• Strona Główna
  • Karty Postaci
    • Twoja KP
    • Tworzone KP
    • Zaakceptowane KP
    • Nieaktywne KP
  • Gamemasterzy
    • Skye
    • Katsuya Senzaki
    • Vaya Vesper
    • Jesse Walker
    • Yare
    • Ryuichi Kagawa
    • Chester
    • Lena Hawk
  • Ważne Tematy
    • Poradnik dla Nowych
    • Regulamin Forum
    • System gry
    • Grywalne rasy
    • Główny wątek fabularny
    • Plan wydarzeń
    • Wstęp do fabuły
    • Wzór Karty Postaci
  • Szukaj
  • Toplisty
    • Top Lista gier PBF
    • TOP 100 PBF
  • Partnerzy
    • Wymiana Bannerów
    • Fora zaprzyjaźnione
Bleach OtherWorld PBF
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się

  Bleach OtherWorld PBF Pozostałe lokacje Sesje poza aktualną fabułą Eventy Impreza Ayano - Sesja pozafabularna

Strony (4): « Wstecz 1 2 3 4
Rozpocznij wątek   
Impreza Ayano - Sesja pozafabularna
Vidar Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Onmitsukido Sōshireikan

Dane Osobowe Postaci

Imię: Einar
Nazwisko: Ulfrbjörn
Pseudonim: Vidar
Wiek: 42 / 100
Poziom Postaci: 16
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Henry L. von Bastie, Ancient, Souma Ishikawa


Broń Duchowa

Zanpaktou: Avatar of Yggdrasil

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Klony
Post: #61
12-12-2017 08:30
Trudno było nie zauważyć jak wzrok nowego znajomego ucieka do członków trzeciego oddziału. Biła od niego dość silna aura, toteż nie zdziwiłbym się gdyby był ich przełożonym. Pewnie wysoki oficer, chociaż kto ich tam wie. Vaya pewnie ustawia hierarchię jak jej się podoba. Nie wiem, czy w tym, co mówiłem było coś zabawnego, czy ukryłem w tym niezamierzenie jakąś grę słów, aczkolwiek jego wybuchy śmiechu były trochę… Rozbijające. Tak mogę to nazwać. Pewnie to po prostu taki typ człowieka. Takich równie dobrze mieć przy sobie.
Mimo wszystko przy kolejnych podśmiewankach spojrzałem na niego pytająco. Trochę zaczynało mnie to dręczyć, jeśli mam być szczery. Przyszedłem do niego z alkoholem, dłoni mi nie podał na przywitanie, a będzie się śmiać na każde moje słowo? Nie byłem w żadnym wypadku snobem dlatego spisałem to po prostu na słabą głowę. Wolałem wierzyć, że to rzeczywiście alkohol, a nie coś ze mną nie tak.
Oglądając się za Kaminari poczułem w pewnym momencie dość silne szturchnięcie łokciem, jak można mniemać. Na tyle, że prawie wylałem swojego drinka. Na szczęście miałem wystarczająco krzepy by zatrzymać dłoń zanim wykrzywi mi się niefortunnie na bok czy ku dołowi. Na szkle pojawiły się małe pęknięcia. Szybko dopiłem bursztynowy trunek, odstawiając naczynie na tacę jednego z kelnerów, a jednocześnie sięgając po kolejny. Wolałem nie powtarzać wyczynu mojego poprzedniego kapitana z tłuczeniem wszystkiego, co wpadnie mi w ręce.
- ”Lubię”? – spojrzałem na Torę dość rozbawiony, bo nie byliśmy przecież w szkole podstawowej, dorośli mężczyźni potrafią używać innych słów.
- To ktoś, kogo niewiarygodnie mocno „lubił” mój dawny znajomy, a kogo przysięgłem strzec jak oka w głowie. – uśmiechnąłem się delikatnie na wspomnienie starych dni – Umknęło mi, że dołączyła do Gotei, aczkolwiek mogłem się spodziewać, że to tylko kwestia czasu. Wykorzystają wszystko, co w jakikolwiek sposób nada się jako broń. – powiedziałem z zerowym zaangażowaniem, bo był to dla mnie po prostu fakt, nic zaskakującego.
Przyjrzałem się trochę bliżej naszej solenizantce dzięki darowi Heimdalla. Wyglądała naprawdę zjawiskowo. Wyróżniała się z tłumu, jak na gospodynię przystało. Zupełnie przypadkowo podsłuchałem jej wcześniejszą wymianę zdań z Torą. Mogliby się mieć ku sobie. To ciekawe. Na tyle, że uśmiechnąłem się dość złowieszczo pod nosem mając już pewien plan rozrywki na ten wieczór. Zwinąłem jeszcze jedną szklankę trunku dla nowego znajomego, wyciągając doń dłoń.
- Nie ociągaj się towarzyszu, łap kolejną. – potrząsnąłem zachęcająco pełnym naczyniem z uśmiechem – Skoro już na ten temat zeszliśmy, może mi powiesz co sądzisz o waszej nowej pani porucznik z pod sztandaru siódemki? Coś mi się wydaje, że trochę między wami iskrzyło. Podzielisz się wrażeniami? – spojrzałem to na niego, to na nią upijając kolejny łyk swojego drinka.
Mimowolnie musiałem też spojrzeć na to, jak radzi sobie Kaminari w tym tłumie. Wyglądała na speszoną, nie jest przyzwyczajona do takiego otoczenia. Do tej pory była sama, razem z Tenvisem. Chociaż ten brodacz mówił, że się wycofa czułem jak spogląda na nią moimi oczami z dużą troską i uczuciem, co pewnie udziela się i mnie. Nigdy wcześniej nie wchłonąłem innej żywej duszy do Valhalli, toteż musiałem się nauczyć jak z tym funkcjonować. Często o niej rozmawialiśmy, a jak mnie Lisiczka zobaczy, jak spoglądam na nią tymi maślanymi oczami to jej gniew będzie większy oraz bardziej odczuwalny niż samej Heli. Co ja mam z tymi kobietami… Same utrapienia, chociaż bez nich to nie życie, a po prostu nuda.

