno. Długopis świsnął. — Rozumiem, że to jest ten "drobny druczek" z naszej rozmowy w Parku, prawda? — Mój uśmiech nie mógł być szerszy, zębów co prawda nie wyszczerzyłam jednak zmrużyłam oczy niczym te animowane lisy z japońskich produkcji. Jakbym miała kitę, to jeszcze pewnie bym nią powachlowała teraz w ferworze.
– Proszę uprzejmie. — No dobra, dokument został podpisany, po czym grzecznie oddałam go recepcjonistce z ciepłym grymasem na twarzy. Co teraz? Zdaje się, że moja koleżanka też zaczęła się nudzić. — Więc, co teraz? Julio? — spojrzałam na nią wyczekująco, w końcu, przyprowadziła mnie tu, niech coś zrobi i wyjawi sekret, jak dalej potoczą się nasze losy. Równie dobrze mogliśmy podpisać zgodę na uśmiercenie lub przekazanie do laboratorium w celu rozczłonkowania, dobra koniec smutnych myśli. Wrzućmy na tapet coś milszego i weselszego...

/** O czym warto wiedzieć spotykając Ellie **/
  • Aktualny ubiór: jeansowe spodnie, spódniczka zarzucona na to opierająca się na biodrach, koszula ze stójką, całość okryta jasnym płaszczem, rękawiczki bez palców, szalik na szyi, na nogach glany
  • Aktualny stan psychiczny: ogólnie spokojna, jednak lekko zmieszana i zawstydzona
  • Aktualny stan fizyczny: wszystko w porządku


Spoiler: Umiejętności i Atuty
Atuty
  • Bujutsu: Amator (1/6)
  • Hohou: Zaawansowany (3/6)
  • Hakuda: Mistrz (5/6)
  • Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant (2/6)
  • Ilość Reiryoku: Normalna (1/6)
  • Siła fizyczna: Normalna (1/6)
  • Wytrzymałość: Normalna (1/6)
  • Siła Woli/Wiedza: Mierna (1/6)

Umiejętności Własne (1/6 zajętych slotów)
  • Parkour

Umiejętności Fabularne
  • Szermierka
    • Japońska:
      • Shinkendo
  • Wschodnie Sztuki Walki
    • Shotokan Karate (2 Kyu opanowany i zdany egzamin)

Umiejętności Kanoniczne
  • Fullbring
    • Brak opanowanych zaawansowanych technik
  • Hohou
    • Bringer Light
  • Hakuda
    • Tesshou (fabularnie jeszcze nie opanowane)

Preferowany Typ Oręża
  • (aktualnie) Nie posiada
Spoiler: Kilka zasad dla klimatu
  1. Ze względu na rodzaj narracji i sposób opisu będą istnieć rzeczy, o których nie wspomnę w postach bazując na świadomości samej dziewczyny, jeśli do niej taki fakt nie dotrze, sama go nie opisze, tak więc kwestie związane z przemianami i uwolnieniami energii duchowej mogą nie istnieć w postach
  2. Ellie pachnie jak typowy hollow dla innych istot duchowych, zważywszy na charakter mocy fullbringerów, tak więc każde wyzwolenie reiatsu będzie ją zdradzać jako Pustego, nie kontroluje tego
  3. Każdy kto spotka Ellie może śmiało zapisywać obserwacje na temat jej przemiany i uwolnienia energii duchowej w oparciu o moje opisy dotyczące strachu czy innych emocji jakie odczuwa dziewczyna w danej chwili, nie będzie to powergaming, raczej zachowanie klimatu
  4. Im silniejsze emocje towarzyszą fullbringerce tym bardziej się zmienia, robi to podświadomie, z pierwszych objawów jakie warto wyróżnić to wzrost energii duchowej, zmiany fizyczne, tutaj oczy zaczynają przypominać lisie oraz na dłoniach pojawiają się pazury, tak jak w przypadku lisa mogą być schowane lub wyciągnięte na życzenie
  5. Spora ilość rzeczy związanych ze światem duchowym to dla Ellie wielka niewiadoma, stąd jej zachowanie w stosunku do istot duchowych może być nieco niedorzeczne
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vidar Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Onmitsukido Sōshireikan

Dane Osobowe Postaci

Imię: Einar
Nazwisko: Ulfrbjörn
Pseudonim: Vidar
Wiek: 42 / 100
Poziom Postaci: 16
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Henry L. von Bastie, Ancient, Souma Ishikawa


Broń Duchowa

Zanpaktou: Avatar of Yggdrasil

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Klony
Post: #4
29-01-2020 14:25
- Och przestań, mówiłam ci, że nie robimy takich rzeczy. No chyba, że bardzo będziesz chciała oddać nerkę. Kim jesteśmy by odmawiać. – zaśmiała się cicho puszczając Ellie oczko – E... Tak. Przynajmniej na razie. Jeśli się zdecydujecie to będzie więcej papierkowej roboty ponieważ jako rekruci macie więcej praw i obowiązków, ale do tego jeszcze daleka droga. – machnęła tylko ręką z miłym uśmiechem.
W między czasie Oharu nie zobaczyła w pomieszczeniu niczego szczególnego. Było to proste lobby, przez które przechodził każdy, kto pojawiał się w tej placówce. Metalowe schody na bocznych ścianach pomieszczenia prowadziły na nadbudowane kondygnacje z jakimiś pokojami, które mogły być po prostu biurami. Sklepienie było przeszklone wpuszczając do środka promienie słoneczne pozwalające pracować w komforcie oraz zgodnie z zasadami budowy budynków w których przebywają ludzie.
Po zakończeniu wszystkich formalności nie pozostało tej wesołej grupce nic innego, jak tylko zacząć zapowiedziane zwiedzanie. Kiedy Ellie spojrzała na Julię, ta spojrzała na Roberta, a on tylko wzruszył ramionami. Wtedy odchrząknęła recepcjonistka zwracając na siebie uwagę całej czwórki.
- Proponuję pokazać im zajęcia z kontroli własnego daru. Powinny trwać jeszcze przez kilkanaście minut, może panie będą zainteresowane. – powiedziała dość rzeczowo patrząc to na Roberta, to na Julię.
- Świetny pomysł! Dziękuję Jess! – uśmiechnęła się do kobiety, która tylko skinęła głową przyjmując podziękowanie – No to za mną brygada! Może zdążycie się jeszcze czegoś nauczyć. – powiedziała entuzjastycznie znów biorąc Ellie za rękę i prowadząc do drugiego wyjścia z budynku.
Robert uśmiechnął się tylko do Oharu przepraszająco i gestem dłoni zaprosił ją do podążenia za swoją towarzyszką oraz jej nową koleżanką, jak widać. Przeszli przez przeszklony łącznik. Kolejne pomieszczenie nie było już tak obszerne jak poprzednie. Właściwie od razu weszli do szerokiego korytarza wyłożonego płytkami. Ściany były koloru obojętnej szarości a po ich prawej stronie co kilkanaście metrów znajdowały się okna z widokiem na boisko, które akurat teraz świeciło pustkami. Po lewej był rząd drzwi, przy każdych znajdował się jakiś numer w odpowiedniej kolejności oraz czytnik na karty.
Zatrzymali się przy numerze czterdzieści sześć. Robert wyciągnął z wewnętrznej kieszeni marynarki identyfikator przykładając go do czytnika. Drzwi otworzyły się z cichym syknięciem. Weszli do wysokiego pomieszczenia wyłożonego dużymi płytami o białym zabarwieniu, ale bliżej nieokreślonym materiale. Nie było tutaj żadnych okien prócz przeszklonej części kilka metrów nad ziemią, skąd najprawdopodobniej można było obserwować zajęcia. W środku stały trzy dziewczyny oraz jeden chłopak. Wszyscy w wieku pomiędzy osiemnastym, a dwudziestym którymś rokiem życia. Przed nimi na posadzce leżały średniej wielkości głazy. Niektóre drżały, inne lekko się unosiły, a jeszcze inne nie robiły zupełnie nic. W każdym wypadku osoba stojąca obok w wielkim skupieniu patrzyła na swoją skałę. Żadne z nich na razie nie zwróciło uwagi na nowo przybyłych.
- To zajęcia z kontroli materii dla fullbringerów. Próbują doprowadzić do jakiejś zmiany w tych kamolach. Też pewnie będziecie przez to przechodzić. – wyszeptała do dziewczyn Julia starając się zaburzyć niczyjej koncentracji.

[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]

Spoiler :
Cytat:Kidou:

I Krąg

Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt.
Bakudou no. 21 - Sekienton - Zaklęcie dzięki, któremu użytkownik po uderzeniu w dowolną powierzchnię wznosi kłęby gęstego czerwonego dymu, która może ułatwić ucieczkę lub zdezorientować przeciwnika. Nie zakrywa jednak wydzielanej przez organizm aury reiatsu.
Bakudou no. 9 - Geki - Kompletnie paraliżuje ruchy celu lub przy silnych przeciwnikach poważnie obniża ich mobilność; zewnętrznie objawia się otoczką czerwonego światła wokół ofiary. Możliwe do złamania zarówno siłą fizyczną, jak też presją duchową.
Bakudou no. 8 - Seki - Tworzy niewielką przezroczystą tarczę o działaniu podobnym do pola magnetycznego przeciwnego bieguna, czyli zatrzymuje i odbija większość słabych ataków; nieocenione w walce w zwarciu szczególnie wręcz. Seki może być użyte w jednym kierunku, gdyż inaczej jego główne zastosowanie mijało by się z celem.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji. Skuteczność oraz złożoność zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający.
Hadou no. 25 - Shimoku – Zaklęcie zatruwające obieg reiryoku w organizmie ofiary. Wymaga bezpośredniego kontaktu rzucającego ze swoim celem. W przypadku powodzenia, wysyłany jest impuls energetyczny, który zaburza przepływ energii duchowej oraz utrudnia tym samym koncentrację.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.

II Krąg

Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai - Znacznie ulepszona postać Byakurai'a, która oprócz zwiększonej siły i szybkości, charakteryzuje się także szkarłatnym kolorem. Kształt pozostaje niezmieniony.
Hadou no. 58 - Tenran - Atak przyjmuje formę rozszerzającego się ku przeciwnikowi nakierowanego tornada. Może być użyte zarówno przy pomocy dowolnego przedmiotu, jak i wystrzelone z otwartej dłoni, lecz wówczas traci on nieznacznie na sile.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu).
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami.
Bakudou no. 49 - Noren Mekuri - Kidou, dzięki któremu można zanegować działania iluzji. Manifestacja zaklęcia odbywa się poprzez ruch dłonią, imitując zagarnianie palcami faktycznej przestrzeni. Umiejętność nie działa jednak obszarowo.
Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku - Czar śledzący; przygotowania składają się z narysowania odpowiedniego okrągłego znaku podzielonego na cztery części na płaskiej powierzchni. Aktywacja zaklęcia objawia się poprzez wyświetlenie się konkretnych liczb na namalowanym symbolu, będących współrzędnymi źródła reiatsu na którym skupił się wykonujący czar.

III Krąg

Bakudou no. 81 - Danku - Tworzy przezroczystą energetyczną barierę w kształcie prostokątnego przezroczystego muru. Standardowo jest zdolna do powstrzymania kidou do 89 numeru włącznie, czyli posiada potencjał do blokowania najpotężniejszych czarów i umiejętności kido - podobnych. Ta właściwość obowiązuje jednak tylko w przypadkach w miarę równego poziomu oraz przewagi broniącym się nad atakującym.
Bakudou no. 79 - Kuyō Shibari - Tworzy osiem czarnych dziur, które emitują energię duchową w osobistej przestrzeni otaczającej cel. Dziewiąta czarna dziura tworzy się przy klatce piersiowej celu, tym samym skutecznie unieruchamiając ofiarę. Jedno z najsilniejszych zaklęć wiążących.
Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z włóczni powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny.

IV Krąg

Hadou no. 99 – Goryūtenmetsu – Użytkownik manifestuje zaklęcie poprzez wezbranie dużych pokładów energii duchowych uwalnianych spod ziemi w postaci kilku strumieni reiatsu. Tym samym podłoże jest rozrywane na dość dużym obszarze, generując trzęsienie ziemi, a na niebie uformowany zostaje wielki smok, złożony w stu procentach składa się z energii duchowej. Jego jedynym zadaniem jest zaatakować frontalnie swoim cielskiem, detonując się tym samym na celu i doprowadzając do potwornie silnej eksplozji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
[/qoute]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Oharu Sasakawa Offline
Amai on'nanoko
Ranga:

Członek Yawaty

Dane Osobowe Postaci

Imię: Oharu [Wiosna]
Nazwisko: Sasakawa
Wiek: 25
Poziom Postaci: 3
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Arisu, Haru no Hana


Broń Duchowa

Niesprecyzowana

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Brak umiejętności
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz

Post: #5
30-01-2020 13:20
Oharu rozglądając się po pomieszczeniu dostrzegła kilka rzeczy: schody, które prowadziły na górę prawdopodobnie do jakichś pokoi oraz szklane szyby, które nie były niczym interesującym. Dopiero gdy Ellie-san się odezwała Oharu spojrzała na nią nieco zdziwiona. Co prawda jej reakcja twarzy się nie zmieniła wciąż była obojętna lecz jej jedna brew lekko uniosła się ku górze gdy obie dziewczęta wymieniały zdania. A więc ma na imię Julia? Warto zapamiętać. Gdy jedna z kobiet wspomniała coś o kontroli własnego daru Oharu tylko rozejrzała się po wszystkich twarzach nie rozumiejąc co się dzieje. Gdyby to była gra pewnie nad jej głową pojawiłby się znak zapytania. Ostatecznie Robert wraz z Julią ruszyli dalej, a więc i ona zrobiła to samo idąc w milczeniu i obserwując to co działo się dookoła niej nie komentując kompletnie nic. Aż dotarli do pokoju czterdzieści sześć. Gdy weszli do środka dostrzegła grupkę ludzi, którzy robili... coś. Cel zapewne nieokreślony przynajmniej na tę chwilę. Dopiero po chwili dostrzegła, że niektóre kamienie poruszają się bądź unoszą, a inne nawet nie drgnęły.
-Będziemy przez to przechodzić? To znaczy, że kiedyś to zrobimy, a jeżeli efekt nie będzie zadowalający? Choć nie do końca rozumiem, po co oni to robią - szepnęła do Juli i Roberta zastanawiając się, czy t co wyrabiają ma jakiś błębszy sens, czy to może pierwszy krok w treningu do bycia fullbringerem.

