Post: #1
28-01-2020 13:03
Ośrodek szkoleniowy znajduje się niecałe dwie godziny helikopterem z Nowego Jorku. Znajduje się tutaj kompleks kilku budynków, boisk sportowych oraz lądowiska dla helikopterów. Wszystko to ukryte w bardzo gęstym oraz wysokim lesie niedaleko jednej z autostrad.
~~~
Podróż helikopterem zajęła im jakieś półtorej godziny. Ciężko było nawiązać konwersację wśród huku silnika, ale widoki zza okna na pewno umiliły dziewczynom podróż. W oddali od dłuższego czasu majaczył im jakiś duży kompleks, ale dopiero teraz, przy lądowaniu mogły zobaczyć jego wielkość. Składał się z siedmiu bardzo rozległych, ale niezbyt wysokich budynków, lotniska dla helikopterów oraz kilku boisk sportowych. Wszystko to na dużej połaci płaskiego gruntu pośród wysokiego lasu.
Po wyjściu z maszyny zostały od razu szybko skierowane do najbliższego budynku przez automatyczne drzwi przez Roberta oraz Julię. Pomieszczenie wyglądało na swego rodzaju lobby bądź po prostu część ogólnodostępną. Wszystko zostało wykonane z surowego, polerowanego betonu wraz z widoczną stalową konstrukcją dachu w bardzo industrialnym stylu. Za obszernym biurkiem czekała na nich miło uśmiechnięta kobieta.
- Nowi rekurci? Jak zwykle na czas. – skinęła na Julię oraz Roberta.
Mężczyzna sięgnął do swojej walizki wyciągając druczek podpisany wcześniej przez Oharu. Podał recepcjonistce wyczekująco spoglądając na Julię. Ta rozejrzała się po ich dwójce po czym po prostu z echem uderzyła się w czoło otwartą dłonią. Mężczyzna tym razem tylko przewrócił oczami wyciągając kolejny druk i przekazując koleżance.
- Ellie, mogłabyś to podpisać..? – spojrzała na dziewczynę błagalnym wzrokiem – To tylko zobowiązanie do nie przekazywania nikomu lokalizacji tej placówki. Nic więcej. Proszęęę.... – złożyła obie dłonie patrząc na nią wyczekująco.
Po wyjściu z maszyny zostały od razu szybko skierowane do najbliższego budynku przez automatyczne drzwi przez Roberta oraz Julię. Pomieszczenie wyglądało na swego rodzaju lobby bądź po prostu część ogólnodostępną. Wszystko zostało wykonane z surowego, polerowanego betonu wraz z widoczną stalową konstrukcją dachu w bardzo industrialnym stylu. Za obszernym biurkiem czekała na nich miło uśmiechnięta kobieta.
- Nowi rekurci? Jak zwykle na czas. – skinęła na Julię oraz Roberta.
Mężczyzna sięgnął do swojej walizki wyciągając druczek podpisany wcześniej przez Oharu. Podał recepcjonistce wyczekująco spoglądając na Julię. Ta rozejrzała się po ich dwójce po czym po prostu z echem uderzyła się w czoło otwartą dłonią. Mężczyzna tym razem tylko przewrócił oczami wyciągając kolejny druk i przekazując koleżance.
- Ellie, mogłabyś to podpisać..? – spojrzała na dziewczynę błagalnym wzrokiem – To tylko zobowiązanie do nie przekazywania nikomu lokalizacji tej placówki. Nic więcej. Proszęęę.... – złożyła obie dłonie patrząc na nią wyczekująco.
![[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]](https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/ed/8f/1c/ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif)
Spoiler :