[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]

Spoiler :
Cytat:Kidou:

I Krąg

Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt.
Bakudou no. 21 - Sekienton - Zaklęcie dzięki, któremu użytkownik po uderzeniu w dowolną powierzchnię wznosi kłęby gęstego czerwonego dymu, która może ułatwić ucieczkę lub zdezorientować przeciwnika. Nie zakrywa jednak wydzielanej przez organizm aury reiatsu.
Bakudou no. 9 - Geki - Kompletnie paraliżuje ruchy celu lub przy silnych przeciwnikach poważnie obniża ich mobilność; zewnętrznie objawia się otoczką czerwonego światła wokół ofiary. Możliwe do złamania zarówno siłą fizyczną, jak też presją duchową.
Bakudou no. 8 - Seki - Tworzy niewielką przezroczystą tarczę o działaniu podobnym do pola magnetycznego przeciwnego bieguna, czyli zatrzymuje i odbija większość słabych ataków; nieocenione w walce w zwarciu szczególnie wręcz. Seki może być użyte w jednym kierunku, gdyż inaczej jego główne zastosowanie mijało by się z celem.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji. Skuteczność oraz złożoność zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający.
Hadou no. 25 - Shimoku – Zaklęcie zatruwające obieg reiryoku w organizmie ofiary. Wymaga bezpośredniego kontaktu rzucającego ze swoim celem. W przypadku powodzenia, wysyłany jest impuls energetyczny, który zaburza przepływ energii duchowej oraz utrudnia tym samym koncentrację.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.

II Krąg

Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai - Znacznie ulepszona postać Byakurai'a, która oprócz zwiększonej siły i szybkości, charakteryzuje się także szkarłatnym kolorem. Kształt pozostaje niezmieniony.
Hadou no. 58 - Tenran - Atak przyjmuje formę rozszerzającego się ku przeciwnikowi nakierowanego tornada. Może być użyte zarówno przy pomocy dowolnego przedmiotu, jak i wystrzelone z otwartej dłoni, lecz wówczas traci on nieznacznie na sile.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu).
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami.
Bakudou no. 49 - Noren Mekuri - Kidou, dzięki któremu można zanegować działania iluzji. Manifestacja zaklęcia odbywa się poprzez ruch dłonią, imitując zagarnianie palcami faktycznej przestrzeni. Umiejętność nie działa jednak obszarowo.
Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku - Czar śledzący; przygotowania składają się z narysowania odpowiedniego okrągłego znaku podzielonego na cztery części na płaskiej powierzchni. Aktywacja zaklęcia objawia się poprzez wyświetlenie się konkretnych liczb na namalowanym symbolu, będących współrzędnymi źródła reiatsu na którym skupił się wykonujący czar.

III Krąg

Bakudou no. 81 - Danku - Tworzy przezroczystą energetyczną barierę w kształcie prostokątnego przezroczystego muru. Standardowo jest zdolna do powstrzymania kidou do 89 numeru włącznie, czyli posiada potencjał do blokowania najpotężniejszych czarów i umiejętności kido - podobnych. Ta właściwość obowiązuje jednak tylko w przypadkach w miarę równego poziomu oraz przewagi broniącym się nad atakującym.
Bakudou no. 79 - Kuyō Shibari - Tworzy osiem czarnych dziur, które emitują energię duchową w osobistej przestrzeni otaczającej cel. Dziewiąta czarna dziura tworzy się przy klatce piersiowej celu, tym samym skutecznie unieruchamiając ofiarę. Jedno z najsilniejszych zaklęć wiążących.
Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z włóczni powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny.

IV Krąg

Hadou no. 99 – Goryūtenmetsu – Użytkownik manifestuje zaklęcie poprzez wezbranie dużych pokładów energii duchowych uwalnianych spod ziemi w postaci kilku strumieni reiatsu. Tym samym podłoże jest rozrywane na dość dużym obszarze, generując trzęsienie ziemi, a na niebie uformowany zostaje wielki smok, złożony w stu procentach składa się z energii duchowej. Jego jedynym zadaniem jest zaatakować frontalnie swoim cielskiem, detonując się tym samym na celu i doprowadzając do potwornie silnej eksplozji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
[/qoute]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chester Offline
Inżynier Alkochemik
Ranga:

Kapitan VI Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Chester
Nazwisko: Homecide
Poziom Postaci: 19
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Ieyasu, Kitaro


Broń Duchowa

Zanpaktou: Tsuki no Kage

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Zaawansowany
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Zwiększona
Wytrzymałość: Legendarna
Siła Woli/Wiedza: Imponująca


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz Szermierki
Specjalizacja II: Demon szybkości
Post: #62
14-12-2017 11:49
Rozmach imprezy robił wrażenie. Nie przypominał sobie, by ktokolwiek wcześniej zdecydował się na coś podobnego. Ayano z pewnością przejdzie do historii pod tym względem. Jeśli w trakcie przyjęcia nie dojdzie do jakiejś burdy, rzecz jasna. Były tu zgromadzone grupki shinigami z przeróżnych dywizji, które nie zawsze się ze sobą dogadywały. Wystarczy mała iskierka i może dojść do katastrofy. Pomijając fakt, że już do jednej doszło. Kaminari próbowała go nawet pocieszać, ale czy to zwróci im straconą butelkę? Życie przyzwyczaiło go do strat, więc i z tą udało mu się pogodzić. Towarzyszka mogła się opierać ile chciała, ale nie miała z nim większych szans. A poza tym chyba lepiej, żeby poszła za nimi, niż została w tym tłumie nieznajomych osób. Na szczęście na wzmiankę o miodzie nieco uspokoiła się, ale wciąż nie odstępowała kapitana na bok. Z boku musiało wyglądać to komicznie. Na szczęście po chwili pojawiło się jedzenie i to całkowicie wystarczyło jej do szczęścia. NIebieskowłosy miał nadzieje, że Kaminari zachowa spokój przez całą uroczystość. Nie chciał żeby pogryzła którąś z tu obecnych osób. Dopuszczenie się do czegoś takiego na terenach własnej dywizji to jedno, ale dziabnięcie całkowicie obcej osoby to już inna para kaloszy.
Nie musieli zbyt długo czekać na solenizantkę, która postanowiła spełnić ich wygórowane żądania. Przed twarzą wilczycy pojawił się kufel miodu, a Chesterowi trafiło się coś naprawdę wyjątkowego. Coś, co nie trafiało na co dzień na stół. Nawet dzisiaj nie miało się tam znaleźć.
-Nie wiem czy powinienem.
Powiedział to raczej z uprzejmości, bo nie chciałby przepuścić okazji do spróbowania tak przedniego trunku. Na samą myśl pociekła mu ślinka. Chciał już spróbować, ale Ayano postanowiła zabawić ich rozmową.
-Wszystko dobrze, bez większych zmian, poza jedną. Mówię o mojej towarzyszce. Najświeższym nabytku szóstki, a zarazem nowym trzecim oficerze. Szkoda, że nasz prezent się rozbił. To co? Może wypijemy za twoje zdrowie, Ayano?

Chester Theme
Battle Theme
Motivational theme
"Cień tu wije się łagodnie, słodko szepcze wracaj do mnie!"