[Obrazek: cq2zJf7.jpg]


Ocena wydarzeń

Theme Song
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ellie Offline
Foxes are red
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Elena
Nazwisko: Fox
Pseudonim: El / Ellie
Wiek: 19
Poziom Postaci: 4
Cecha duszy: Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Drake Gaunniss, Akaoni Seishiro, Renshu


Broń Duchowa

Fullbring: What does the Fox say?

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Zaawansowany
Hakuda: Mistrz
Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Mierna

Post: #6
31-01-2020 00:18
Nie udało mi się powstrzymać. Z chwilą, w której Julia złapała mnie za rękę i pociągnęła poczułam, że się czerwienię, fakt, teoretycznie byłam przyzwyczajona do jakiejś formy kontaktu, z kimkolwiek, jednak to było tak nagłe i tak niespodziewane, że po prostu nie zdołałam opanować tego rumieńca, który wypłynął na mojej twarzy, kilkanaście sekund dałam sobie sobie ochłonięcie, a ta nadal mnie ciągnęła gdzieś... Dalej. No właśnie to "gdzieś" było miejscem nader interesującym. Niewzruszona moim drgnięciem w tamtej chwili...
– Jakby co, już możesz puścić moją dłoń, nie zgubię się. — Rzuciłam do niej lekko chichocząc. Czyżbym właśnie awansowała na "zwierzątko" lub "psiapsiółę"? Gdy tylko weszliśmy mogłam oglądać rekrutów, którzy próbują zapanować nad swoją mocą. Podobną do mnie? Do Oharu? No właśnie, teorię niby znam. W końcu, kto nie słyszał o Fullbringerach. Doedukowałam się ostatnimi czasy za sprawą brata.
Zamiast odpowiedzi miałam jeszcze więcej pytań, część z nich była taka, na którą Julia zapewne mi nie odpowie, w końcu, nie mogła wiedzieć wszystkiego, prawda? Nie mniej jednak dobrze by było kiedyś móc zapanować nad tym, co się ze mną dzieje. Zajęcia oglądałam z zainteresowaniem, moją ciszę przerwało pytanie zadane przez drugą rekrutkę. Azjatka w sumie poruszyła właściwy temat, jakby nie patrzeć, choć jeśli wierzyć temu, co mówił mi Nathan oraz słowom Julii, to porażka w tej materii nie wpłynie na nasz status tutaj, czyż nie?
– Myślę, że po to, by łatwiej panować nad własnymi umiejętnościami... — mruknęłam do Oharu lekko uśmiechając się. Tak, musimy być bardzo cicho, żeby nie zakłócić ćwiczeń, to wygląda jakby wymagało dużego skupienia. — Ostatnie, czego byś chciała, to żeby moc wymknęła się spod kontroli... — dodałam nieco kwaśno po chwili, na samą tę myśl posmutniałam lekko, na co mógł wskazywać mój ton. W myślach nadal widziałam scenę po wypadku samochodowym. Nadal miałam w ustach smak krwi tego faceta, oraz jeszcze wcześniej... Brr, na samą myśl zrobiło mi się zimno, wspomnienie sprawiło, że... wszystkie barwy zaczęły wyglądać bardziej pastelowo. Cholera... Spojrzałam we własne odbicie w zgaszonym ekranie własnego telefonu. Znów moje oczy przypominają bardziej zwierzęce, ale to mija... Wszystko zależy od emocji? Musashi też to zauważył wtedy. Nie próbowałby mnie uspokajać i zachęcać do rozmowy w innym wypadku.
Ciekawe, co u niego? Może jednak uda nam się jeszcze spotkać?

/** O czym warto wiedzieć spotykając Ellie **/
  • Aktualny ubiór: jeansowe spodnie, spódniczka zarzucona na to opierająca się na biodrach, koszula ze stójką, całość okryta jasnym płaszczem, rękawiczki bez palców, szalik na szyi, na nogach glany
  • Aktualny stan psychiczny: ogólnie spokojna, jednak lekko zmieszana i zawstydzona
  • Aktualny stan fizyczny: wszystko w porządku


Spoiler: Umiejętności i Atuty
Atuty
  • Bujutsu: Amator (1/6)
  • Hohou: Zaawansowany (3/6)
  • Hakuda: Mistrz (5/6)
  • Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant (2/6)
  • Ilość Reiryoku: Normalna (1/6)
  • Siła fizyczna: Normalna (1/6)
  • Wytrzymałość: Normalna (1/6)
  • Siła Woli/Wiedza: Mierna (1/6)

Umiejętności Własne (1/6 zajętych slotów)
  • Parkour

Umiejętności Fabularne
  • Szermierka
    • Japońska:
      • Shinkendo
  • Wschodnie Sztuki Walki
    • Shotokan Karate (2 Kyu opanowany i zdany egzamin)

Umiejętności Kanoniczne
  • Fullbring
    • Brak opanowanych zaawansowanych technik
  • Hohou
    • Bringer Light
  • Hakuda
    • Tesshou (fabularnie jeszcze nie opanowane)

Preferowany Typ Oręża
  • (aktualnie) Nie posiada
Spoiler: Kilka zasad dla klimatu
  1. Ze względu na rodzaj narracji i sposób opisu będą istnieć rzeczy, o których nie wspomnę w postach bazując na świadomości samej dziewczyny, jeśli do niej taki fakt nie dotrze, sama go nie opisze, tak więc kwestie związane z przemianami i uwolnieniami energii duchowej mogą nie istnieć w postach
  2. Ellie pachnie jak typowy hollow dla innych istot duchowych, zważywszy na charakter mocy fullbringerów, tak więc każde wyzwolenie reiatsu będzie ją zdradzać jako Pustego, nie kontroluje tego
  3. Każdy kto spotka Ellie może śmiało zapisywać obserwacje na temat jej przemiany i uwolnienia energii duchowej w oparciu o moje opisy dotyczące strachu czy innych emocji jakie odczuwa dziewczyna w danej chwili, nie będzie to powergaming, raczej zachowanie klimatu
  4. Im silniejsze emocje towarzyszą fullbringerce tym bardziej się zmienia, robi to podświadomie, z pierwszych objawów jakie warto wyróżnić to wzrost energii duchowej, zmiany fizyczne, tutaj oczy zaczynają przypominać lisie oraz na dłoniach pojawiają się pazury, tak jak w przypadku lisa mogą być schowane lub wyciągnięte na życzenie
  5. Spora ilość rzeczy związanych ze światem duchowym to dla Ellie wielka niewiadoma, stąd jej zachowanie w stosunku do istot duchowych może być nieco niedorzeczne
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vidar Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Onmitsukido Sōshireikan

Dane Osobowe Postaci

Imię: Einar
Nazwisko: Ulfrbjörn
Pseudonim: Vidar
Wiek: 42 / 100
Poziom Postaci: 16
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Henry L. von Bastie, Ancient, Souma Ishikawa


Broń Duchowa

Zanpaktou: Avatar of Yggdrasil

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Klony
Post: #7
04-02-2020 15:30
- Ale nie chcę. – Julia uśmiechnęła się do dziewczyny również chichocząc i nie myśląc nawet, że może puścić jej rękę.
Jedno było pewne. Żaden ze studentów, czy jakkolwiek ktoś chciałby ich nazwać, nie był nader zaawansowany w sztuce kontrolowania materii. To wszystko wyglądało trochę jak sceny ze Star Warsów, gdzie nowy Jedi próbuje podnieść jakąś rzecz siłą woli. Julia i Robert nie wydawali się jakoś szczególnie zainteresowani tym, co dzieje się przed nimi. Skupiali się bardziej na dziewczynach.
- Ellie ma rację. – dziewczyna posłała jej ciepły uśmiech – To ma wam pomóc zrozumieć czym jest w ogóle wasze reiatsu i jak nad nim panować by nie zrobić komuś, albo nawet sobie krzywdy. Nie wszyscy mają szczęście nauczyć się tego w tak komfortowych warunkach. – przez jej spojrzenie przemknął pewien cień, ale szybko wróciła do swojego beztroskiego ja.
- Skup się. – mruknęła do Ellie pstrykając ją w czoło, najwyraźniej widząc jej przemianę.
- I tak możecie nauczyć się... – machnęła dłonią – Ciąć. – dwa głazy po prostu pękły na pół przecięte niewidzialną siłą.
- Kruszyć. – kolejne dwa po prostu zamieniły się w piasek ku zdziwieniu innych uczestników.
- A nawet przekształcać. – cała reszta zamieniła się w jakiegoś rodzaju pół-przeźroczyste kryształy.
Robert tylko pokręcił głową na akcje swojej koleżanki. Początkowe zakłopotanie całego zbiorowiska skupiło się na wszystkich niesamowitych przemianach, które działy się na ich oczach, ale szybko znaleźli źródło tego zjawiska. Teraz wszyscy byli zwróceni w ich stronę. Jedni patrzyli na nich z podziwem, inni z mieszaniną niepewności oraz złości. Zupełnie jakby ktoś odebrał im zabawki.
- No dobra, koniec zajęć. Wszystkim świetnie poszło. – Julia klasnęła kilka razy pokazując im drzwi z rozbawionym uśmiechem.
Tymczasem panel z boku pomieszczenia przesunął się z cichym syknięciem ukazując sylwetkę wysokiego mężczyzny . Nietrudno było się domyślić, że to on, tam na górze nadzorował te zajęcia i nie wyglądał na zadowolonego z tego, co się właśnie stało. Robert tylko uśmiechnął się do niego z zakłopotaniem drapiąc się w tył głowy. Julia natomiast była z siebie całkiem zadowolona.
- Naprawdę musieliście im przerwać? Nawet dobrze im szło. – zmierzył ich nieprzyjemnym wzrokiem – I nawet nie próbuj mi wciskać Rob, że to tylko robota Juli. Dobrze wiem, że nie osiągnęła jeszcze poziomu przekształcania materiału. – pokręcił głową z kwaśną miną.
Dziewczyna tymczasem tylko pokazała swojemu partnerowi język, a ten bezradnie rozłożył ręce.
- To nie mogło czekać. Mamy nowe rekrutki. Chcieliśmy żeby same spróbowały. Wyrzuć dla nich pierwszy test, co? – zwróciła się do niego beztrosko dziewczyna.
- Walić to, róbcie co chcecie. Jak zawsze. – wkurzony wyciągnął tylko dłonie w powietrze, po czym zniknął za panelem.
Chwilę później z podłogi wysunęły się heksagonalne filary na których stały szklanki z wodą.
- No i super. To teraz spróbujcie zagotować wodę. – Julia wyszczerzyła się do nich zapraszając gestem dłoni by podeszły bliżej.

[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]

Spoiler :
Cytat:Kidou:

I Krąg

Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt.
Bakudou no. 21 - Sekienton - Zaklęcie dzięki, któremu użytkownik po uderzeniu w dowolną powierzchnię wznosi kłęby gęstego czerwonego dymu, która może ułatwić ucieczkę lub zdezorientować przeciwnika. Nie zakrywa jednak wydzielanej przez organizm aury reiatsu.
Bakudou no. 9 - Geki - Kompletnie paraliżuje ruchy celu lub przy silnych przeciwnikach poważnie obniża ich mobilność; zewnętrznie objawia się otoczką czerwonego światła wokół ofiary. Możliwe do złamania zarówno siłą fizyczną, jak też presją duchową.
Bakudou no. 8 - Seki - Tworzy niewielką przezroczystą tarczę o działaniu podobnym do pola magnetycznego przeciwnego bieguna, czyli zatrzymuje i odbija większość słabych ataków; nieocenione w walce w zwarciu szczególnie wręcz. Seki może być użyte w jednym kierunku, gdyż inaczej jego główne zastosowanie mijało by się z celem.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji. Skuteczność oraz złożoność zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający.
Hadou no. 25 - Shimoku – Zaklęcie zatruwające obieg reiryoku w organizmie ofiary. Wymaga bezpośredniego kontaktu rzucającego ze swoim celem. W przypadku powodzenia, wysyłany jest impuls energetyczny, który zaburza przepływ energii duchowej oraz utrudnia tym samym koncentrację.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.

II Krąg

Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai - Znacznie ulepszona postać Byakurai'a, która oprócz zwiększonej siły i szybkości, charakteryzuje się także szkarłatnym kolorem. Kształt pozostaje niezmieniony.
Hadou no. 58 - Tenran - Atak przyjmuje formę rozszerzającego się ku przeciwnikowi nakierowanego tornada. Może być użyte zarówno przy pomocy dowolnego przedmiotu, jak i wystrzelone z otwartej dłoni, lecz wówczas traci on nieznacznie na sile.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu).
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami.
Bakudou no. 49 - Noren Mekuri - Kidou, dzięki któremu można zanegować działania iluzji. Manifestacja zaklęcia odbywa się poprzez ruch dłonią, imitując zagarnianie palcami faktycznej przestrzeni. Umiejętność nie działa jednak obszarowo.
Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku - Czar śledzący; przygotowania składają się z narysowania odpowiedniego okrągłego znaku podzielonego na cztery części na płaskiej powierzchni. Aktywacja zaklęcia objawia się poprzez wyświetlenie się konkretnych liczb na namalowanym symbolu, będących współrzędnymi źródła reiatsu na którym skupił się wykonujący czar.

III Krąg

Bakudou no. 81 - Danku - Tworzy przezroczystą energetyczną barierę w kształcie prostokątnego przezroczystego muru. Standardowo jest zdolna do powstrzymania kidou do 89 numeru włącznie, czyli posiada potencjał do blokowania najpotężniejszych czarów i umiejętności kido - podobnych. Ta właściwość obowiązuje jednak tylko w przypadkach w miarę równego poziomu oraz przewagi broniącym się nad atakującym.
Bakudou no. 79 - Kuyō Shibari - Tworzy osiem czarnych dziur, które emitują energię duchową w osobistej przestrzeni otaczającej cel. Dziewiąta czarna dziura tworzy się przy klatce piersiowej celu, tym samym skutecznie unieruchamiając ofiarę. Jedno z najsilniejszych zaklęć wiążących.
Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z włóczni powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny.