[Obrazek: xnBxVJ8.png][Obrazek: 2anKe1D.png]
Spoiler :
18 poziom, 30 punktów do rozdania

Zanjutsu : Geniusz(6/6)
Hohou : Geniusz(6/6)
Hakuda :Amator(1/6)
Kidou : Zaawansowany(3/6)
Reiatsu : Geniusz(6/6)
Siła fizyczna : Normalna(1/6)
Wytrzymałość : Legendarna(6/6)
Intelekt : Imponujący(5/6)

Wybrane specjalne techniki kanoniczne:
-Utsusemi - Mistrz w Hohou, jeden punkt atutów
-Senka - Mistrz w Hohou, Expert w Zanjutsu, jeden punkt atutów
-Senmaioroshi - Siła minimum słabszego kapitana, expert zanjutsu, jeden punkt atutów
-Ryōdan - Mistrz Zanjutsu, Ogromna ilość Reiryoku, jeden punkt atutów

Specjalizacja I: Arcymistrz szermierki
Specjalizacja I: Demon Szybkości

[video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=f7QWZBiNTMc[/video]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ryuichi Kagawa Offline
The Avenger
Ranga:

Drugi porucznik siódmej dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Ryuichi
Nazwisko: Kagawa
Wiek: 17/72
Poziom Postaci: 16
Cecha duszy: Vizard-Arrancar
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Sachi Ōmaeda, Liam Black


Broń Duchowa

Zanpaktou: Kojin Kyūnoshitsu: Espíritu del Bosque

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Ogromna
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Niewyobrażalna
Siła Woli/Wiedza: Przeciętna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz medycyny
Post: #63
15-12-2017 01:25
Uniósł brew, patrząc z ukosa na dziewczynę. Nazwa drinku, którą mu podała, wywołała u niego początkowe zmieszanie, które prędko zastąpił uśmiech, a następnie śmiech. Nie był ekspertem od alkoholu, aczkolwiek pierwszy raz słyszał, by ktoś nazywał drink „seks na plaży”. Było to dla niego na tyle komiczne, że aż zachłysnął się powietrzem, co wywołało krótkotrwały napad kaszlu. Po wszystkim chwycił swoją szklankę i dokończył swojego drinka, wlewając pozostały płyn do gardła. Odstawił szklankę, usiadł wygodnie, a następnie sapnął z rozkoszy.
Kątem oka spojrzał na Megumin.
- Co jest dziwnego w uśmiechu? - spytał, zaskoczony jej zarzutami. Nie oczekiwał jednak odpowiedzi, a na pewno nie teraz. - Nie tańczę - mruknął, wstając od stołu. - Pójdę po kolejnego drinka. Chcesz coś? - spytał, kierując się w stronę baru.

Themes:
Ryuichi Kagawa | Combat | Shi - Kai #1 | Shi - Kai #2 | Ban - Kai #1 | Ban - Kai #2 | Vizard #1 | Vizard #2 | Emotional #1 | Emotional #2

Ryuichi Kagawa (Shinigami, Porucznik VII Dywizji)

Spoiler :
Poziom Oficera Gotei (6. poziom) i 11 punktów do rozdania.
Poziom Oficera Gotei (7. poziom) i 13 punktów do rozdania.
Poziom Oficera Gotei (8. poziom) i 16 punktów do rozdania.
Poziom Oficera Gotei / Porucznika (9. poziom) i 17 punktów do rozdania.
Poziom Oficera Gotei / Porucznika (10. poziom) i 18 punktów do rozdania.
Poziom Porucznika (11. poziom) i 19 punktów do rozdania.
Poziom Porucznika (12. poziom) i 20 punktów do rozdania.
Poziom Porucznika (13. poziom) i 22 punkty do rozdania.
Poziom Porucznika / Kapitana (14. poziom) i 24 punkty do rozdania.
Poziom Porucznika / Kapitana (15. poziom) i 26 punkty do rozdania.
Poziom Kapitana (16. poziom) i 28 punkty do rozdania.

Atuty:
Bujutsu: Geniusz [5]
Hohō: Geniusz [5]
Hakuda: Amator [0]
Kidō/Kontrola Reiatsu: Geniusz [5]
Ilość Reiryoku: Ogromna [3]
Siła Fizyczna: Normalna [0]
Wytrzymałość: Niewyobrażalna [4]
Siła Woli/Wiedza: Ponadprzeciętna [3]
Pozostałe:
  • Pesquisa
  • Descorrer
  • Reiraku
  • Cero
  • La Mirada
  • Gran Rey Cero
  • Eishōhaki
  • Nijū Eishō
  • Bakudō no. 1; 9 (Geki); 9 (Hōrin); 21; 26; 30; 33; 49; 58; 59; 61; 62; 63; 72; 74; 79; 81; 93; 99 (Kin); 99 (Bankin)
  • Hadō no. 4; 11; 12; 31; 33; 39; 46; 54; 63; 73; 78; 90; 91
  • Shunpo
  • Utsusemi [1]
  • Senka [1]
  • Agitowari
  • Shitonegaeshi
  • Onibi
  • Hitotsume: Nadegiri
  • Ryōdan [1]
  • Biegłość w korzystaniu z broni - wakizashi (broń główna), sierp

Specjalizacje:
Specjalizacja I: Arcymistrz medycyny
Specjalizacja II: N/d

Dostępne punkty: 0
Wykorzystane punkty: 28

Umiejętności

Spoiler :
Resurrección – Kojin Kyūnoshitsu: Espíritu del Bosque

W zapieczętowanej formie, broń Ryuichi’ego jest wakizashi o głowni długości pięćdziesięciu centymetrów, z oplotem na rękojeści w kolorze ciemnej zieleni, zakończonym dwiema, swobodnie wiszącymi, o długości nie przekraczającej dziesięć centymetrów, wstążkami. Jelec przyjmuje formę czarnego kwadratu.
Komendą uwalniającą Espíritu del Bosque (Spanish for „Forest Spirit”) jest Proteger (Spanish for „Protect”). Postać Ryuichi’ego okrywa poświata ciemno-zielonego Reiatsu, transformując jego ludzką postać.
Okolice szyi oblewa biała substancja, ściśle przylegająca do ciała, z której wyrasta zgniło-zielone futro, w całości pokrywające barki oraz plecy nad łopatkami. Substancja pokrywa również dłonie i przedramiona, twardniejąc. Palce zostają nienaturalnie wydłużone, a na ich czubkach znajdują się szpony. Z głowy, na wysokości czoła, wyrastają mu róża, zaś na wysokości skroni rosną dwie sporych rozmiarów tyki z kilkoma odgałęzieniami. Tęczówki przybierają krwistą barwę. Długie, czerwone włosy nie ulegają zmianom. Twarz pokrywa biała maska Hollowa.
Zanpakutō Ryuichi’ego ulega zmianie, przekształcając się w sierp, z jakiego korzystał do tej pory w formie Shikai, zachowując wszystkie dotychczasowe właściwości: rozszczep na dwie bronie z możliwością rozdzielenia każdej klingi na dwa ostrza lub rozdzielenie klingi sierpa na cztery ostrza.