IV Krąg

Hadou no. 99 – Goryūtenmetsu – Użytkownik manifestuje zaklęcie poprzez wezbranie dużych pokładów energii duchowych uwalnianych spod ziemi w postaci kilku strumieni reiatsu. Tym samym podłoże jest rozrywane na dość dużym obszarze, generując trzęsienie ziemi, a na niebie uformowany zostaje wielki smok, złożony w stu procentach składa się z energii duchowej. Jego jedynym zadaniem jest zaatakować frontalnie swoim cielskiem, detonując się tym samym na celu i doprowadzając do potwornie silnej eksplozji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
[/qoute]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Oharu Sasakawa Offline
Amai on'nanoko
Ranga:

Członek Yawaty

Dane Osobowe Postaci

Imię: Oharu [Wiosna]
Nazwisko: Sasakawa
Wiek: 25
Poziom Postaci: 3
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Arisu, Haru no Hana


Broń Duchowa

Niesprecyzowana

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Brak umiejętności
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz

Post: #8
04-02-2020 19:23
Oharu milczała obserwując otoczenie lecz po chwili i od tego odwróciła wzrok skupiła swj wzrok na Juli, która zaczęła przemawiać.
-Ale ja jestem człowiekiem, nie mam żadnych mocy w sobie. Więc to... chyba nic nie zmieni - Przez całe życie jedyne co odczuwała to smutek, lęk i strach przed ludźmi. Teraz gdy jej się polepszyło stała przed ludźmi z Yawaty zastanawiając się czy to co oni mówią to jest prawda. Nie potrafiła w to uwierzyć, że ONA, dziecko, które ma rodzinę zastępcza może... potrafi mieć jakąś moc w sobie. Poza swoją inteligencją niewiele w życiu potrafi zrobić. Wtedy kamienie po prostu zaczęły się... zmieniać. Jedne się przecinały inne kruszyły, a ostatnie zmieniły na coś co wyglądało jak kryształ czy diament.
-Jak...? - rzekła pod nosem nie kryjąc zdziwienia na swojej twarzy. Wcześniej widziała tylko latanie w powietrzu, a teraz to... To istne czary! Po chwili wszedł mężczyzna, pewnie obserwował tych tutaj. Oharu nieśmiało tylko kiwnęła głową na powitanie nie wiedząc co zrobić. A wtedy gdy napomnieli o teście Oharu w głowie miała tylko jedno pytanie Jak? Jak ma to uczynić? Nie jest magiem by czynić cuda.
-Nie potrafię. Nie wiem jak - wydusiła z siebie patrząc na szklankę wody. I choć zrobiła kilka kroków w przód to dalej nie rozumiała jak ona zwykła dziewczyna miała zrobic coś tak niesamowitego jak zagotowanie wody. To jakaś abstrakcja, coś dla niej totalnie nierealnego do zrobienia.

[Obrazek: cq2zJf7.jpg]


Ocena wydarzeń

Theme Song
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ellie Offline
Foxes are red
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Elena
Nazwisko: Fox
Pseudonim: El / Ellie
Wiek: 19
Poziom Postaci: 4
Cecha duszy: Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Drake Gaunniss, Akaoni Seishiro, Renshu


Broń Duchowa

Fullbring: What does the Fox say?

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Zaawansowany
Hakuda: Mistrz
Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Mierna

Post: #9
05-02-2020 00:13
"Reiatsu... On też o nim wspominał..." — Pomyślałam obserwując poczynania rekrutów, zapewne zajęcia skończyłyby się inaczej, gdyby Julia nie zdecydowała się popisać... A zrobiła to w pokazowym stylu...
Okeeeeej, to było niezwykłe, choć ciężko mi uwierzyć w to, że my też będziemy mogły dokonać czegoś podobnego. Z pewnością i Julia, i Robert posiadają niezwykłe umiejętności, a do ich poziomu to mi daleko. No właśnie, i ja i Oharu zdecydowanie w tej chwili nie damy rady. Ta zresztą zdążyła już wyrazić swój sprzeciw bardzo głośno. Ja patrzyłam na te szklanki i, gdybym miała teraz lisie uszy, to zapewne położyłabym je po sobie w geście porażki. No tak, nie umiem, niby jak mam osiągnąć cokolwiek, do czego dążyli ci praktykanci? W jaki sposób miałabym zagotować wodę jeśli nie poprzez czajnik? Rozumiem, że Yawata ma swoje metody nauczania ale wymaganie na pierwszym spotkaniu czegokolwiek to chyba zbytnia przesada, prawda?
Bezradnie położyłam dłoń na tej szklance, patrząc się w nią niczym sroka w gnat. No niby jak miałam zrobić coś takiego. Niby trywialna sprawa, a jednak nie wiem, nie umiem, w jaki sposób? Po głowie chodziło mi coraz więcej pytań. Nie wiem, na prawdę nie wiem, do czego powinnam się odnieść. Czego szukać. Dlaczego tak właściwie nam prezentujecie "test" w takiej formie? Przecież to oczywiste, że go oblejemy?
Dobre kilka minut stałam tam, tępo wpatrując się w obiekt przede mną. Myśl, myśl, jak mas to zrobić? Czy masz? Tylko... E... no jak? Przez myśli przeszły mi ostatnie wydarzenia sprzed kilku tygodni, widziałam małą Alice, przypomniał mi się mój własny strach, przypomniał mi się także i Musashi... "A ty, co tu robisz..." — ta, przyłapałam się na tym, że znów w jakiś sposób zakradł się do moich rozmyślań, zrobiło mi się nieco cieplej na samą myśl. Znów się czerwienię? Dobra, uspokój się idiotko. Jednakże jego uwaga była cenna, w sumie? Może nie do końca rozumiem, co miał na myśli wtedy, ale wszystko było związane jakoś z moimi emocjami. Najwidoczniej, skoro Julia także mnie skarciła jeszcze przed chwilą też. To, co czułam w tej krótkiej chwili wtedy, i przed momentem. Co to było?
– Przepraszam, ale nie potrafię. — Powiedziałam wreszcie układając rękę wzdłuż ciała. Z miną zbitego psa spojrzałam na Julię i Roberta. Za diabła nie wiem, jak miałam zrobić cokolwiek. Skoro dopiero zaczynam. Czy to ma sens? Czy może jednak za dużo ode mnie wymagasz, Julio? Nie powiem, żebym była zdenerwowana. Po prostu lekko zdezorientowana, jakby nie patrzeć, nawet punktu zaczepienia nie mam. Dłonie splotłam razem i stałam tam tępo wpatrując się w obiekt. Właściwie to, bardzo chciało mi się pić, nie mogłam tak po prostu wziąć tej szklanki i ugasić swoje pragnienie. Och nie. A szkoda.
Pokręciłam głową w geście bezradności. Nic, nie umiem. Nie wiem jak...

/** O czym warto wiedzieć spotykając Ellie **/
  • Aktualny ubiór: jeansowe spodnie, spódniczka zarzucona na to opierająca się na biodrach, koszula ze stójką, całość okryta jasnym płaszczem, rękawiczki bez palców, szalik na szyi, na nogach glany
  • Aktualny stan psychiczny: ogólnie spokojna, jednak lekko zmieszana i zawstydzona
  • Aktualny stan fizyczny: wszystko w porządku


Spoiler: Umiejętności i Atuty
Atuty
  • Bujutsu: Amator (1/6)
  • Hohou: Zaawansowany (3/6)
  • Hakuda: Mistrz (5/6)
  • Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant (2/6)
  • Ilość Reiryoku: Normalna (1/6)
  • Siła fizyczna: Normalna (1/6)
  • Wytrzymałość: Normalna (1/6)
  • Siła Woli/Wiedza: Mierna (1/6)

Umiejętności Własne (1/6 zajętych slotów)
  • Parkour

Umiejętności Fabularne
  • Szermierka
    • Japońska:
      • Shinkendo
  • Wschodnie Sztuki Walki
    • Shotokan Karate (2 Kyu opanowany i zdany egzamin)

Umiejętności Kanoniczne
  • Fullbring
    • Brak opanowanych zaawansowanych technik
  • Hohou
    • Bringer Light
  • Hakuda
    • Tesshou (fabularnie jeszcze nie opanowane)

Preferowany Typ Oręża
  • (aktualnie) Nie posiada
Spoiler: Kilka zasad dla klimatu
  1. Ze względu na rodzaj narracji i sposób opisu będą istnieć rzeczy, o których nie wspomnę w postach bazując na świadomości samej dziewczyny, jeśli do niej taki fakt nie dotrze, sama go nie opisze, tak więc kwestie związane z przemianami i uwolnieniami energii duchowej mogą nie istnieć w postach
  2. Ellie pachnie jak typowy hollow dla innych istot duchowych, zważywszy na charakter mocy fullbringerów, tak więc każde wyzwolenie reiatsu będzie ją zdradzać jako Pustego, nie kontroluje tego
  3. Każdy kto spotka Ellie może śmiało zapisywać obserwacje na temat jej przemiany i uwolnienia energii duchowej w oparciu o moje opisy dotyczące strachu czy innych emocji jakie odczuwa dziewczyna w danej chwili, nie będzie to powergaming, raczej zachowanie klimatu
  4. Im silniejsze emocje towarzyszą fullbringerce tym bardziej się zmienia, robi to podświadomie, z pierwszych objawów jakie warto wyróżnić to wzrost energii duchowej, zmiany fizyczne, tutaj oczy zaczynają przypominać lisie oraz na dłoniach pojawiają się pazury, tak jak w przypadku lisa mogą być schowane lub wyciągnięte na życzenie
  5. Spora ilość rzeczy związanych ze światem duchowym to dla Ellie wielka niewiadoma, stąd jej zachowanie w stosunku do istot duchowych może być nieco niedorzeczne
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vidar Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Onmitsukido Sōshireikan

Dane Osobowe Postaci

Imię: Einar
Nazwisko: Ulfrbjörn
Pseudonim: Vidar
Wiek: 42 / 100
Poziom Postaci: 16
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Henry L. von Bastie, Ancient, Souma Ishikawa


Broń Duchowa

Zanpaktou: Avatar of Yggdrasil

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Klony
Post: #10
06-02-2020 14:39
Obie rekrutki były dość wyraźnie zdezorientowane całą sytuacją. Może był to pokaz przeprowadzony przez kobietę, albo ich własne ograniczenia, które same sobie wpoiły. Oharu nie miała nawet zamiaru próbować, od razu się poddała. Zanim ktokolwiek zdążył się odezwać do boju ruszyła Ellie, której dano kilka minut ciszy na zmierzenie się z tym nowym wyzwaniem. Julia w między czasie wzięła jedną ze szklanek całkowicie wypijając jej zawartość i odstawiając z powrotem na filar. Ten zatopił się na chwilę w ziemi, za chwilę wynurzając się z kolejną szklanką. Ten technologiczny przełom skwitowała tylko chytrym, zadowolonym z siebie uśmiechem.
- Widzicie, wychodzi z was życie w świecie ludzi. Osób świadomych swoich ograniczeń. Wy takich jeszcze nie macie. Musicie zmienić swoje nastawienie. – mówiąc to Julia nonszalancko przeszła się pomiędzy filarami okręcając się od czasu do czasu – Nie wyszło wam, bo w to nie wierzycie. To pierwszy krok, bo widziałyście już jak wiele jest możliwe. – stanęła przy Ellie po prostu pstrykając palcami, a woda w kilku szklankach na chwilę zawrzała.
- Teraz, musisz sięgnąć w głąb siebie Ellie. Wyczuć swoją moc, swoje reiatsu. Potrafisz je wybudzić, robisz to kiedy zaczynasz się zmieniać pod wpływem własnych emocji. Możesz to wykorzystać do przypomnienia sobie jak się wtedy czujesz. Jeśli ci to pomoże, to wyobraź sobie, że ta woda jest jakimś twoim śmiertelnym wrogiem i chcesz ją unicestwić. Zniszczyć ogniem, wyparować. Cokolwiek. – zachichotała kładąc jej dłoń na ramieniu lekko ściskając.
Robert tymczasem szturchnął delikatnie Oharu łokciem puszczając jej oczko. Zaprosił ją gestem dłoni do jednego z filarów, samemu stając naprzeciwko niej po drugiej stronie. Uśmiechnął się do niej ciepło próbując dodać jej otuchy.
- Dla każdego działa to inaczej. Nie martw się, jeśli za pierwszym razem ci to nie wyjdzie. To, co mówi Julia nie musi być prawdziwe u wszystkich fullbringerów. Ja na przykład na początku wyobrażałem sobie reiatsu jako jakąś niewidzialną siłę. Coś, co nie ma do końca swojego fizycznego odpowiednika, ale jest w stanie oddziaływać na inne rzeczy. Wyobrażałem sobie, że wtłaczam tę energię w wodę chcąc zwiększyć jej temperaturę. Może tak będzie ci prościej. – wyciągnął do niej prawą dłoń.
Jeśli Oharu zdecydowała się dotknąć jego dłoni poczuje coś na wzór impulsu, przechodzącego przez jej rękę i kierującego się w okolice klatki piersiowej. Nie będzie wiedziała czy to jego działanie, ale coś w niej zacznie się budzić. Pewne ciepłe uczucie na poziomie splotu słonecznego, które będzie zdawało się ją wypełniać. Przechodzić w inne części ciała. Może wystarczy w siebie uwierzyć by niemożliwe stało się możliwe? Patrząc na Roberta zauważy, że jego tęczówki delikatnie pojaśniały nabierając zimniejszej barwy.

[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]

Spoiler :
Cytat:Kidou:

I Krąg

Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt.
Bakudou no. 21 - Sekienton - Zaklęcie dzięki, któremu użytkownik po uderzeniu w dowolną powierzchnię wznosi kłęby gęstego czerwonego dymu, która może ułatwić ucieczkę lub zdezorientować przeciwnika. Nie zakrywa jednak wydzielanej przez organizm aury reiatsu.
Bakudou no. 9 - Geki - Kompletnie paraliżuje ruchy celu lub przy silnych przeciwnikach poważnie obniża ich mobilność; zewnętrznie objawia się otoczką czerwonego światła wokół ofiary. Możliwe do złamania zarówno siłą fizyczną, jak też presją duchową.
Bakudou no. 8 - Seki - Tworzy niewielką przezroczystą tarczę o działaniu podobnym do pola magnetycznego przeciwnego bieguna, czyli zatrzymuje i odbija większość słabych ataków; nieocenione w walce w zwarciu szczególnie wręcz. Seki może być użyte w jednym kierunku, gdyż inaczej jego główne zastosowanie mijało by się z celem.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji. Skuteczność oraz złożoność zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający.
Hadou no. 25 - Shimoku – Zaklęcie zatruwające obieg reiryoku w organizmie ofiary. Wymaga bezpośredniego kontaktu rzucającego ze swoim celem. W przypadku powodzenia, wysyłany jest impuls energetyczny, który zaburza przepływ energii duchowej oraz utrudnia tym samym koncentrację.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.

II Krąg

Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai - Znacznie ulepszona postać Byakurai'a, która oprócz zwiększonej siły i szybkości, charakteryzuje się także szkarłatnym kolorem. Kształt pozostaje niezmieniony.
Hadou no. 58 - Tenran - Atak przyjmuje formę rozszerzającego się ku przeciwnikowi nakierowanego tornada. Może być użyte zarówno przy pomocy dowolnego przedmiotu, jak i wystrzelone z otwartej dłoni, lecz wówczas traci on nieznacznie na sile.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu).
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami.
Bakudou no. 49 - Noren Mekuri - Kidou, dzięki któremu można zanegować działania iluzji. Manifestacja zaklęcia odbywa się poprzez ruch dłonią, imitując zagarnianie palcami faktycznej przestrzeni. Umiejętność nie działa jednak obszarowo.
Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku - Czar śledzący; przygotowania składają się z narysowania odpowiedniego okrągłego znaku podzielonego na cztery części na płaskiej powierzchni. Aktywacja zaklęcia objawia się poprzez wyświetlenie się konkretnych liczb na namalowanym symbolu, będących współrzędnymi źródła reiatsu na którym skupił się wykonujący czar.

III Krąg

Bakudou no. 81 - Danku - Tworzy przezroczystą energetyczną barierę w kształcie prostokątnego przezroczystego muru. Standardowo jest zdolna do powstrzymania kidou do 89 numeru włącznie, czyli posiada potencjał do blokowania najpotężniejszych czarów i umiejętności kido - podobnych. Ta właściwość obowiązuje jednak tylko w przypadkach w miarę równego poziomu oraz przewagi broniącym się nad atakującym.
Bakudou no. 79 - Kuyō Shibari - Tworzy osiem czarnych dziur, które emitują energię duchową w osobistej przestrzeni otaczającej cel. Dziewiąta czarna dziura tworzy się przy klatce piersiowej celu, tym samym skutecznie unieruchamiając ofiarę. Jedno z najsilniejszych zaklęć wiążących.
Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z włóczni powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny.

IV Krąg

Hadou no. 99 – Goryūtenmetsu – Użytkownik manifestuje zaklęcie poprzez wezbranie dużych pokładów energii duchowych uwalnianych spod ziemi w postaci kilku strumieni reiatsu. Tym samym podłoże jest rozrywane na dość dużym obszarze, generując trzęsienie ziemi, a na niebie uformowany zostaje wielki smok, złożony w stu procentach składa się z energii duchowej. Jego jedynym zadaniem jest zaatakować frontalnie swoim cielskiem, detonując się tym samym na celu i doprowadzając do potwornie silnej eksplozji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
[/qoute]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Oharu Sasakawa Offline
Amai on'nanoko
Ranga:

Członek Yawaty

Dane Osobowe Postaci

Imię: Oharu [Wiosna]
Nazwisko: Sasakawa
Wiek: 25
Poziom Postaci: 3
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Arisu, Haru no Hana


Broń Duchowa

Niesprecyzowana

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Brak umiejętności
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz

Post: #11
06-02-2020 15:43
Nie chodziło o to, że nie potrafi raczej nie wiedziała jak to zrobić. Co zrobić by szklanka zawrzała. Widziała jak oni to robili to fakt, ale żeby ona potrafiła takie rzeczy? To... mało prawdopodobne, miała co do tego wiele wątpliwości. Łatwiej było od razu się poddać nim w ogóle zacząć próbę. Spojrzała na Roberta i gdy zaprosił ją do filaru odważniej podeszła do niego. To i tak zakończy się fiaskiem nie ma co. Westchnęła zrezygnowana. Widziała wiele filmów, w których to superbohaterowie mieli moce i ratowali innych, ona też tak chciała w głębi duszy, ale wiedziała, że zbyt wiele wycierpiała i to będzie dla niej niemożliwe do zrealizowania. Spojrzała na Roberta, a następnie na jego dłoń jego tłumaczenie miało sens. To trochę pomogło jej by chociaż spróbować, a jeżeli się nie uda przynajmniej nie poczuje się rozczarowana. Dodał jej tymi słowami otuchy, ale i odwagi. Gdy chłopak wyciągnął do niej dłoń przez dłuższą chwilę zawahała się lecz po chwili niepewnie ujęła jego dłoń jednocześnie czując jak coś przez nią przeszło. Coś, co przypominało impuls albo lekkie kopnięcie prądem aż wzięła głębszy oddech z wrażenia. Kiwnęła głową do chłopaka na znak, że jest gotowa spróbować.
Wdech i wydech. Zamknęła na chwilę oczy by skupić się na oczyszczeniu umysłu ze zbędnych myśli, czegoś, co mogłoby ją rozpraszać. Jedyne, na czym postanowiła się skupić było ciepło dłoni chlopaka oraz szklanka wody. Zagryzła dolną wargę skupiając się na wodzie, otworzyła oczy skupiając wzrok na płynie. To proste musisz się tylko na tym skupić. Spoglądając w wodę odczuwała ciepło na splocie słonecznym. Po chwili do jej umysłu przyszła nieproszona myśl, którą nie chciała. Woda, która przed jej oczami powinna być przezroczysta w jej oczach zmieniała się na kolor mglistej czerwieni. Powoli z każdą chwilą gęstniał coraz mocniej. W jej głowie aż huczało od wizji matki zakrwawionej, brudnej, bezbronnej. Poczuła ogromne uczucie poczucia winy i żalu. Jedyne co mogła zrobić to przerzucić wszytkie te uczucia do szklanki starając się jednocześnie podgrzać ją na tyle ile zdoła i o ile w ogóle to się powiedzie. Jej emocje były jej największą bronią być może to one własnie pomogą jej w tym trenigu. Sama nie wiedziała co z tego będzie. Zacisnęła mocniej dłoń na ręce Roberta, z oczu Oharu zaczęły ciurkiem lecieć łzy. Zacisnęła usta w cienką linię. U-uda mi się, w końcu po coś dalej żyje. Nie zamierzała się poddawać tylko dlatego, że jej głowa podsyła jej najmroczniejsze myśli, o których już dawno chciała zapomnieć, lecz one za każdym razem wracają równo mocne. Skupiła się na wodzie, na przesłaniu w to miejsce swojej energii by wypełnić całą szklankę, która zacznie się podgrzewać powoli, coraz mocniej, szybciej aż w końcu całkiem wyparuje z naczynia.
-Nie... Ja... Nie mogę... - rzekła w końcu. Nie wiedziała, czy to zajęło jej minutę, czy kilkanaście minut. Chciała to zrobić naprawdę, ale ta woda kojarzyła jej się z najgorszą rzeczą, jaka jej się przydarzyła w życiu. Z czymś, czym nie jest w stanie do końca się pogodzić. Jej obraz przed oczami zaczął się zamazywać przez łzy. Wolną ręką zaczęła wycierać łzy, które spływały jej po policzkach.

[Obrazek: cq2zJf7.jpg]


Ocena wydarzeń

Theme Song
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ellie Offline
Foxes are red
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Elena
Nazwisko: Fox
Pseudonim: El / Ellie
Wiek: 19
Poziom Postaci: 4
Cecha duszy: Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Drake Gaunniss, Akaoni Seishiro, Renshu


Broń Duchowa

Fullbring: What does the Fox say?

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Zaawansowany
Hakuda: Mistrz
Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Mierna

Post: #12
06-02-2020 19:29
Coś tam przeskoczyło w mojej głowie jak Julia wspomniała o skupieniu się na emocjach. Nie ona pierwsza zwróciła na to uwagę. To... Może być nieco trudniejsze niż myślałam, zważywszy na to, co właściwie gotowało się w mojej głowie od samego początku. Na samą myśl o "moim śmiertelnym wrogu" zachichotałam, z bezradności, nikt taki nie istnieje. Jeśli był to...
Wspomnienia uderzyły same, widziałam tę kołyszącą się lampę i psychopatę z maską w kształcie świńskiej głowy. Ohyda, obrzydlistwo, i to, co wtedy zrobił było... Objęłam rękami ramiona, dreszcz mrozu przeszedł przez moje ciało. To było paskudne. Nogi prawie odpuściły, więc żeby nie się nie przewrócić złapałam się jednego z tych filarów. To będzie straszne. Zdecydowanie wolałabym być bezpieczna w swoim własnym domu.
– Okej... Nie wiń mnie jeśli coś wysadzę w powietrze... — rzuciłam do Julii pół żartem, pół serio, na twarzy grymas raczej malował się przyjazny, muszę wreszcie znów zacząć nosić tę maskę. Dobra. Głęboki wdech. To trochę jak przy medytacji... Ale na odwrót? Zamiast spychać emocje mam je szarpać i ciągnąć do siebie? Chyba tak.
Spojrzałam na tę szklankę z wodą, w sumie to nawet chce mi się pić, ale czy to... Dobra! Głupkowaty uśmieszek zagościł na mojej twarzy gdy odwróciłam się do Julii. Pierwsze co, to muszę poczuć się nieco lepiej. Wzięłam kilka łyków uważając, żeby nie rozlać nic więcej po czym odstawiłam naczynie z powrotem na filar. Tyle wody chyba starczy, co?
Ponownie spojrzałam na przedmiot zadania. Położyłam dłoń na szklanej powierzchni i skupiłam całą uwagę na wodzie. W głowie odtwarzałam każde wspomnienie, które choć trochę wyprowadzało mnie z równowagi. Moje myśli krążyły wkoło wydarzeń sprzed lat, wkoło każdej chwili, w której poczułam coś więcej niż tylko strach. Każda z tych emocji parowana była z tym dziwnym doznaniem, podobnym do odczuwania adrenaliny. Smak krwi w ustach, każda moja desperacka próba uniknięcia ciosu tego mordercy. Wreszcie i ostatnie dni, w których poznałam Musashi'ego i Alice, wypadek samochodowy. Powoli świat stawał się coraz bardziej pastelowy.
Właściwie to sama przestraszyłam się widząc jak moja dłoń wygląda teraz, niby nic się nie zmieniło, a jednak to zdecydowanie są pazury. Mogą posłużyć do ucieczki... Albo obrony, w końcu nie można całe życie bać się, prawda? Nie można całe życie uciekać...
To dziwne ciepło zaczęło wypełniać całe moje ciało, czułam jak coś po prostu rośnie, rozwija się, jakby ktoś rozlał dość gorącą maź, która z każdą sekunda wypełnia wszystkie zakamarki mojego organizmu. Spróbowałam. No na tyle, na ile to rozumiałam, spróbowałam "dotrzeć" do szklanki i wody wewnątrz. Pazurem dotknęłam ścianki, która wydała z siebie charakterystyczny dźwięk jaki towarzyszy przy stukaniu nożem o powierzchnię. Zamknęłam oczy próbując wyciągnąć coś więcej, moje ciało reagowało zupełnie inaczej niż mogłabym się tego spodziewać, to narastające uczucie stawało się silniejsze każdorazowo jak wracałam wspomnieniami do swojej przeszłości, a słabło jak tylko pomyślałam o czymś innym. Wróciłam także do wskazówek, które próbował mi dać ten Bóg Śmierci, Musashi. Jego uwagi także pokrywały się z tym, czego teraz ode mnie wymagała Julia. Z jakiegoś powodu bardzo chciałam ponownie spotkać się z nim, może odpowiedziałby na te kilka pytań, które mam, a które są związane z moimi snami. To nowe, dodatkowe uczucie było inne...
Otworzyłam oczy w nadziei, że wywarłam jakiekolwiek wrażenie na obiekcie moich starań. Jeśli udało mi się cokolwiek "ruszyć" to z pewnością spróbuję sięgnąć głębiej, skupiając więcej tej energii wewnątrz wody, zachęcona dotychczasowym dokonaniem.