Umiejętności wynikające z Resurrección


Reconstrucción (pasywna)
Ciało Ryuichi’ego podlega regeneracji w przypadku odniesienia jakichkolwiek obrażeń, wykorzystując do tego celu jego własne Reiatsu. W trakcie walki (na evencie) jest w stanie błyskawicznie zatamować krwawienie, zniwelować efekt działania trucizny lub nastawić zwichnięcie. Poza walką (poza eventami) możliwości Ryuichi’ego ograniczają tylko i wyłącznie jego zasoby Reiryoku; jest w stanie wyleczyć się z każdego poważniejszego obrażenia, a nawet doprowadzić do rekonstrukcji utraconej kończyny lub organów. Nie potrafi zregenerować obrażeń mózgu, rekonstruować głowy, czy też odnawiać własnego Reiryoku lub poprawiać własnej kondycji.

Espadas del Cielo (aktywna)
Wystarczy odrobina Reiatsu Ryuichi’ego, przelana w Kojin Kyūnoshitsu: Espíritu del Bosque, aby na pewien czas znacząco zwiększyć skuteczność jego cięć. Ponadto, Ryuichi potrafi wzmocnić także broń białą innych osób, jeśli tylko przeleje w nie własne Reiatsu. Nie jest to równoznaczne ze zwykłym przelaniem Reiatsu do swojego oręża.

Garra del Lobo (aktywna) [Od 16 poziomu]
Ryuichi materializuje podobiznę niegdyś wykorzystywanego w formie Bankai Itoguruma Morobanotsurugi, miecza o dwóch ostrzach, którym następnie rzuca przed siebie. Stworzony z Reiatsu miecz potrafi pokonać dużą odległość, zaś jego lekkość pozwala na wykonanie silnego wyrzutu, pozwalając mu na osiągnięcie dużej prędkości. W zetknięciu z jakąkolwiek powierzchnią, Itoguruma Morobanotsurugi eksploduje Reiatsu Ryuichi’ego, czyniąc ogromne zniszczenia w okolicy. Promień eksplozji to sto metrów.

Wolny slot #1

Wolny slot #2

Wolny slot #3

Inne umiejętności


Proteger
Stanowi komendę uwalniającą Resurrección.

Dividirse
Właściwości sierpa polegają na podziale klingi. Ryuichi potrafi rozdzielić podstawową klingę na maksymalnie cztery ostrza lub rozdzielić podstawową broń na dwa osobne sierpy z możliwością rozdzielenia każdej klingi na maksymalnie dwa ostrza.

Umiejętności wynikające ze specjalizacji


Bálsamo Curativo (aktywna) [Arcymistrz medycyny]
Głownia Kojin Kyūnoshitsu: Espíritu del Bosque pokryta jest leczniczą, ledwie zauważalną substancją. Żeby ją aktywować, musi zostać nasycona Reiatsu Ryuichi’ego. Kiedy tak się stanie, broń zyskuje właściwości lecznice przy dotyku, potrafiąc w mgnieniu oka zasklepić niegroźne skaleczenia, pozbyć się trucizny z organizmu, czy nawet poskładać połamane kości. Nie jest w stanie odtworzyć doszczętnie zniszczonych organów. W niewielkim stopniu wpływa na odnowienie zasobów Reiryoku. Ryuichi nie potrafi uzdrawiać samego siebie, ani regenerować zasobów Reiryoku.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kagaku Tsuki Offline
Symbol Seksapilu Soul Society
Ranga:

Kapitan II Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Tsuki
Nazwisko: Kagaku
Wiek: 26/72
Poziom Postaci: 15
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Nathalie Bernkastel [*] Juliette Pendragon


Broń Duchowa

Zanpaktou: Nise no Kotoba

Atuty

Bujutsu: Praktykant
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Normalna
Wytrzymałość: Normalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz nauki Specjalizacje naukowe: 1. Inżynieria nuklearna 2. Inżynieria biochemiczna
Post: #64
15-12-2017 01:26
Kagaku Tsuki została wciągnięta przez Tsukuyo wgłąb pomieszczenia tuż po wręczeniu solenizantce prezentu urodzinowego. Zdołała jedynie zamachać wcześniej rękami, udając, że próbuje się czegoś złapać.
Ostatecznie jedynym co złapała był kieliszek wypełniony Martini Bianco z sokiem z wódką, sokiem z cytryny i lodem. Jeden z nielicznych dostępnych alkoholi że Świata Żywych.
Minęło już wiele lat od śmierci Tsuki, ale Kapitan II Dywizji nadal nie straciła pewnych przyzwyczajeń i preferencji. Do dziś wolała alkohol ze świata żywych, i nie licząc nalewek swojej własnej produkcji, jeszcze nic w Soul Society nie przekonało jej do zmiany zdania. Podobna sytuacja dotyczyła papierosów Huff'n'Puff, które kupowała "na czarno" od jednego dywizjonisty, który dorabiał sobie na boku, po patrolach zajmując się transportem towarów ze Świata Żywych do Soul Society. Marka papierosów była koszmarna, ale przez Kagaku obecnie działała już siła przyzwyczajenia.

Teraz natomiast stanęła przodem do Tsukuyo, która unosiła kieliszek z winem i sama stuknęła o niego łagodnie naczyniem z martini.
- Za solenizantkę, przede wszystkim. Ale, za księżyce też się napiję. - Odparła wesoło Kagaku. Podejrzewała, że Shirayuki planuje urządzić jej mały wywiad, tudzież test. W Gotei 7 było kilkoro kapitanów, ale tylko jeden z nich był chodzącą tajemnicą dla całej reszty. I tym kapitanem, ku własnemu zdziwieniu, była sama Tsuki. Jako Onmitsukidou dobrze pilnowała swoich spraw i osiągnięć, nie rzucając się w oczy ani na dole, ani u góry. Prawdopodobnie Shirayuki będzie próbowała wyczuć z jakiej gliny Kagaku jest ulepiona.
Cóż. Przez całą karierę w Onmitsukidou, Tsuki była taką osobą, jaka w danej chwili była potrzebna lub oczekiwana. Ale teraz była kapitanem z własną dywizją, którą mogła rozporządzać wedle własnych zamysłów. Skończyło się udawanie innych osób.
Tsuki będzie szczera - tak postanowiła. Czy Shirayuki będzie tego chciała, czy też nie, przyjdzie im razem pracować. Kagaku nie zamierzała się podporządkować oczekiwaniom innych. Wprowadzi w Dwójce swoją własną politykę.
Śmiało, Shirayuki-taichou. Sprawdzaj mnie. Masz do tego prawo. Ale czy spodoba ci się to, co znajdziesz? To już twoja sprawa.

Tsuki uśmiechała się wesoło, nie zdradzając ani drgnięciem mięśnia swoich myśli.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tsukuyo Offline
Lonesome Crow
Ranga:

Kapitan VII Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Tsukuyo
Nazwisko: Shirayuki
Pseudonim: Tsuki
Wiek: 283
Poziom Postaci: 21
Cecha duszy: Perfekcyjny Vizard
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Skye, Ichinose, Yuzume


Broń Duchowa

Zanpaktou: Sabishī karasu

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Praktykant
Kidou/Kontrola reiatsu: Expert
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Niewyobrażalna
Wytrzymałość: Niewyobrażalna
Siła Woli/Wiedza: Geniusz


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz szermierki
Specjalizacja II: Przepływ reiatsu
Post: #65
15-12-2017 13:12
- To przy okazji po prostu za nową panią kapitan - wtrąciła jeszcze w ostatniej chwili Tsukuyo lub nawet po pierwszym toaście, zmuszając siebie oraz Tsuki do jeszcze jednego pociągnięcia z kieliszków.
Po chwili białowłosa spojrzała ponownie na szkarłatny trunek, z uznaniem mrucząc pod nosem. Ten smak zdecydowanie trafił w jej gusta, choć żadną specjalistką od alkoholi nie była. Po prostu wiedziała, co lubi, a co nie, a później starała się tego trzymać podczas dokonywania wyboru.
Krótki moment ciszy przerwała cichym westchnięciem. Prawdopodobnie mogłoby to sprawić wrażenie, jakoby była zakłopotana podjęciem jakiegoś tematu. Prawdopodobnie związanym z rozmówczynią, jej niepewnej przeszłości lub zupełnie nowego środowiska pracy.
- Wiesz, nie mam pojęcia, kiedy ostatni raz mieliśmy w dywizji naukowej pozytywnie nastawionego kapitana. Zawsze unikałam Instytutu tak szerokim łukiem, jak to tylko możliwe, a tu proszę... sympatyczny kapitan, sympatyczny porucznik - wypaliła nagle, a na jej twarz zagościł ponownie uśmiech, lecz ten wyrażał po prostu nieskrywaną sympatię. - Dużo masz tam pozostałości po sposobie pracy Kurotsuchi'ego? - dopytała, a w międzyczasie zasugerowała minimalnym ruchem głowy, aby przeszły się kawałek, zamiast stać i blokować miejsce przy alkoholach.
Najwyżej będą częściej wracać.

[Obrazek: T52DmrF.png]
Visored Tsukuyo
Main Theme | Serious fight | Going all out

Spoiler: Dodatkowe informacje
- Utsusemi
Kidou:
- Bakudou no. 1 - Sai,
- Bakudou no. 8 - Seki,
- Bakudou no. 9 - Horin
- Bakudou no. 21 - Sekienton,
- Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen,
- Bakudou no. 49 - Noren Mekuri,
- Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku,
- Bakudou no. 59 - Shibireyubi,
- Bakudou no. 62 - Hyapporankan,
- Bakudou no. 63 - Sajo Sabaku,
- Bakudou no. 72 - Hakufuku,
- Bakudou no. 77 - Tenteikuura,
- Bakudou no. 81 - Danku,
- Bakudou no. 93 - Goyōgai,
- Bakudou no. 99 - Bankin;

- Hadou no. 1 - Shou,
- Hadou no. 4 - Byakurai,
- Hadou no. 11 - Tsuzuri Raiden,
- Hadou no. 19 – Kongōbaku,
- Hadou no. 33 - Sōkatsui,
- Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai,
- Hadou no. 54 - Haien,
- Hadou no. 63 - Raikōhō,
- Hadou no. 78 - Zangerin,
- Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō;
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tora Offline
The Chosen One
Ranga:

Trzeci Oficer III Oddziału

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kotetsu
Nazwisko: Yasutora
Pseudonim: "Tora"
Wiek: 28
Poziom Postaci: 9
Karta postaci: Tutaj.


Broń Duchowa

Zanpaktou: Danzan

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Zaawansowany
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Praktykant
Ilość Reiryoku: Legendarna
Siła fizyczna: Ogromna
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: "Ciało ze stali"
Post: #66
18-12-2017 12:30
Kotetsu bardziej czuł zdenerwowanie niż uderzenie alkoholu do głowy. Był prostym chłopakiem z Rukonu, jadł co miał, kuł żelazo, ciężko pracował i nie przelewało mu się. Tutaj jest otoczony przez luksus, dobrobyt, służbę i zachodnie ubrania, nie mogąc zupełnie się odnaleźć czuł się niepewnie w zupełnie nowej sytuacji. Nigdy nie przepadał za szlachtą, bo idea bycia od kogoś lepszym przez fakt urodzenia była dla niego tak samo sensowna, jak to, że trawa jest bardziej zielona po drugiej stronie płotu. Ktoś może to zrzucić na zazdrość, ale na pewno nie będzie to ktoś, kto zna Kotetsu - każdy z jego starych kompanów wie, że kowal nie zamieniłby swojego życia na żadne inne. Dlaczego więc to zrobił? Cóż... to znacznie dłuższa i stanowczo lepiej napisana historia niż ten post, przynajmniej zdaniem Asagi'ego.
Dokładnie w momencie kiedy smutnie dopił podany mu alkohol, niczym cudem rozmnożenia Vidar podał mu kolejny. Kotetsu z radością przyjął podarek i wysłuchał historii nowego znajomego upijając porządny łyk.
-Ta, wiem coś o tym... -powiedział przypominając sobie jego decyzję o przystąpieniu do Gotei. -Proponuje zatem toast za tą panią, by twoje oczko w głowie już ci się nigdy nie zgubiło! - dodał doniośle, ale nie tak by usłyszał ich ktokolwiek inny.
Zapytany o iskrzenie między nim a nową panią porucznik, Kotetsu złapał się za tył głowy i odrobinę zgarbił.
-Tak to wyglądało? -zapytał speszony. -Nie wiem co mogę powiedzieć, dzisiaj dopiero ją poznałem. Obiecała napić się ze mną drinka, ale ja nie ma szczęścia do kobiet. Może inaczej, nie jestem najlepszy w kontaktach z nimi...
Odpowiedział zupełnie szczerze, nawet lekko się rumieniąc, więc by sprawę jakoś zakończyć wziął kolejny porządny łyk trunku, niemal się nie krztusząc. By odreagować przyjemną gorycz, która rozgrzała go od środka, westchnął głośno, niemal teatralnie.
-Jestem prostym kowalem z Rukonu. Mam młot, piec, kowadło i materiał. Ja muszę pilnować żaru w piecu, a nie ganiać za spódniczkami. Z resztą, Vaya-fukutoichou miałaby niezły ubaw widząc mnie prowadzącego się z jakimiś pannami... Nie żeby naszej solenizantce czegoś brakowało -dodał spoglądając w jej kierunku.