/** O czym warto wiedzieć spotykając Ellie **/
  • Aktualny ubiór: jeansowe spodnie, spódniczka zarzucona na to opierająca się na biodrach, koszula ze stójką, całość okryta jasnym płaszczem, rękawiczki bez palców, szalik na szyi, na nogach glany
  • Aktualny stan psychiczny: ogólnie spokojna, jednak lekko zmieszana i zawstydzona
  • Aktualny stan fizyczny: wszystko w porządku


Spoiler: Umiejętności i Atuty
Atuty
  • Bujutsu: Amator (1/6)
  • Hohou: Zaawansowany (3/6)
  • Hakuda: Mistrz (5/6)
  • Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant (2/6)
  • Ilość Reiryoku: Normalna (1/6)
  • Siła fizyczna: Normalna (1/6)
  • Wytrzymałość: Normalna (1/6)
  • Siła Woli/Wiedza: Mierna (1/6)

Umiejętności Własne (1/6 zajętych slotów)
  • Parkour

Umiejętności Fabularne
  • Szermierka
    • Japońska:
      • Shinkendo
  • Wschodnie Sztuki Walki
    • Shotokan Karate (2 Kyu opanowany i zdany egzamin)

Umiejętności Kanoniczne
  • Fullbring
    • Brak opanowanych zaawansowanych technik
  • Hohou
    • Bringer Light
  • Hakuda
    • Tesshou (fabularnie jeszcze nie opanowane)

Preferowany Typ Oręża
  • (aktualnie) Nie posiada
Spoiler: Kilka zasad dla klimatu
  1. Ze względu na rodzaj narracji i sposób opisu będą istnieć rzeczy, o których nie wspomnę w postach bazując na świadomości samej dziewczyny, jeśli do niej taki fakt nie dotrze, sama go nie opisze, tak więc kwestie związane z przemianami i uwolnieniami energii duchowej mogą nie istnieć w postach
  2. Ellie pachnie jak typowy hollow dla innych istot duchowych, zważywszy na charakter mocy fullbringerów, tak więc każde wyzwolenie reiatsu będzie ją zdradzać jako Pustego, nie kontroluje tego
  3. Każdy kto spotka Ellie może śmiało zapisywać obserwacje na temat jej przemiany i uwolnienia energii duchowej w oparciu o moje opisy dotyczące strachu czy innych emocji jakie odczuwa dziewczyna w danej chwili, nie będzie to powergaming, raczej zachowanie klimatu
  4. Im silniejsze emocje towarzyszą fullbringerce tym bardziej się zmienia, robi to podświadomie, z pierwszych objawów jakie warto wyróżnić to wzrost energii duchowej, zmiany fizyczne, tutaj oczy zaczynają przypominać lisie oraz na dłoniach pojawiają się pazury, tak jak w przypadku lisa mogą być schowane lub wyciągnięte na życzenie
  5. Spora ilość rzeczy związanych ze światem duchowym to dla Ellie wielka niewiadoma, stąd jej zachowanie w stosunku do istot duchowych może być nieco niedorzeczne
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vidar Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Onmitsukido Sōshireikan

Dane Osobowe Postaci

Imię: Einar
Nazwisko: Ulfrbjörn
Pseudonim: Vidar
Wiek: 42 / 100
Poziom Postaci: 16
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Henry L. von Bastie, Ancient, Souma Ishikawa


Broń Duchowa

Zanpaktou: Avatar of Yggdrasil

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Klony
Post: #13
07-02-2020 11:57
Julia tylko zachichotała I puściła Ellie oczko, kiedy ta napiła się ze szklanki najwyraźniej zachęcona podobną akcją z jej strony. Teraz wraz z Robertem tylko obserwowała próby obu rekrutek w tym podstawowym teście. Oboje bardzo zgrabnie pominęli kwestię tego, że od wyniku nie zależy zupełnie nic. Ewentualnie ich dalsze przypisanie do bardziej lub mniej zaawansowanych grup. Byli po prostu ciekawi jak sobie poradzą. Może polubili dziewczyny, a może po prostu próbowali przeliczyć swoje prowizje? To wszystko zdecydowanie nie było standardową procedurą wnioskując po reakcji mężczyzny, który pojawił się tutaj kilka minut wcześniej.
Oharu, delikatnie wspierana przez Roberta próbowała sięgnąć ciepła, które zaczęło rozlewać się po jej ciele gdy ich dłonie się złączyły. Nie było to łatwe. Trudno było złapać oraz poskromić coś, czego do tej pory nigdy nie czuła. Chłopak spoglądał na nią z lekkim uśmiechem próbując ją zachęcić do dalszych prób. Przez pierwszy kilka sekund nic się nie działo, potem... Płyn w szklance zaczynał bardzo subtelnie oraz delikatnie wirować. Kiedy dziewczyna postanowiła skupić się bardziej na swoich emocjach niż wskazówkach swojego tymczasowego mentora stało się coś, czego żadne z nich nie mogło przewidzieć. Woda zamajaczyła przez chwilę krwistą czerwienią, po czym wróciła do swojego pierwotnego stanu tuż przed tym, jak szklanka została po prostu zdmuchnięta z filaru rozbijając się o posadzkę.
Tymczasem Ellie od początku wzięła sobie poradę dziewczyny do serca sięgając po swoje najgorsze oraz najsilniejsze emocje. Strach, bezradność oraz złość szybko wpłynęły na jej wygląd zmieniając kształt uszu na bardziej zwierzęcy, zwężając jej źrenice oraz przyozdabiając dłonie o ostre pazury. Jej włosy również się trochę wydłużyły i wydawały się gęstnieć. Pastelowe barwy nie były tylko zasługą wspomnień, a faktycznych fizycznych zmian, które zachodziły w dziewczynie. Julia przyglądała się temu wszystkiemu w ciszy nie odrywając od niej wzroku. Niecodziennie widzi się fullbringerkę, która potrafi tak płynnie zmieniać swoją postać nawet jeśli nad tym nie panuje.
W jej szklance zaczęły pojawiać się pęcherzyki powietrza przywierające do szklanych ścianek. Korzystając z najlepszych fragmentów rad obojga rekruterów Ellie parła naprzód widząc efekty swojej pracy. Starała się skupić niewidzialną siłę istocie płynu. Więcej i więcej. Z naczynia zaczęła wydobywać się biała para, aż w końcu woda zawrzała . Z początku nieśmiało, ale z każdą sekundą coraz mocniej. Pojedyncze krople zaczęły padać na powierzchnię filaru wyrzucane z każdym kolejnym bąblem powietrza uciekającym ku górze. Całe naczynie zaczęło się trząść aż w końcu po prostu przewróciło się na bok rozlewając wrzątek po całym filarze oraz podłodze.
- Brawo, obie macie możliwości do kontroli materii. To duży sukces. – Julia zaklaskała zwracając na siebie uwagę obojga – Nie powinnyście się w ogóle przejmować tym, jak wam poszło. Większości rekrutów w ogóle nie udaje się sięgnąć do swoich wewnętrznych pokładów. Już awansowałyście do wyższej klasy, chociaż będziecie potrzebować wielu podstaw. – uśmiechnęła się do zadowolona sięgając po jedną ze szklanek – Ktoś też jest spragniony? – roześmiała się wesoło.
- Hej, dobra robota. – wyszeptał Robert do Oharu dyskretnie podając jej materiałową chusteczkę wyciągniętą z kieszeni marynarki – Masz moc, musisz się tylko nauczyć ją kontrolować. Wszystkiego cię nauczymy. Będzie dobrze. – uśmiechnął się do niej ciepło kładąc jej dłoń na ramieniu i lekko ściskając.
Po wypiciu kolejnej pełnej szklanki oraz daniu dziewczynom kilku minut na ogarnięcie swoich emocji Julia odchrząknęła ponownie zwracając ich uwagę.
- To... Czy któraś z was wie skąd bierze się moc fullbringu? – zapytała patrząc raz na jedną, raz na drugą.

[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]

Spoiler :
Cytat:Kidou:

I Krąg

Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt.
Bakudou no. 21 - Sekienton - Zaklęcie dzięki, któremu użytkownik po uderzeniu w dowolną powierzchnię wznosi kłęby gęstego czerwonego dymu, która może ułatwić ucieczkę lub zdezorientować przeciwnika. Nie zakrywa jednak wydzielanej przez organizm aury reiatsu.
Bakudou no. 9 - Geki - Kompletnie paraliżuje ruchy celu lub przy silnych przeciwnikach poważnie obniża ich mobilność; zewnętrznie objawia się otoczką czerwonego światła wokół ofiary. Możliwe do złamania zarówno siłą fizyczną, jak też presją duchową.
Bakudou no. 8 - Seki - Tworzy niewielką przezroczystą tarczę o działaniu podobnym do pola magnetycznego przeciwnego bieguna, czyli zatrzymuje i odbija większość słabych ataków; nieocenione w walce w zwarciu szczególnie wręcz. Seki może być użyte w jednym kierunku, gdyż inaczej jego główne zastosowanie mijało by się z celem.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji. Skuteczność oraz złożoność zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający.
Hadou no. 25 - Shimoku – Zaklęcie zatruwające obieg reiryoku w organizmie ofiary. Wymaga bezpośredniego kontaktu rzucającego ze swoim celem. W przypadku powodzenia, wysyłany jest impuls energetyczny, który zaburza przepływ energii duchowej oraz utrudnia tym samym koncentrację.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.

II Krąg

Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai - Znacznie ulepszona postać Byakurai'a, która oprócz zwiększonej siły i szybkości, charakteryzuje się także szkarłatnym kolorem. Kształt pozostaje niezmieniony.
Hadou no. 58 - Tenran - Atak przyjmuje formę rozszerzającego się ku przeciwnikowi nakierowanego tornada. Może być użyte zarówno przy pomocy dowolnego przedmiotu, jak i wystrzelone z otwartej dłoni, lecz wówczas traci on nieznacznie na sile.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu).
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami.
Bakudou no. 49 - Noren Mekuri - Kidou, dzięki któremu można zanegować działania iluzji. Manifestacja zaklęcia odbywa się poprzez ruch dłonią, imitując zagarnianie palcami faktycznej przestrzeni. Umiejętność nie działa jednak obszarowo.
Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku - Czar śledzący; przygotowania składają się z narysowania odpowiedniego okrągłego znaku podzielonego na cztery części na płaskiej powierzchni. Aktywacja zaklęcia objawia się poprzez wyświetlenie się konkretnych liczb na namalowanym symbolu, będących współrzędnymi źródła reiatsu na którym skupił się wykonujący czar.

III Krąg

Bakudou no. 81 - Danku - Tworzy przezroczystą energetyczną barierę w kształcie prostokątnego przezroczystego muru. Standardowo jest zdolna do powstrzymania kidou do 89 numeru włącznie, czyli posiada potencjał do blokowania najpotężniejszych czarów i umiejętności kido - podobnych. Ta właściwość obowiązuje jednak tylko w przypadkach w miarę równego poziomu oraz przewagi broniącym się nad atakującym.
Bakudou no. 79 - Kuyō Shibari - Tworzy osiem czarnych dziur, które emitują energię duchową w osobistej przestrzeni otaczającej cel. Dziewiąta czarna dziura tworzy się przy klatce piersiowej celu, tym samym skutecznie unieruchamiając ofiarę. Jedno z najsilniejszych zaklęć wiążących.
Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z włóczni powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny.

IV Krąg

Hadou no. 99 – Goryūtenmetsu – Użytkownik manifestuje zaklęcie poprzez wezbranie dużych pokładów energii duchowych uwalnianych spod ziemi w postaci kilku strumieni reiatsu. Tym samym podłoże jest rozrywane na dość dużym obszarze, generując trzęsienie ziemi, a na niebie uformowany zostaje wielki smok, złożony w stu procentach składa się z energii duchowej. Jego jedynym zadaniem jest zaatakować frontalnie swoim cielskiem, detonując się tym samym na celu i doprowadzając do potwornie silnej eksplozji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
[/qoute]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Oharu Sasakawa Offline
Amai on'nanoko
Ranga:

Członek Yawaty

Dane Osobowe Postaci

Imię: Oharu [Wiosna]
Nazwisko: Sasakawa
Wiek: 25
Poziom Postaci: 3
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Arisu, Haru no Hana


Broń Duchowa

Niesprecyzowana

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Brak umiejętności
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz

Post: #14
08-02-2020 15:20 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2020 15:21 przez Oharu Sasakawa.)
Oharu praktycznie czuła, że to, co robi na nic się zda. Jednak po tym co się stało z wodą czuła jakby przeszła samą sobie. Stało się coś niemożliwego. Jej woda zmieniła się na kolor czerwieni, taki sami, jaki sobie wyobraziła w momencie gdy dostrzegła w głowie obraz własnej matki. Na chwilę wręcz tchu jej zabrakło. Stało się dokładnie to, co miała w głowie jakby jej wyobrażenie stało się rzeczywistością i to dosłownie. Gdy szklanka została zdmuchnięta z filaru Oharu spoglądała na nią z szokiem w oczach i niedowierzaniem. Pokręciła głową na boki, ocknęła się w momencie gdy Robert podał jej chusteczkę aby ogarnąć swoje łzy.
-To znaczy, że mamy w sobie moc... Ja mam moc... - spojrzała na swoje dłonie. Nie mogła w to uwierzyć. Ona zwykła dziewczyna miała coś o czym jedynie pragnęła? Brzmi jak jakaś abstrakcja, a mimo to było to prawdziwe. Na słowa Roberta ucieszyła się i posłała mu szeroki uśmiech.
-D-dziękuję - Wzięła chusteczkę i zaczęła wycierać oczy. Cofnęła się o krok, a gdy oczy miała już suche spojrzała na Ellie-san ciekawa jak jej idzie. I po raz drugi niemożliwe stało się możliwe. Jej szklanka zawrzała i przywróciła się, a jej wygląd zmienił się, miała ostrzejsze paznokcie i jej włosy w dziwny sposób się wydłużyły. Słowa Juli ją uspokoiły. Pozwoliła sobie również wziąć szklankę wody i napić się, a wypiła wszystko jednym tchem jakby miała conajmniej kaca. Ta, jak na nią to działo się wiele, o wiele za dużo niż mogła sobie to wyobrazić.
-Czym jest wyższa klasa, o której mówisz? Ktoś o lepszych zdolnościach? A moc fullbringu? To może... od emocji? Gdy pomyślałam o krwi mojej zmarłej mamy woda przybrała ten sam kolor, choć nie wiem dlaczego. Chyba dobrze wnioskuje? - zastanawiała się głośno patrząc na całą trójkę obecnych.

[Obrazek: cq2zJf7.jpg]


Ocena wydarzeń

Theme Song
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ellie Offline
Foxes are red
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Elena
Nazwisko: Fox
Pseudonim: El / Ellie
Wiek: 19
Poziom Postaci: 4
Cecha duszy: Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Drake Gaunniss, Akaoni Seishiro, Renshu


Broń Duchowa

Fullbring: What does the Fox say?

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Zaawansowany
Hakuda: Mistrz
Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Mierna

Post: #15
09-02-2020 01:40 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-02-2020 00:56 przez Ellie.)
Serce w piersi kołatało dość mocno, właściwie nie wiem, co się wydarzyło. Z pewnością czułam własny pot na skroniach i karku, w głowie karuzela jakbym nie wiem ile wypiła, albo porządnie dostała po łbie. Dalej świat był kopnięty, a kolory dziwne. Głos mojej mentorki zdawał się obecnie to wszystko łagodzić. Uwierzyłam ci... I co? Teraz chyba jedynie można iść dalej. Prawda?
Pierwszy raz chyba od dawna czułam takie zmęczenie, jak po cięższym treningu lub po prostu bieganiu, wspinaczce. Nawiasem muszę do tego wrócić. Teraz jednak wypada skupić się na chwili obecnej i złapać kolejny łyk wody. Tym razem zaatakowałam naczynie dość łapczywie wysiorbując całość dość głośno. Za nic miałam sobie, że inni patrzą. Tak bardzo chciało mi się pić. Tak bardzo potrzebowałam się uspokoić. Oharu najwidoczniej też. Dla niej to także nie było łatwe, ale ten efekt jaki wywołała... No gdyby moja szczęka nie była przytwierdzona do mordki to pewnie zbierałabym ją terazz podłogi, ja tak nie umiem... I raczej nie będę umieć. Ładnie dziewczyno.
– Brawo Oharu. — Rzuciłam do niej z najcieplejszym uśmiechem na jaki było mnie stać, domyślam się, że z tymi zębami musiało to wyglądać przezabawnie. — Masz talent. — Mam nadzieję, że ten entuzjazm udzieli się także i jej.
Niewiele czasu minęło, ale już chyba powoli zaczynam łapać o co w tym chodzi, dalej nie widzę normalnie, patrzeć w swoje odbicie w telefonie mogłam stwierdzić dlaczego. Włosy jakieś dłuższe i oczy nadal kopnięte. Otworzyłam paszczę, komplet ostrych zębów także jest. Jak się tego pozbyć? Tętno już wróciło do normy, a ja nadal wyglądam jak dziwadło. Okej, nie kumam.
Moje rozmyślania przerwało pytanie Julii. No właściwie to, poza tym, że Fullbringerzy istnieją, że ich moc jest kontrolowana emocjami to przekonałam się na sobie, a ogólnie to nie wiem o nic więcej... Zamilkłam i pokręciłam głową, Oharu natomiast uratowała sytuację i odpowiedziała. Było w tym sporo prawdy, no i potwierdziła to, co już obie zdążyłyśmy doświadczyć. Siłę naszych uczuć. — "Strach, gniew, rozpacz, wola walki... Wszystko składało się na człowieka, a jednak to także decydowało o tym jaki kształt będą miały nasze zdolności?" — pomyślałam słuchając reszty naszej "wesołej ferajny". Cóż, w pierwszej wolnej chwili zadzwonię do brata, potrzebuję usłyszeć głos kogoś jednak nieco bliższego niż ludzie, których poznałam kilka godzin temu.
Tak więc delikatnie bujałam się na palcach i na piętach, co rusz zastanawiając się gdzie tu można wskoczyć wyżej, albo po prostu pobawić się z tym otoczeniem, pomieszczenie nie miało wiele do zaoferowania, a szkoda, bo jakieś przeszkody by się przydały, chwilami aż ciągnęło mnie by odwalić jakiś numer.

/** O czym warto wiedzieć spotykając Ellie **/
  • Aktualny ubiór: jeansowe spodnie, spódniczka zarzucona na to opierająca się na biodrach, koszula ze stójką, całość okryta jasnym płaszczem, rękawiczki bez palców, szalik na szyi, na nogach glany
  • Aktualny stan psychiczny: ogólnie spokojna, jednak lekko zmieszana i zawstydzona
  • Aktualny stan fizyczny: wszystko w porządku


Spoiler: Umiejętności i Atuty
Atuty
  • Bujutsu: Amator (1/6)
  • Hohou: Zaawansowany (3/6)
  • Hakuda: Mistrz (5/6)
  • Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant (2/6)
  • Ilość Reiryoku: Normalna (1/6)
  • Siła fizyczna: Normalna (1/6)
  • Wytrzymałość: Normalna (1/6)
  • Siła Woli/Wiedza: Mierna (1/6)

Umiejętności Własne (1/6 zajętych slotów)
  • Parkour

Umiejętności Fabularne
  • Szermierka
    • Japońska:
      • Shinkendo
  • Wschodnie Sztuki Walki
    • Shotokan Karate (2 Kyu opanowany i zdany egzamin)

Umiejętności Kanoniczne
  • Fullbring
    • Brak opanowanych zaawansowanych technik
  • Hohou
    • Bringer Light
  • Hakuda
    • Tesshou (fabularnie jeszcze nie opanowane)

Preferowany Typ Oręża
  • (aktualnie) Nie posiada
Spoiler: Kilka zasad dla klimatu
  1. Ze względu na rodzaj narracji i sposób opisu będą istnieć rzeczy, o których nie wspomnę w postach bazując na świadomości samej dziewczyny, jeśli do niej taki fakt nie dotrze, sama go nie opisze, tak więc kwestie związane z przemianami i uwolnieniami energii duchowej mogą nie istnieć w postach
  2. Ellie pachnie jak typowy hollow dla innych istot duchowych, zważywszy na charakter mocy fullbringerów, tak więc każde wyzwolenie reiatsu będzie ją zdradzać jako Pustego, nie kontroluje tego
  3. Każdy kto spotka Ellie może śmiało zapisywać obserwacje na temat jej przemiany i uwolnienia energii duchowej w oparciu o moje opisy dotyczące strachu czy innych emocji jakie odczuwa dziewczyna w danej chwili, nie będzie to powergaming, raczej zachowanie klimatu
  4. Im silniejsze emocje towarzyszą fullbringerce tym bardziej się zmienia, robi to podświadomie, z pierwszych objawów jakie warto wyróżnić to wzrost energii duchowej, zmiany fizyczne, tutaj oczy zaczynają przypominać lisie oraz na dłoniach pojawiają się pazury, tak jak w przypadku lisa mogą być schowane lub wyciągnięte na życzenie
  5. Spora ilość rzeczy związanych ze światem duchowym to dla Ellie wielka niewiadoma, stąd jej zachowanie w stosunku do istot duchowych może być nieco niedorzeczne
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vidar Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Onmitsukido Sōshireikan

Dane Osobowe Postaci

Imię: Einar
Nazwisko: Ulfrbjörn
Pseudonim: Vidar
Wiek: 42 / 100
Poziom Postaci: 16
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Henry L. von Bastie, Ancient, Souma Ishikawa


Broń Duchowa

Zanpaktou: Avatar of Yggdrasil

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Klony
Post: #16
10-02-2020 16:11
Po zakończeniu małego testu przyszła pora na uczczenie sukcesu, co obie dziewczyny postanowiły zrobić szklanką wody z racji tego, że niczego innego nie miały w pobliżu. Chociaż znając już swoje moce, a nie ograniczenia żadna nie spróbowała starego, dobrego triku ze zmienieniem wody w napój wyskokowy. Ich mentorzy też zdawali się być zadowoleni z efektów ostatnich kilkunastu minut patrząc na nie z wesołymi iskierkami tańczącymi w ich źrenicach.
- Tak, masz moc. Mówiłem, że nie przyszliśmy do ciebie bez powodu. – Robert uśmiechnął się do Oharu dumnie – Dobra robota. – pokiwał głową dając jej chwilę wytchnienia by uspokoić emocje, które bardzo jasno nadal miały nad nią władzę.
Tymczasem Julia podeszła do Ellie z szerokim uśmiechem wyciągając dłoń do góry z bardzo wyraźną chęcią zbicia z nią piątki.
- Gratuluję, świetnie ci poszło! – okręciła się podskakując z radości – Wiedziałam, że będziesz moim najlepszym rekrutem! Jestem z ciebie dumna. Zaliczyłaś wręcz śpiewająco. – uśmiechnęła się do niej ciepło zupełnie nie zwracając uwagi na jakiekolwiek zmiany, które zaszły w jej wyglądzie.
Najwyraźniej widząc przemianę któryś raz z kolei zdążyła się już przyzwyczaić, albo miała w tym o wiele więcej wprawy niż można było sądzić. Jeśli potrafiła to robić podrzędna kelnerka, jak o sobie mówiła do tej pory, to jaka jest szansa, że inni też mają takie możliwości?
- No, to możemy się już pozbyć tych szklanek, chyba, że ktoś jeszcze jest spragniony? – spojrzała na resztę zgromadzonych, a jeśli nikt nie odpowiedział klasnęła w dłonie i wszystko zniknęło.
- Jeśli chodzi o wyższe klasy to pewnie powinnam wytłumaczyć... – odchrząknęła przyjmując bardzo prostą postawę przypominającą nauczycielkę – Uczymy tutaj nie tylko kontroli nad naszymi mocami, ale również innych podstawowych przedmiotów. Jak pewnie się domyślacie komunikacja pomiędzy tą bazą, a resztą świata jest nieistniejąca, dlatego większość studentów żyje tutaj na stałe. Zapewniamy im edukację na podobnym poziomie, co większość uczelni wyższych by nie musieli z niczego rezygnować. – zrobiła krótką pauzę badając reakcję dziewczyn – Później to od was będzie zależeć czy przystąpicie do nas, czy znajdziecie sobie inne zajęcie. – uśmiechnęła się do nich szeroko.
W między czasie obok niej pojawił się Robert przyjmując podobną pozycję, co ona. Nie trudno było teraz sobie wyobrazić ich jako osoby prowadzące któryś z kursów.
- Moc fullbringu nie jest na stałe związane z emocjami. Moc fullbringu prawie zawsze wiąże się z jakimś przedmiotem, który miałyście przez dłuższy czas. Coś, co jest dla was szczególnie ważne bądź cenne. Ta część waszego ja będzie unikalna. Każde z nas potrafi w pewnym stopniu wpływać na otoczenie, jednakże w zależności od naszych historii, charakterów oraz innych czynników, nasze prawdziwe moce kształtują się w pewien unikalny sposób. Będzie to coś, czego nie potrafi nikt inny. Przynajmniej nie w taki sposób jak wy. – uśmiechnął się do obojga, lecz szczególnie ciepło patrząc na Oharu – Może macie coś, co przychodzi wam na myśl?

[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]

Spoiler :
Cytat:Kidou:

I Krąg

Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt.
Bakudou no. 21 - Sekienton - Zaklęcie dzięki, któremu użytkownik po uderzeniu w dowolną powierzchnię wznosi kłęby gęstego czerwonego dymu, która może ułatwić ucieczkę lub zdezorientować przeciwnika. Nie zakrywa jednak wydzielanej przez organizm aury reiatsu.
Bakudou no. 9 - Geki - Kompletnie paraliżuje ruchy celu lub przy silnych przeciwnikach poważnie obniża ich mobilność; zewnętrznie objawia się otoczką czerwonego światła wokół ofiary. Możliwe do złamania zarówno siłą fizyczną, jak też presją duchową.
Bakudou no. 8 - Seki - Tworzy niewielką przezroczystą tarczę o działaniu podobnym do pola magnetycznego przeciwnego bieguna, czyli zatrzymuje i odbija większość słabych ataków; nieocenione w walce w zwarciu szczególnie wręcz. Seki może być użyte w jednym kierunku, gdyż inaczej jego główne zastosowanie mijało by się z celem.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji. Skuteczność oraz złożoność zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający.
Hadou no. 25 - Shimoku – Zaklęcie zatruwające obieg reiryoku w organizmie ofiary. Wymaga bezpośredniego kontaktu rzucającego ze swoim celem. W przypadku powodzenia, wysyłany jest impuls energetyczny, który zaburza przepływ energii duchowej oraz utrudnia tym samym koncentrację.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.

II Krąg

Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai - Znacznie ulepszona postać Byakurai'a, która oprócz zwiększonej siły i szybkości, charakteryzuje się także szkarłatnym kolorem. Kształt pozostaje niezmieniony.
Hadou no. 58 - Tenran - Atak przyjmuje formę rozszerzającego się ku przeciwnikowi nakierowanego tornada. Może być użyte zarówno przy pomocy dowolnego przedmiotu, jak i wystrzelone z otwartej dłoni, lecz wówczas traci on nieznacznie na sile.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu).
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami.
Bakudou no. 49 - Noren Mekuri - Kidou, dzięki któremu można zanegować działania iluzji. Manifestacja zaklęcia odbywa się poprzez ruch dłonią, imitując zagarnianie palcami faktycznej przestrzeni. Umiejętność nie działa jednak obszarowo.
Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku - Czar śledzący; przygotowania składają się z narysowania odpowiedniego okrągłego znaku podzielonego na cztery części na płaskiej powierzchni. Aktywacja zaklęcia objawia się poprzez wyświetlenie się konkretnych liczb na namalowanym symbolu, będących współrzędnymi źródła reiatsu na którym skupił się wykonujący czar.

III Krąg

Bakudou no. 81 - Danku - Tworzy przezroczystą energetyczną barierę w kształcie prostokątnego przezroczystego muru. Standardowo jest zdolna do powstrzymania kidou do 89 numeru włącznie, czyli posiada potencjał do blokowania najpotężniejszych czarów i umiejętności kido - podobnych. Ta właściwość obowiązuje jednak tylko w przypadkach w miarę równego poziomu oraz przewagi broniącym się nad atakującym.
Bakudou no. 79 - Kuyō Shibari - Tworzy osiem czarnych dziur, które emitują energię duchową w osobistej przestrzeni otaczającej cel. Dziewiąta czarna dziura tworzy się przy klatce piersiowej celu, tym samym skutecznie unieruchamiając ofiarę. Jedno z najsilniejszych zaklęć wiążących.
Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z włóczni powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny.