The Aztec God of Fitness | Character Theme | Battle Theme | Ban Kai | Battle Cry | Nie ma | Czego | Szukać

[Obrazek: g1L1W5V.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Vidar Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

Onmitsukido Sōshireikan

Dane Osobowe Postaci

Imię: Einar
Nazwisko: Ulfrbjörn
Pseudonim: Vidar
Wiek: 42 / 100
Poziom Postaci: 16
Karta postaci: Tutaj.
Alty: Henry L. von Bastie, Ancient, Souma Ishikawa


Broń Duchowa

Zanpaktou: Avatar of Yggdrasil

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Geniusz
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Legendarny
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Klony
Post: #67
19-12-2017 12:44 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-2017 21:24 przez Vidar.)
Po tonie mojego towarzysza od szklanki mogłem stwierdzić, że również miał pewne doświadczenia z tego typu sprawami. Podejrzewam, że każdy w swoim życiu musiał coś takiego chociaż raz przeżyć, co jemu się przypomniało mogłem tylko zgadywać. Na jego toast nie mogłem się nie uśmiechnąć. To moje oczko, co ma mi nie wypaść nie należy nawet do mnie. Wiąże mnie przysięga dana staremu druhowi, a moje słowo jest bardzo honorowe, chociaż dla większości mogę uchodzić za osobę bez takiej wirtuozji.
- Niech mi się nie zgubi, bo pewien duch nawiedzałby mnie do końca żywota! – zawtórowałem Torze, stukając swoją szklanką o jego oraz biorąc pociągły łyk mojego trunku.
Ten Bourbon coraz przyjemniej drapał w gardło. Przełyk zaczynał się do niego przyzwyczajać, po czym wnioskuję, że przydałoby się zmienić alkohol za jedną lub dwie szklanki, bo to spotkanie zamieni się w popijawę, a nie przyjemną rozmowę z degustacją nie tylko potraw przygotowanych przez ród solenizantki, ale też napitków.
Na mój komentarz o nowej pani porucznik zareagował zupełnie niespodziewanie. Po mężczyźnie jego gabarytów oraz na pewno uchodzącego za przystojnego, nie mogłem przewidzieć, że będzie po prostu skrępowany. Wyglądał dość komicznie, ale powstrzymałem się od zgryźliwego komentarza czy cichego chichotu. Pewnie wpadłby w szał, jak to można się spodziewać po członkach oddziału Vayi, a ostatnie, co chcę tutaj zrobić to zwrócić na siebie uwagę głupią bójką o nic. Dlatego tylko spojrzałem na niego udając lekkie zdziwienie.
- Definitywnie można to było tak odczytać Tora. Najwyraźniej nie zauważyłeś, że wpadła na ciebie całkowicie nie przypadkiem. Musisz czytać takie subtelne sygnały. – pokręciłem głową z lekkim uśmiechem – Posłuchaj, skoro ona inicjuje, to możesz sprawić, że będzie jeść ci z ręki, zobaczysz. Tylko wpierw… Ech… – westchnąłem, dopiłem drinka i odstawiłem szklankę na jeden ze stołów, ktoś posprząta, za to im płacą.
Podszedłem do niego krok bliżej unosząc dłonie i pokazując ich wnętrze jak magik, by pokazać, że nie mam złych zamiarów. Nie chciałem zostać źle odczytany.
- Pozwól. – sięgnąłem do jego krawatu by go poluzować – Jeśli chcesz mieć powodzenie u kobiet musisz nabrać doświadczenia. Po prostu z nimi rozmawiać, lecz wpierw musisz zadbać o swój wygląd. Nie daj się zmylić… Kobiety też są wzrokowcami. – zwinnym ruchem wyciągnąłem kołnierz do góry, zsunąłem krawat na odpowiednie miejsce oraz na powrót złożyłem kołnierz ku dołowi i gratis poprawiłem wiązanie – Krawat zawsze pod kołnierzem. Teraz jest o wiele lepiej. To tak ode mnie. – poklepałem go przyjacielsko po ramieniu z uśmiechem.
Odstąpiłem znów krok do tyłu utrzymując bezpieczny dystans. Tora mógł wyglądać lepiej, ale ja już nic z tym nie zrobię. Nie mam do tego odpowiednich narzędzi. Chyba przemawiał przeze mnie alkohol, że robiłem się taki pomocny. Nie, to nie to. Po prostu perypetie tego gościa mogą być niezłą zabawą urozmaicającą ten wieczór „na służbie”.
- Bycie prostym kowalem, jak to nazywasz niczemu nie ujmuje. A o Vayę się nie martw. Ma tego swojego żołnierzyka, nie będzie zazdrosna. – westchnąłem myśląc o tym dziwnym mężczyźnie, który nie potrafił nawet wymówić mojego imienia, dobrana z nich para.
Zauważyłem ten rumieniec oraz spojrzenie w stronę solenizantki, kiedy wspominał, że nic jej nie brakuje. Dobrze, jest zainteresowany. Cholera, chyba Lisiczka ma na mnie za duży wpływ. Zazwyczaj to ona uwielbia takie gierki. W każdym razie Tora nie był jeszcze gotowy. Rozejrzałem się po Sali, a moje oko zawiesiło się na dwóch paniach kapitan stojących samotnie wśród reszty gości. Idealnie. Na tyle formalnie, że nie będzie nic podejrzewać. Uśmiechnąłem się lekko złowieszczo pod nosem, kiedy akurat się odwróciłem. Sięgnąłem po ostatnią szklankę alkoholu, na raz wypiłem, co było w środku z cichym westchnięciem, kiedy paliło przełyk. Dla mojego towarzysza też wziąłem, pokazując mu, by zrobił to samo.
- Zanim przygotuję cię do solenizantki, musisz poćwiczyć. Chodź za mną i rób to, co ja. Nie pożałujesz. Doświadczenie to klucz do sukcesu. – skinąłem na niego zwracając swoje kroki w stronę pewnych ważnych osobistości.
Na cel wziąłem sobie Tsukuyo. Tę kobietę przynajmniej miałem okazję poznać, a dzisiaj wyglądała niczego sobie. Poza tym była chyba trochę starsza od swojej koleżanki. Byłem lepiej przygotowany do tego zadania niż kowal, toteż poprawiłem ubiór, przeczesałem włosy i podszedłem w końcu do jednej z najsilniejszych person w Gotei. Nie mogłem patrzeć czy nowy kolega idzie za mną, musiałem zaufać, że tak.
- Pani kapitan, Shirayuki-san, czy pozwolisz zaprosić się do tańca? – wyciągnąłem ku niej otwartą dłoń z lekkim, dobrze wyćwiczonym dworskim ukłonem.
Głowę oczywiście skłoniłem, a że kobieta nie mogła zobaczyć mojego wyrazu twarzy pogoniłem wzrokiem Torę, by zrobił to samo w stosunku do dowódczyni dwójki.