IV Krąg

Hadou no. 99 – Goryūtenmetsu – Użytkownik manifestuje zaklęcie poprzez wezbranie dużych pokładów energii duchowych uwalnianych spod ziemi w postaci kilku strumieni reiatsu. Tym samym podłoże jest rozrywane na dość dużym obszarze, generując trzęsienie ziemi, a na niebie uformowany zostaje wielki smok, złożony w stu procentach składa się z energii duchowej. Jego jedynym zadaniem jest zaatakować frontalnie swoim cielskiem, detonując się tym samym na celu i doprowadzając do potwornie silnej eksplozji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
[/qoute]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Oharu Sasakawa Offline
Amai on'nanoko
Ranga:

Członek Yawaty

Dane Osobowe Postaci

Imię: Oharu [Wiosna]
Nazwisko: Sasakawa
Wiek: 25
Poziom Postaci: 3
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Arisu, Haru no Hana


Broń Duchowa

Niesprecyzowana

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Brak umiejętności
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz

Post: #17
10-02-2020 22:03
Jeszcze chyba nie do końca minął szok po tym co zrobiła, fakt jej serce się uspokoiło, ale dalej przed oczami miała szklankę wypełnioną krwią, krwią jej zmarłej matki. Ciarki przeszły jej po karku. Ona to zrobiła? Naprawdę? Dalej nie mogła w to uwierzyć, aczkolwiek powoli to do niej dochodziło. Słowa Ellie-san tylko ją w tym utwierdziły. Wzdrygnęła się i gdy odważyła się na nią spojrzeć dostrzegła zmianę w jej oczach na bardziej... kocie? Na pewno bardziej dzikie niż wyglądałyby normalnie. Nie były to zdecydowanie ludzkie oczęta. Po raz pierwszy została pochwalona za coś innego niż jej inteligencję, a to już było dla Oharu baaardzo rzadkie zjawisko. Wręcz niemal nigdy to się nie staje. Poczuła się nieswojo i skrępowana taką sytuacją. Nie wiedziała jak powinna się zachować w takiej sytuacji.
-Dz-dziękuję Ellie-san, ty też poradziłaś sobie świetnie - odrzekła po chwili czując, że jej policzki zaczynają się robić różowe od zakłopotania. Opuściła głowę i splotła dłonie na wysokości pępka i nie wiedząc co zrobić z dłońmi zaczęła bawić się paskiem od swojej torebki. Gdy Julia zaczęła przemawiać Oharu skupiła swój słuch na jej słowach lecz póki co nie podnosiłą głowę do góry.
-To brzmi... Jakbyśmy były studentkami tylko ucząc się własnego Fullbringeru - skomentowała krótko spoglądając dalej w podłogę. Fakt brzmiało identycznie, ale lekcje i przedmioty to były niebo, a ziemia. Oharu rozumiała, że skoro ma moc to powinna nauczyć się ją kontrolować, nie chciałaby kogoś skrzywdzić nieświadomie. To by było dla niej za wiele. Za wiele wycierpiała aby teraz miała się poddać, chciałaby, chociaż zrobić ze swojej mocy użytek o ile będzie jej dane ją wykorzystać. Robert i Julia... pasowali do siebie zważając kiedy zaczęli przemawiać, wyglądali podobnie jak jej nauczyciele, choć mówili kompletnie o czymś innym. Mój Fullbring polega na rzeczy? No tak, wcześniej też o tym mówił! Czy ja mam taką rzecz? Nie wiem. Poczuła się zmieszana. Gdy podniosła wzrok spojrzała na Roberta w momencie kiedy się do niej uśmiechnał... Znaczy uśmiechnął się do niej i Ellie-san, ale czuła sie mimo to zmieszana aż jej rumieńce się pogłębiły z wrażenia. Położyła dłonie na policzkach i odwróciła sie plecami do Juli,Roberta, a nawet Ellie-san. Boże! Tyle komplementów i uśmiechów to ona nie miała przez całe życie aż nie wiedziała co miała ze sobą począć. Jednak w tym czasie miała okazje chwilę zastanowić się, jaką rzecz była dla niej ważna. Coś, co nosiła ze sobą... Pamiętnik! Wtedy ją olśniło, otworzyła swoją torebkę i zaczęła w niej grzebać aż znalazła to czego szukała, a zawsze nosiła ze sobą, mimo że miała z tym złe wspomnienia. Wyjęła pamiętnik, a raczej to, co z niego zostało. Kilka kartek na krzyż spięte spinaczem razem z grzbietem zeszytu. Odwróciła się przodem do całej trójki pokazując to, co zostało z jej ważnego pamiętnika.
-Mój pamiętnik... Chciałam go spalić, ale... Nie udało się. Spisałam tutaj ważne rzeczy dla mnie, stratę moich... rodziców... - Gdzieś w połowie jej głos załamał się, to nie było coś o czym mogła mówić bez problemowo. Rana na jej sercu dalej do końca się nie zakleiła, ale wiedziała, że skoro to ma pomóc z jej mocami to musi to powiedzieć. Po prostu nie było innego wyjścia. W jej oczach znowu pojawiły się łzy, tym razem nawet ich nie zatrzymała, zleciały powoli po policzkach, szyi aż na bluzkę robiąc ciemne plamy. Opuściła wzrok.
-Czy to może być mój Fullbring? - zapytała ciszej jednocześnie wycierając łzy chusteczką, którą wcześniej dostała od Roberta. Gorsze od treningu jest samo wspomnienie śmierci jej rodziców i uczucie, jakie temu towarzyszyło.

[Obrazek: cq2zJf7.jpg]


Ocena wydarzeń

Theme Song
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ellie Offline
Foxes are red
Ranga:

Brak rangi

Dane Osobowe Postaci

Imię: Elena
Nazwisko: Fox
Pseudonim: El / Ellie
Wiek: 19
Poziom Postaci: 4
Cecha duszy: Fullbringer
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Drake Gaunniss, Akaoni Seishiro, Renshu


Broń Duchowa

Fullbring: What does the Fox say?

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Zaawansowany
Hakuda: Mistrz
Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Mierna

Post: #18
11-02-2020 23:19 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-02-2020 23:27 przez Ellie.)
Z radością przybiłam piąteczkę z Julią, która zdaje się tak samo jak ja cieszyła się z mojego małego sukcesu. Pozostaje pytanie... Jak mam wrócić do poprzedniego wyglądu? Bo obecnie to dziwne, ale tak mi zostało. Chociaż może... To nie takie złe, kolory są dziwne, ale idzie się przyzwyczaić. Na ten moment coraz mocniej po głowie chodziło mi znalezienie sobie jakiegoś bardziej ekscytującego zajęcia. Tak więc zaraz może coś zmaluję...
Reakcja Oharu natomiast była... po prostu urocza, w jednej chwili moja towarzyszka stała się najsłodszą istotą jaką miałam okazję poznać i w dodatku pochwaliła mnie! Za moje małe dokonanie. Cieszyłam się, na prawdę bardzo się cieszyłam z tego, że ktoś inny mnie docenił. Z tej ekscytacji uśmiechnęłam się jeszcze szerzej do, teraz zarumienionej, Azjatki. O rany, ale ty jesteś urocza. Można by się w tobie zakochać chyba, haha.
Głupawka jednak przeszła bardzo szybko, gdy Julia wraz z Robertem zaczęli tłumaczyć nam podstawy naszych zdolności, nie to żebym się nudziła czy coś, ale jednak wykład był dość suchą rzeczą na start. Może gdyby to wszystko nie grało wewnątrz mnie łatwiej przyszłoby mi skupienie się. Teraz jednak czułam, że energia mnie rozpiera i ustanie w miejscu stanowiło nie lada zadanie. Gdzieś tam jednak w mojej głowie pojawiło się przeświadczenie, że te myśli nie do końca są moje. Co się zmieniło przez ostatnie kilkanaście minut? Skąd ta nagła odmiana nastroju, skąd ta wszechobecna radość, której nigdy nie miałam? Ta ekscytacja z naprawdę małych rzeczy? Dziwne.
Nie powiem, bardzo mocno musiałam się powstrzymywać od zrealizowania chęci przytulenia Oharu, gdy mówiła o swoich rodzicach, o tym pamiętniku. O tym jak ważny jest i o swojej własnej przeszłości. Niemalże czułam jej smutek. Może nie rozumiem cię w pełni, jednak wiem, co to znaczy stracić kogoś. Matki nigdy nie poznałam, a ojciec? Zginął gdy byłam dzieckiem. Reszta mojego życia wówczas była... Koszmarem.
Westchnęłam? Nie, to brzmiało jak jęknięcie posmutniałego psa... Jęknęłam cicho słuchając jej. To przykre. Dlaczego musimy spotykać się w takich okolicznościach i odnajdować siebie wzajemnie? Ja, Oharu, Julia. Tak, łatwo było zauważyć, że ona też nie miała łatwego życia. Czy ten pamiętnik może być przedmiotem jej fullbringu? Chyba jest, ona nosi go cały czas przy sobie. Nadała mu już "duszę" i jest teraz częścią jej samej. Milczałam i słuchałam ich, sama nie wiedząc co powinnam teraz zrobić. Ta część nas, która będzie unikalna? Ta część, która stanie się naszą cząstką tak jak pamiętnik. Ja... Właściwie nie wiem, nie mam pojęcia czy coś takiego istnieje w moim życiu.
W pamięci odtwarzałam wszystkie wydarzenia z mojego własnego, aczkolwiek krótkiego, przebiegu po tym świecie i... Nie umiałam znaleźć tam nic. Każde wspomnienie poza Ojcem było po prostu Piekłem na Ziemi. Każde wydarzenie, było złośliwością Losu. Nawet gdy już miałam rodzinę, nabawiłam się blizny przez własną głupotę, straciłam brata, szansę na normalne życie.
Objęłam rękami ramiona, dreszcz mnie przeszedł w tym momencie, zamknęłam oczy i pozwoliłam łzom spłynąć. Po chwili jednak otarłam twarz i pokręciłam głową patrząc wymownie na całą trójkę.
– Nooo... to mam dla was zagadkę, właściwie dwie. — Powiedziałam wreszcie dość śpiewnie. Ukrywając własne emocje za radością. — Jak mam "wrócić" do normalnego wyglądu? To już tak zostanie? No i druga kwestia... Nie mam pojęcia czy cokolwiek może mieć cechy, o których mówiłeś, Robercie. Nie mam nic tak cennego przy sobie. — Dodałam po chwili, ba, nawet przeszukałam kieszenie, był telefon, portfel. moje rękawiczki na dłoniach. Te pazury nie są takie super jak mi się wydawało z początku, muszę uważać by nie pozaciągać materiału i nie zepsuć płaszcza. Null, nada, nic a nic. Rozłożyłam ręce w geście porażki.
– Etooo, ja serio nie mam nic takiego. — Dodałam po chwili patrząc prosząco na Julię i Roberta. — Pomimo braku, tej ważnej części "mnie", tym przedmiocie z którym moje zdolności miałyby być związane, nadal wyglądam jak nieudany cosplay kitsune. — Rzuciłam drobnym żartem wskazując na oczy i otwierając pyszczek. — Moje zmiany są dość spontaniczne... W Domu dziecka, w szkole, gdzieś w mieście. Ostatnio miałam wypadek. Każdorazowo miałam co innego przy sobie no i raz... — Zawisłam i wciągnęłam powietrze. Nie no, nie mogę tego powiedzieć na głos, nie jak jest tutaj FACET przecież. Oharu i Julia by zrozumiały, ale nie jak jest tutaj on, jest w porządku ale bez... przesady.
Wyjęłam telefon i wypisałam wiadomość w notatniku, wskazując jeszcze jedną sytuację, podałam Julii telefon, z krótką wiadomością:
"Pamiętasz tę sprawę z psychopatą? Tym co nosił maskę świni, wszystkie swoje ofiary torturował... Myślisz, że skąd mam te dwa nacięcia na ustach? I tak, zanim zapytasz to ja była jego ostatnią ofiarą... Błagam, nie wspominaj o tym porwaniu Robertowi... I proszę, nie każ mi do tego już więcej wracać. Dobrze?" — liczyłam na to, że przypomni sobie jak gość zabawiał się z ofiarami, jak znajdowane były nagie, przypalone i ozdobione cięciami po nożu. Moja odwaga skończyła się w momencie, w którym musiałam sobie przypomnieć o tamtej scenie. Widziałam jego szyję, czułam smak krwi i pamiętam jak nadział się na tę nogę od krzesła, gdy w porę uniknęłam ataku. Zadrżałam. Oczy chyba miała większe niż przestraszone zwierzę. Nie wiem, po prostu taki nagły przypływ adrenaliny powodowanej strachem.
– Przepraszam... — powiedziałam w końcu, po czym znalazłam najbliższą ścianę i osunęłam się na ziemię. Schowałam głowę między kolanami próbując się uspokoić. Dlaczego ja jej w ogóle o tym powiedziałam? No nawet nie, napisałam. Może dlatego, że to łatwiejsze niż mówienie? Bardzo chciałam się schować, nie miałam gdzie ta sala nie nadawała się do tego, po prostu chciałabym już uciec, zniknąć, nie zostać nigdy odnalezioną, najlepiej chyba... Nie urodzić się...