PS. Piękne smashing through 4th wall. Zazwyczaj nie lubię takich rzeczy, ale tobie wyszło bardzo naturalnie Oczko

[Obrazek: ed8f1c31e95be9b4335ed6d9566822f1.gif]

Spoiler :
Cytat:Kidou:

I Krąg

Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen - Trzy trójkątne wiązki światła uderzają w ciało ofiary przyszpilając je w tych miejscach do przeciwległej powierzchni. W przypadku trafienia tylko jednego z nich, zaklęcie znacznie traci na swojej skuteczności.
Bakudou no. 26 - Kyakko - Ukrywa cel czaru przez fizyczną formą percepcji, jaką jest wzrok poprzez "związanie" światła wokół siebie. Zaawansowani użytkownicy kidou mogą z niego skorzystać do zamaskowania własnej aury duchowej, lecz każde - nawet najmniejsze - skorzystanie z reiatsu niweluje ten efekt.
Bakudou no. 21 - Sekienton - Zaklęcie dzięki, któremu użytkownik po uderzeniu w dowolną powierzchnię wznosi kłęby gęstego czerwonego dymu, która może ułatwić ucieczkę lub zdezorientować przeciwnika. Nie zakrywa jednak wydzielanej przez organizm aury reiatsu.
Bakudou no. 9 - Geki - Kompletnie paraliżuje ruchy celu lub przy silnych przeciwnikach poważnie obniża ich mobilność; zewnętrznie objawia się otoczką czerwonego światła wokół ofiary. Możliwe do złamania zarówno siłą fizyczną, jak też presją duchową.
Bakudou no. 8 - Seki - Tworzy niewielką przezroczystą tarczę o działaniu podobnym do pola magnetycznego przeciwnego bieguna, czyli zatrzymuje i odbija większość słabych ataków; nieocenione w walce w zwarciu szczególnie wręcz. Seki może być użyte w jednym kierunku, gdyż inaczej jego główne zastosowanie mijało by się z celem.
Hadou no. 4 - Byakurai - Użytkownik wystrzeliwuje ze swojego palca mocno skoncentrowaną, silną wiązkę energii elektrycznej w postaci niebieskiej błyskawicy.
Hadou no. 12 - Fushibi - Czar wzmacniający, który w połączeniu z innym zaklęciem destrukcyjnym, bądź też wiążącym, zwiększa jego siłę, pozwala opóźnić działanie lub dać znacznie lepszą kontrolę nad formą ataku. Bardziej zaawansowane połączenia Fushibi z innymi kidou wymagają dłuższej koncentracji. Skuteczność oraz złożoność zaklęcia zależy w największej mierze od tego, jak zaawansowanym użytkownikiem kido jest rzucający.
Hadou no. 25 - Shimoku – Zaklęcie zatruwające obieg reiryoku w organizmie ofiary. Wymaga bezpośredniego kontaktu rzucającego ze swoim celem. W przypadku powodzenia, wysyłany jest impuls energetyczny, który zaburza przepływ energii duchowej oraz utrudnia tym samym koncentrację.
Hadou no. 33 - Sōkatsui - Rzucający czar wystrzeliwuje z jednej dłoni wiązkę czystego reiatsu o niebieskim zabarwieniu. W zależności od umiejętności użytkownika, zaklęcie może przyjąć tak samo formę niewielkiej kuli, jak i potężnej, a zatem rozległej, fali niszczącej.
Hadou no. 31 - Shakkahō - Użytkownik wystrzeliwuje kulę czerwonej energii prosto w przeciwnika o stosunkowo dużej sile destruktywnej i potencjale. Charakteryzuje się żywiołem ognia.

II Krąg

Hadou no. 39 - Jūgeki Byakurai - Znacznie ulepszona postać Byakurai'a, która oprócz zwiększonej siły i szybkości, charakteryzuje się także szkarłatnym kolorem. Kształt pozostaje niezmieniony.
Hadou no. 58 - Tenran - Atak przyjmuje formę rozszerzającego się ku przeciwnikowi nakierowanego tornada. Może być użyte zarówno przy pomocy dowolnego przedmiotu, jak i wystrzelone z otwartej dłoni, lecz wówczas traci on nieznacznie na sile.
Hadou no. 63 - Raikōhō - Wykonujący czar wystrzeliwuje w cel potężną wiązkę żółtej energii w postaci pioruna. Zaklęcie, prócz natury elektrycznej, charakteryzuje się szczególnie dużą prędkością, z jaką zmierza w stronę celu.
Hadou no. 57 - Daichi Tenyō - Zaklęcie umożliwia wykonującemu na uniesienie obiektów znajdujących się dookoła niego oraz wyrzucenie ich z dużą siłą w określonym kierunku. Czar może również zanegować lewitację tych samych obiektów, które zostały podniesione na skutek innych czynników (naturalnych; nie poprzez reiatsu).
Bakudou no. 62 - Hyapporankan - Pal otoczony niebieskim światłem zostaje wystrzelony w stronę ofiary, rozpadając się na mnóstwo mniejszych podobnych palików w połowie drogi. Głównym założeniem umiejętności jest przygwożdżenie ofiary do danej powierzchni, atakując zarazem szeroki obszar jednocześnie. Pomimo wiążącej natury czaru pale, które mają przyszpilić ofiarę do otoczenia, mogą przy dużej sile czaru przebić ciało celu w procesie stając się jednocześnie czarem destrukcyjnym.
Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō - Sześć szerokich wiązek światła uderza z wszystkich stron w środkową część ciała ofiary, co powoduje całkowite jej unieruchomienie. Niemożliwe jest również poruszanie ramionami.
Bakudou no. 49 - Noren Mekuri - Kidou, dzięki któremu można zanegować działania iluzji. Manifestacja zaklęcia odbywa się poprzez ruch dłonią, imitując zagarnianie palcami faktycznej przestrzeni. Umiejętność nie działa jednak obszarowo.
Bakudou no. 58 - Kakushitsuijaku - Czar śledzący; przygotowania składają się z narysowania odpowiedniego okrągłego znaku podzielonego na cztery części na płaskiej powierzchni. Aktywacja zaklęcia objawia się poprzez wyświetlenie się konkretnych liczb na namalowanym symbolu, będących współrzędnymi źródła reiatsu na którym skupił się wykonujący czar.

III Krąg

Bakudou no. 81 - Danku - Tworzy przezroczystą energetyczną barierę w kształcie prostokątnego przezroczystego muru. Standardowo jest zdolna do powstrzymania kidou do 89 numeru włącznie, czyli posiada potencjał do blokowania najpotężniejszych czarów i umiejętności kido - podobnych. Ta właściwość obowiązuje jednak tylko w przypadkach w miarę równego poziomu oraz przewagi broniącym się nad atakującym.
Bakudou no. 79 - Kuyō Shibari - Tworzy osiem czarnych dziur, które emitują energię duchową w osobistej przestrzeni otaczającej cel. Dziewiąta czarna dziura tworzy się przy klatce piersiowej celu, tym samym skutecznie unieruchamiając ofiarę. Jedno z najsilniejszych zaklęć wiążących.
Hadou no. 88 - Hiryu Gekizoku Shinten Raiho – Najpotężniejsze zaklęcie występujące w formie pojedynczej fali uderzeniowej. Manifestacją jest wielka wiązka reiatsu o niebieskim zabarwieniu oraz z licznymi wyładowaniami energii elektrycznej, nadającej swą naturę technice.
Hadou no. 90 - Kurohitsugi - Formuje sześcian czarnej energii wokół ofiary, który jest następnie przeszyty przez dziesiątki włóczni, rozdzierając ofiarę w środku w każdym punkcie jej ciała. Obrona przed tym czarem jest niezwykle trudna, a uniknięcie włóczni, znajdując się wewnątrz zaklęcia, niemożliwe.
Hadou no. 91 - Senjū Kōten Taihō - Zaklęcie to przywołuje kilkanaście włóczni stworzonej z czystej energii, które zostają równocześnie wystrzelone w w cel. Kumulowana się siła eksplozji każdej z włóczni powoduje, że ten atak jest niezwykle destrukcyjny.

IV Krąg

Hadou no. 99 – Goryūtenmetsu – Użytkownik manifestuje zaklęcie poprzez wezbranie dużych pokładów energii duchowych uwalnianych spod ziemi w postaci kilku strumieni reiatsu. Tym samym podłoże jest rozrywane na dość dużym obszarze, generując trzęsienie ziemi, a na niebie uformowany zostaje wielki smok, złożony w stu procentach składa się z energii duchowej. Jego jedynym zadaniem jest zaatakować frontalnie swoim cielskiem, detonując się tym samym na celu i doprowadzając do potwornie silnej eksplozji.
Hadou no. 96 - Ittō Kasō - Jedno z najpotężniejszych czarów ofensywnych. Wytwarza ono w ułamku sekundy ogromny słup ognia niszczący wszystko wewnątrz w kształcie japońskiego ostrza. Jest ono zakazanym kidou, gdyż używa ciała użytkownika, jaka zapalnika. Konieczne jest więc poświęcenie jakiegoś organu wewnętrznego lub kończyny. Im więcej "siebie włożymy" w czar, tym będzie on silniejszy.
[/qoute]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kaminari Offline
Wilkeł
Ranga:

Porucznik VI. Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kaminari
Nazwisko: no Ōkami
Wiek: nieznany
Poziom Postaci: 10
Karta postaci: Tutaj.


Broń Duchowa

Niesprecyzowana

Atuty

Bujutsu: Amator
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Geniusz
Ilość Reiryoku: Niewyobrażalna
Siła fizyczna: Zwiększona
Wytrzymałość: Ogromna
Siła Woli/Wiedza: Mierna

Post: #68
28-12-2017 20:35
Wilczyca przechyliła lekko głowę spoglądając na butelkę. Kryzys zdawał się być chwilowo zażegnany, choć przy jej charakterze ciężko było cokolwiek zaplanować czy przewidzieć. Co prawda przez tych kilka dni zdążyła się już jako-tako ogarnąć, jednak w jej przypadku zaufanie powinno być dawkowane w małych ilościach choćby dlatego, że poruszający się na boki puszysty ogon przyciągał spojrzenia wielu i prawdopodobnie wielu też kusił, by za niego chwycić. Chester przekonał się już, że był to zdecydowanie zły pomysł, Kaminari dostała za to burę, ale jak to powiadają - co wśród swoich, wśród swoich zostanie. Oby tylko taka sytuacja nie powtórzyła się tutaj, ale byłby wstyd...
- Mocniejszy? - uśmiechnęła się lekko i westchnęła cicho. Zabawne, ale do tej pory wszystko przejawiało, że miała niebywale mocną głowę, choć zawsze powtarzała, że sekretem dobrego przyswajania procentów było dobre jedzonko. Nie omieszkała więc chwycić za krakersa czy co jej pod palce wpadło - Bez obaw - uśmiechnęła się po prostu przyjacielsko pochłaniając przekąski i próbując przyniesionego miodu, który oczywiście był pyszny, bo czego innego mogła się spodziewać? Upiła ze dwa głębsze łyki oblizując się ze smakiem chwilowo nie wtryniając się w rozmowę choćby dlatego, że po pierwsze, nie została o nic zapytana, po drugie, wciąż coś przeżuwała, zatem i trudno byłoby jej się w ogóle odezwać.
Postawiła uszy w słup w momencie, w którym Kapitan wspomniał coś o toaście. Zrobiła nieco zabawną minę, bo już zdążyła się poczęstować przyniesionym trunkiem, nieco zawstydzona spojrzała na Ayano i uśmiechnęła się przepraszająco unosząc kufel do góry jakby w geście toastu.
- Dziękujemy za zaproszenie? - rzuciła pytająco spoglądając na Chestera - I wszystkiego najlepszego! - tu już nieco pewniej wzniosła toast i uraczyła się kolejnym, solidnym łykiem miodu spoglądając od czasu do czasu w kierunku Ayano zielonożółtymi oczami. Rozumiała jej zaciekawienie i nie miała nic przeciwko, bo choć czuła się trochę nieswojo, to już niejednokrotnie słyszała, że takie sytuacje będą miały miejsce i musi się w końcu do nich przyzwyczaić. A poznawanie kogoś nowego, krok po kroku, okazało się być całkiem ciekawe zwłaszcza, że mogła wybierać dowolnie kogo lubi, a kogo nie, z kim będzie rozmawiać, a z kim nie. To była w końcu jej decyzja i coraz bardziej jej się to wszystko podobało.

[Obrazek: I72bD94.jpg]

"No one is going to be with you forever. Someday you will have to walk alone"

Let me out
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Strony (4): « Wstecz 1 2 3 4
 


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Forum software by © MyBB 1.6.15 - Theme © iAndrew 2014
Tryb normalny
Tryb drzewa