___________________
//Vidario, PW Duży uśmiech

/** O czym warto wiedzieć spotykając Ellie **/
  • Aktualny ubiór: jeansowe spodnie, spódniczka zarzucona na to opierająca się na biodrach, koszula ze stójką, całość okryta jasnym płaszczem, rękawiczki bez palców, szalik na szyi, na nogach glany
  • Aktualny stan psychiczny: ogólnie spokojna, jednak lekko zmieszana i zawstydzona
  • Aktualny stan fizyczny: wszystko w porządku


Spoiler: Umiejętności i Atuty
Atuty
  • Bujutsu: Amator (1/6)
  • Hohou: Zaawansowany (3/6)
  • Hakuda: Mistrz (5/6)
  • Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant (2/6)
  • Ilość Reiryoku: Normalna (1/6)
  • Siła fizyczna: Normalna (1/6)
  • Wytrzymałość: Normalna (1/6)
  • Siła Woli/Wiedza: Mierna (1/6)

Umiejętności Własne (1/6 zajętych slotów)
  • Parkour

Umiejętności Fabularne
  • Szermierka
    • Japońska:
      • Shinkendo
  • Wschodnie Sztuki Walki
    • Shotokan Karate (2 Kyu opanowany i zdany egzamin)

Umiejętności Kanoniczne
  • Fullbring
    • Brak opanowanych zaawansowanych technik
  • Hohou
    • Bringer Light
  • Hakuda
    • Tesshou (fabularnie jeszcze nie opanowane)

Preferowany Typ Oręża
  • (aktualnie) Nie posiada
Spoiler: Kilka zasad dla klimatu
  1. Ze względu na rodzaj narracji i sposób opisu będą istnieć rzeczy, o których nie wspomnę w postach bazując na świadomości samej dziewczyny, jeśli do niej taki fakt nie dotrze, sama go nie opisze, tak więc kwestie związane z przemianami i uwolnieniami energii duchowej mogą nie istnieć w postach
  2. Ellie pachnie jak typowy hollow dla innych istot duchowych, zważywszy na charakter mocy fullbringerów, tak więc każde wyzwolenie reiatsu będzie ją zdradzać jako Pustego, nie kontroluje tego
  3. Każdy kto spotka Ellie może śmiało zapisywać obserwacje na temat jej przemiany i uwolnienia energii duchowej w oparciu o moje opisy dotyczące strachu czy innych emocji jakie odczuwa dziewczyna w danej chwili, nie będzie to powergaming, raczej zachowanie klimatu
  4. Im silniejsze emocje towarzyszą fullbringerce tym bardziej się zmienia, robi to podświadomie, z pierwszych objawów jakie warto wyróżnić to wzrost energii duchowej, zmiany fizyczne, tutaj oczy zaczynają przypominać lisie oraz na dłoniach pojawiają się pazury, tak jak w przypadku lisa mogą być schowane lub wyciągnięte na życzenie
  5. Spora ilość rzeczy związanych ze światem duchowym to dla Ellie wielka niewiadoma, stąd jej zachowanie w stosunku do istot duchowych może być nieco niedorzeczne
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vidar Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Onmitsukido Sōshireikan

Dane Osobowe Postaci

Imię: Einar
Nazwisko: Ulfrbjörn
Pseudonim: Vidar
Wiek: 42 / 100
Poziom Postaci: 16
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Henry L. von Bastie, Ancient, Souma Ishikawa


Broń Duchowa

Zanpaktou: Avatar of Yggdrasil

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Klony
Post: #19
12-02-2020 13:46
Ani Robert, ani Julia nie mogli przewidzieć jakie reakcje wzbudzą w dziewczynach swoim niewinnym wykładem. Spojrzeli po sobie zakłopotani, kiedy Oharu znów zaczęła płakać, a wszystkiemu towarzyszyło dość wesołe, ale naciągane zachowanie Ellie, co zauważyła nawet ta dwójka. Znikome skrawki informacji, jakie dostali od przełożonych na temat nowych nabytków nie mogły przygotować ich na to, przed czym teraz stali. Julia mocno zmarszczyła czoło czytają wiadomość przekazaną przez ekran komórki. Po dłuższej chwili tylko skinęli na siebie i każde z nich podeszło do swojej rekrutki.
Robert stanął przed Oharu z delikatnym, aczkolwiek nadal ciepłym uśmiechem. Emanował pewną empatią, która udzielała się dziewczynie i pozwalała przed nim otworzyć. Jego oczy znów przybrały nieco zimniejszą barwę, kiedy sięgnął i delikatnie położył swoje dłonie na jej. Od tego punktu kontaktu zaczęło emanować przyjemne ciepło, które wypełniało każdy skrawek jej ciała.
- Tak, jest to jak najbardziej możliwe. Prawie każde z nas jest emocjonalnie związane z jakimś przedmiotem i to właśnie ta więź pozwala nam na wybudzenie naszych unikalnych mocy. – przytaknął powoli zabierając dłonie – Przykro mi z powodu twoich rodziców. Nie mogę sobie nawet wyobrazić przez co musiałaś przejść po ich utracie. Mimo tego na pewno są dumni z tego, kim się stałaś. Może to wszystko, co zapisałaś w swoim pamiętniku pomoże ci dotrzeć do uśpionych pokładów mocy. Myślę, że twoi rodzice chcieliby byś stała się silniejsza i była w stanie stawić czoła wszystkiemu w tym, zmieniającym się świecie. – jego wzrok powrócił do swojego ciepłego koloru, mogło jej się nawet wydawać, że patrzy na nią z o wiele większym zaangażowaniem niż wcześniej, lecz może to tylko złudzenie?
Tymczasem Julia kucnęła na przeciwko Ellie opierając się o podłogę prawą dłonią i zniżając twarz próbując nawiązać z nią jakiś kontakt wzrokowy. Pomimo nowych informacji nie patrzyła z nawet najmniejszą dozą współczucia. Jeśli cokolwiek się zmieniło to jedynie pewien błysk podziwu oraz determinacji. Położyła jej telefon na ziemi jednych ruchem przesuwając go pomiędzy jej podkulone nogi po gładkiej posadzce.
- Hej, Ellie, spójrz na mnie. – poklepała ją delikatnie po kolanie czekając aż ta podniesie na nią wzrok – Nie masz za co przepraszać. To ja powinnam przeprosić, że nie miałam o tobie więcej informacji. – uśmiechnęła się przepraszająco w końcu opadając na pośladki – Cokolwiek się wtedy stało, jesteś teraz dzięki temu silniejsza. Broń boże nie mówię, że dobrze, że taka sytuacja miała miejsce, ale bardzo mi imponujesz będąc taką osobą, jaką jesteś po tych przeżyciach. Jesteś silną dziewczyną Ellie, a takie potrafią zawojować świat. – uśmiechnęła się do niej ciepło – Nie możesz pozwolić by to cię zdefiniowało. Jesteś Ellie, dziewczyna, która do końca się nie poddała i przeżyła, a nie Ellie ofiara jakiegoś psychopaty, nie jesteś ofiarą. – dodała na tyle cicho by tylko ona to usłyszała.
Kobieta podciągnęła prawy rękaw pokazując dziewczynie mały, srebrny wisiorek przedstawiający harfę z akcentami zielonych kryształków. Z pewnym dozą czułości delikatnie pociągnęła palcem po zastygniętych w metalu strunach.
- Ja też przeżyłam. Przeżyłam pastora, któremu wydawało się, że będziemy mu płodzić szczególnie uzdolnione dzieci. – struny zdawały się lekko wibrować pod jej wściekłym wzrokiem, jednak mogło być to tylko złudzenie – Zrobiłam, co musiałam żeby przeżyć i teraz jestem tutaj. Pomagając takim jak ty, odnaleźć swoją siłę. – uśmiechnęła się wracając do swojego pociesznego ja – A wyglądem bym się nie martwiła. Dla mnie wyglądasz uroczo. – puściła jej oczko klepiąc po kolanie – Nauczysz się to kontrolować. Nie słyszy się tego często, ale może twoje ciało jest Twoim fullbringiem. Liczy się ta emocjonalna więź.
Julia wstała i przeciągnęła się rozkładając ramiona. W końcu wyciągnęła dłoń do Ellie chcąc pomóc jej wstać cały czas uśmiechając się do niej zachęcająco.

[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]

Spoiler :
Cytat:Kidou:

I Krąg

Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt.
Bakudou no. 21 - Sekienton - Zaklęcie dzięki, któremu użytkownik po uderzeniu w dowolną powierzchnię wznosi kłęby gęstego czerwonego dymu, która może ułatwić ucieczkę lub zdezorientować przeciwnika. Nie zakrywa jednak wydzielanej przez organizm aury reiatsu.
Bakudou no. 9 - Geki - Kompletnie paraliżuje ruchy celu lub przy silnych przeciwnikach poważnie obniża ich mobilność; zewnętrznie objawia się otoczką czerwonego światła wokół ofiary. Możliwe do złamania zarówno siłą fizyczną, jak też presją duchową.
Bakudou no. 8 - Seki - Tworzy niewielką przezroczystą tarczę o działaniu podobnym do pola magnetycznego przeciwnego bieguna, czyli zatrzymuje i odbija większość słabych ataków; nieocenione w walce w zwarciu szczególnie wręcz. Seki może być użyte w jednym kierunku, gdyż inaczej jego główne zastosowanie mijało by się z celem.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji. Skuteczność oraz złożoność zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający.
Hadou no. 25 - Shimoku – Zaklęcie zatruwające obieg reiryoku w organizmie ofiary. Wymaga bezpośredniego kontaktu rzucającego ze swoim celem. W przypadku powodzenia, wysyłany jest impuls energetyczny, który zaburza przepływ energii duchowej oraz utrudnia tym samym koncentrację.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.

II Krąg

Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai - Znacznie ulepszona postać Byakurai'a, która oprócz zwiększonej siły i szybkości, charakteryzuje się także szkarłatnym kolorem. Kształt pozostaje niezmieniony.
Hadou no. 58 - Tenran - Atak przyjmuje formę rozszerzającego się ku przeciwnikowi nakierowanego tornada. Może być użyte zarówno przy pomocy dowolnego przedmiotu, jak i wystrzelone z otwartej dłoni, lecz wówczas traci on nieznacznie na sile.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu).
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami.
Bakudou no. 49 - Noren Mekuri - Kidou, dzięki któremu można zanegować działania iluzji. Manifestacja zaklęcia odbywa się poprzez ruch dłonią, imitując zagarnianie palcami faktycznej przestrzeni. Umiejętność nie działa jednak obszarowo.
Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku - Czar śledzący; przygotowania składają się z narysowania odpowiedniego okrągłego znaku podzielonego na cztery części na płaskiej powierzchni. Aktywacja zaklęcia objawia się poprzez wyświetlenie się konkretnych liczb na namalowanym symbolu, będących współrzędnymi źródła reiatsu na którym skupił się wykonujący czar.

III Krąg

Bakudou no. 81 - Danku - Tworzy przezroczystą energetyczną barierę w kształcie prostokątnego przezroczystego muru. Standardowo jest zdolna do powstrzymania kidou do 89 numeru włącznie, czyli posiada potencjał do blokowania najpotężniejszych czarów i umiejętności kido - podobnych. Ta właściwość obowiązuje jednak tylko w przypadkach w miarę równego poziomu oraz przewagi broniącym się nad atakującym.
Bakudou no. 79 - Kuyō Shibari - Tworzy osiem czarnych dziur, które emitują energię duchową w osobistej przestrzeni otaczającej cel. Dziewiąta czarna dziura tworzy się przy klatce piersiowej celu, tym samym skutecznie unieruchamiając ofiarę. Jedno z najsilniejszych zaklęć wiążących.
Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z włóczni powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny.

IV Krąg

Hadou no. 99 – Goryūtenmetsu – Użytkownik manifestuje zaklęcie poprzez wezbranie dużych pokładów energii duchowych uwalnianych spod ziemi w postaci kilku strumieni reiatsu. Tym samym podłoże jest rozrywane na dość dużym obszarze, generując trzęsienie ziemi, a na niebie uformowany zostaje wielki smok, złożony w stu procentach składa się z energii duchowej. Jego jedynym zadaniem jest zaatakować frontalnie swoim cielskiem, detonując się tym samym na celu i doprowadzając do potwornie silnej eksplozji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
[/qoute]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Oharu Sasakawa Offline
Amai on'nanoko
Ranga:

Członek Yawaty

Dane Osobowe Postaci

Imię: Oharu [Wiosna]
Nazwisko: Sasakawa
Wiek: 25
Poziom Postaci: 3
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Arisu, Haru no Hana


Broń Duchowa

Niesprecyzowana

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Brak umiejętności
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Brak umiejętności
Ilość Reiryoku: Zwykła
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz

Post: #20
13-02-2020 13:20
Oharu pociągnęła nosem kilkakrotnie ze wzrokiem wbitym w ziemię, naprawdę chciała to spalić, ale... Z nie wiadomych przyczyn część pamiętnika nie została zwęglona, a Oharu nie miała serca wyrzucać go do kosza do śmieci, dlatego też skleiła to co się dało. W końcu to jedyna pamiątka, jaka po nich została. Nie posiadła nic więcej, nawet zdjęcia. Oni zawsze będą w jej sercu. Gdy Robert podszedł i złapał ją za dłonie poczuła coś ciepłego co rozlewało się po jej ciele, było miłe. W pierwszej chwili wzdrygnęła się gdy ją dotknął, podniosła wzrok patrząc na niego, miała szybko mrugać co by nie miała rozmazanego obrazu Roberta. Powodował u niej dziwne uczucie... Tak jakby mogła mu zaufać, mimo że zaufanie Oharu do innych z reguły kuleje. To tym razem może da mu szansę. W pierwszej chwili nawet chciała cofnąć ręce, lecz jego słowa ją zamurowały i jedyne co potrafiła zrobić to kiwnęła głową na zgodę. Wytarła nos i oczy z resztę łez. Po raz pierwszy zrobiła coś, czego nawet sama nie odważyłaby się zrobić gdyby nie te... niecodzienne spotkanie. Zrobiła krok w przód i wtuliła się w ciało Roberta dosłownie na parę sekund, po chwili puściła go czując, że jej rumieńce wróciły ze zdwojoną siłą.
-Dz... Dziękuję za te słowa. Myślę, że były mi potrzebne - posłała mu słodki uśmiech by po chwili schować chusteczkę do swojej torebki wraz z pamiętnikiem. Nie rozumiała, dlaczego jego oczy tak bardzo się zmieniają, lecz bala się zapytać, jego wzrok wydawał się tez nieco... inny? Ale nie rozumiała dlaczego. Nie umiała tego pojąć. Spojrzała też na Ellie-san wyglądała jakby przechodziła podobnie cięzkie chwile co ona. Miała nawet zamiar podejść do niej, lecz Julia ją ubiegła dlatego teraz jedyne co mogła zrobić to przyglądać się im.
-Będziemy miały podobne testy jak te ze szklanką wody? Właściwie ja nawet nie wiem jak ma wyglądać mój trening na Fullbringera - Jej usta wykrzywiły się w grymas co z połaczeniem ze rumieńcami mogło wyglądać co najwyżej zabawnie lub słodko.

[Obrazek: cq2zJf7.jpg]


Ocena wydarzeń

Theme Song
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Strony (3): 1 2 3 Dalej »
 


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Forum software by © MyBB 1.6.15 - Theme © iAndrew 2014
Tryb normalny
Tryb drzewa